Całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy do UE mało prawdopodobny w krótkim terminie - Goldman Sachs (opinia)

Scenariusz całkowitego zakazu importu rosyjskiej ropy przez UE jest mało prawdopodobny w krótkim terminie ze względu na silne uzależnienie kilku państw członkowskich UE od rosyjskiej ropy - oceniają analitycy Goldman Sachs, odnosząc się do ostatniej propozycji sankcji UE, która zawiera zakaz importu LNG z Rosji do UE do końca '26.

pap_20220318_37E.jpg

Tydzień temu list do ministrów UE ws. całkowitego zakończenie importu rosyjskiej ropy naftowej do końca 2026 r. przesłał minister energii Miłosz Motyka. Obecny plan UE przewiduje ten krok rok później. Nacisk na UE ws. zaprzestania importu ropy z Rosji wywiera też prezydent USA Donald Trump.

"Uważamy, że scenariusz całkowitego zakazu importu rosyjskiej ropy przez UE, nieujęty w tej najnowszej propozycji (sankcji UE-PAP), jest mało prawdopodobny w krótkiej perspektywie, ze względu na duże uzależnienie kilku państw członkowskich UE od rosyjskiej ropy" - napisali w analizie analitycy Goldman Sachs.

"Zwłaszcza Węgry i Słowacja importują ponad połowę swojego zapotrzebowania na ropę naftową z Rosji, więc w ich przypadku występuje niewielka zachęta do popierania całkowitego zakazu" - dodali.

Ich zdaniem, nawet jeśli taki zakaz byłby ostatecznie wdrożony, jego wpływ na globalny bilans ropy naftowej będzie ograniczony, biorąc pod uwagę, że podobnie jak w przypadku LNG, prawdopodobnie doprowadzi on do realokacji przepływów, a nie do ograniczenia globalnej podaży ropy.

"Rosja odpowiada za 17 proc. europejskiego importu ropy i kondensatu drogą morską (1,9 mln baryłek dziennie) oraz za 10 proc. europejskiego importu (naftowych - PAP) produktów (0,6 mln baryłek dziennie). Biorąc pod uwagę oczekiwane przez nas duże podażowe nadwyżki ropy naftowej, producenci z ex-Rosji (dawnego ZSRR - PAP) powinni być w stanie wypełnić tę lukę, jeśli import rosyjskiej ropy zostanie całkowicie zakazany. Wkroczą też prawdopodobnie Stany Zjednoczone ze względu na umowę o współpracy energetycznej między UE a USA" - dodali.

Zdaniem analityków Goldman Sachs, strumień rosyjskiej ropy mógłby zostać przekierowany do nabywców z Azji, którzy nadal sygnalizują swoją chęć zakupu przecenionej ropy z Rosji.

Według ich wyliczeń, ew. dodatkowe wydatki Europy na import amerykańskiej ropy, gdyby w pełni zastąpiła ona import z Rosji, wyniosłyby ok. 63 mld USD.

"Szacujemy potencjalne dodatkowe wydatki Europy na import amerykańskiej ropy naftowej i produktów ropopochodnych, w scenariuszu, w którym USA w pełni zastąpią pozostały europejski import z Rosji, na około 63 mld USD. W połączeniu z maksymalnymi dodatkowymi wydatkami UE, szacowanymi na 56 mld USD, związanymi z importem LNG do USA (...), wynikający z tego wzrost wartości importu energii z USA do UE o 119 mld USD wobec 2024 r. nadal nie osiągnąłby celu określonego w umowie handlowej między USA a UE" - napisali. (PAP Biznes)

jz/ asa/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5756 0,20%
1 EUR 4,2464 0,14%
1 GBP 4,8276 0,28%
100 JPY 2,3779 -0,67%
1 USD 3,6692 0,81%

Powiązane