Opóźnienie ETS2 wkrótce stanie się prawem - Bolesta, MKiŚ
Opóźnienie systemu ETS2 wkrótce stanie się prawem; już w grudniu mogą zakończyć się rozmowy między państwami członkowskimi a Parlamentem Europejskim w tej sprawie - poinformował PAP Biznes wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta. Dodał, że zaproponowany w czwartek przez KE mechanizm kontroli cen pozwoleń zacznie działać dopiero, gdy ruszy opóźniony ETS2.
Komisja Europejska zaproponowała w czwartek zmiany w rezerwie na rynku uprawnień do emisji CO2 (MSR) tak, by zapewnić płynniejsze rozpoczęcie funkcjonowania nowego systemu dla emisji w transporcie drogowym i budynkach ETS2. Zmiany te mają m.in. zwiększyć możliwości stabilizowania cen pozwoleń na tym rynku, gdy przekroczą 45 euro za tonę CO2.
Pytany przez PAP Biznes, czy czwartkowa propozycja KE odpowiada ustaleniom listopadowej Rady UE ds. środowiska ws. opóźnienia ETS2 i ws. dodatkowych zabezpieczeń przed wzrostami cen pozwoleń na rynku ETS2, Bolesta odparł, że jak najbardziej.
"Opóźnienie ETS2 za chwilę stanie się prawem. Jesteśmy na etapie finalizowania rozmów między państwami a Parlamentem Europejskim. Myślę, że w grudniu te rozmowy się zakończą. To, co Komisja teraz położyła na stole, to mechanizm kontroli ceny, który zacznie działać w stosunku do opóźnionego ETS2" - wskazał wiceminister klimatu i środowiska.
"Ten pakiet rozwiązań, który Komisja zaproponowała dziś, ma na celu trzymanie kosztów ETS2 w ryzach. Ale tak jak powiedziałem, to będzie działać dopiero, kiedy system zacznie działać" - dodał.
W czwartkowym pakiecie zmian w rezerwie MSR Komisja zaproponowała też możliwość wcześniejszego rozpoczęcie aukcji ETS2 przez kraje członkowskie, co ma im pozwolić wygenerować wczesny sygnał cenowy i uzyskać przychody na potrzeby wczesnych inwestycji już w 2027 r.
"W tym kontekście wcześniejsze aukcje są też przesunięte o rok" - wyjaśnił Bolesta.
"Nie wiem, czy i w jakiej formie uzgodnimy tę nową propozycję Komisji, ale wczesne aukcje są po to, żeby sprawdzić, jak rynek wycenia pozwolenia na emisję zanim zaczyna działać obowiązek rozliczeń. To w dużym uproszczeniu takie badanie rynku" - dodał.
Potwierdził, że tylko chętne kraje UE przystąpią do wczesnych aukcji ETS2.
"Jak ktoś będzie chciał sprawdzić, gdzie jest rynek, to zaordynuje je sobie. To jest element tego pakietu na wniosek Belgii" - dodał.
Rezerwa stabilności rynkowej (MSR) jest jednym z najważniejszych narzędzi regulujących podaż uprawnień na rynku uprawnień do emisji CO2 (EU ETS). Ma na celu przywracanie równowagi między podażą a popytem, a także zwiększanie odporności tego rynku na wstrząsy cenowe poprzez korygowanie liczby uprawnień, które są sprzedawane na aukcji.
Na początku listopada MKiŚ informował, że na Radzie UE ds. środowiska Polsce i innym przeciwnikom systemu ETS2 udało się uzgodnić opóźnienie jego wejścia w życie o rok. Jednocześnie ministrowie środowiska państw UE zgodzili się na ustanowienie celu klimatycznego na 2040 r.
ETS2 miał objąć w 2027 r. emisje z paliw kopalnych wykorzystywanych w transporcie drogowym i do ogrzewania budynków.
Po spotkaniu szefowa MKiŚ Paulina Hennig-Kloska informowała, że Komisja Europejska ma do końca roku przedstawić rewizję dyrektywy dot. ETS2 z propozycjami głębokich zmian, które później będą negocjowane z udziałem krajów UE i europarlamentu. Wskazywała, że zasadniczym celem negocjacji rewizji ETS2 dla Polski jest minimalizacja wpływu tej dyrektywy na koszty życia gospodarstw domowych. Wśród tych celów wymieniła też dłuższe niż roczne opóźnienie ETS2 w efekcie dalszych negocjacji w UE. (PAP Biznes)
jz/ osz/
