Polska może potrzebować ponad 100 GW nowych mocy wytwórczych do 2040 r. - Forum Energii
Polska może potrzebować 56 GW nowych mocy wytwórczych do 2030 roku, a do 2040 r. - ponad 100 GW. Od 2035 r. węgiel może odgrywać marginalną rolę w systemie elektroenergetycznym i ciepłownictwie - wynika z raportu Forum Energii.

Raport "Czas inwestycji. Wnioski z modelowania systemu energetycznego Polski do 2040 r." powstał z wykorzystaniem narzędzia modelującego w ujęciu godzinowym działanie zintegrowanego systemu energetycznego obejmującego elektroenergetykę, ciepłownictwo i ogrzewnictwo.
"Przeprowadzone modelowanie wskazuje, że aby zbudować nowoczesny i stabilny system energetyczny, przy jednoczesnym rozwoju zielonego wodoru, elektryfikacji ciepłownictwa i transportu, Polska musi jeszcze w tej dekadzie zainwestować w znaczące moce wytwórcze i magazynowe. Do 2030 r. możemy potrzebować 56 GW nowych mocy, z czego 46 GW mają stanowić odnawialne źródła energii. Równolegle niezbędne może się okazać uruchomienie 17 GW magazynów energii o pojemności 70 GWh. Do 2040 r. całkowita skala inwestycji w nowe moce może wzrosnąć do ponad 100 GW względem obecnych zdolności wytwórczych" - napisano w komunikacie prasowym Forum Energii.
Jak wskazano, wymaga to usunięcia barier administracyjnych, zwłaszcza dla energetyki wiatrowej na lądzie, oraz wsparcia krajowej produkcji technologii, takich jak magazyny energii i pompy ciepła.
"W dłuższej perspektywie rozwój morskiej energetyki wiatrowej oraz dalsze wsparcie magazynów energii pozwolą na bilansowanie systemu energetycznego, zmniejszając zależności od importu paliw kopalnych (w szczególności gazu). Większy udział OZE w systemie pozwoli też na szybszą elektryfikację ciepłownictwa, ogrzewnictwa i transportu, dalej redukując potrzebę importu ropy, gazu i węgla. Kompleksowe i konsekwentne działania na wszystkich frontach są niezbędne, by Polska mogła zbudować nowoczesny, stabilny i konkurencyjny system energetyczny oraz skutecznie budować nowoczesną gospodarkę" - napisano w komunikacie Forum Energii.
Z analiz wynika, że od 2035 r. węgiel może odgrywać już tylko marginalną rolę w systemie elektroenergetycznym i ciepłownictwie. Jak podano, taki scenariusz pozwala ograniczyć dopłaty do górnictwa nawet o 60 mld zł w porównaniu do aktywnego scenariusza (WAM) KPEiK przedstawionego w październiku 2024 r.
"Niezależnie od przyszłych relacji cenowych paliw, model wskazuje na konieczność budowy dodatkowych (ok. 10 GW) elastycznych jednostek gazowych, ponad te, które już uzyskały kontrakty na rynku mocy lub zostały uwzględnione w projekcie KPEiK. Jednostki gazowe mogą wspierać system w sytuacjach braku energii z OZE, ale nie powinny stać się jego fundamentem" - napisano.
"To magazyny energii oraz mechanizmy elastyczności popytu stanowić będą kluczowe źródło elastyczności i zdolności bilansujących, umożliwiając bezpieczną i efektywną absorbcję rosnącej produkcji z OZE przez system. Takie podejście pozwoli na istotne ograniczenie zużycia gazu w sektorze elektroenergetycznym, który w dłuższej perspektywie może być zastępowany krajowym biometanem. Do realizacji tych inwestycji potrzebna jest reforma rynku mocy" - dodano.(PAP Biznes)
pel/ gor/