Profil:
ARLEN SAArlen ocenia, że będzie trudno osiągnąć w '25 zakładaną dynamikę przychodów; rozwija sprzedaż zagraniczną (wywiad)
Grupa Arlen, producent odzieży ochronnej dla służb mundurowych, który po trzech kwartałach zanotował wzrost przychodów o ponad 4 proc., ocenia, że będzie trudno osiągnąć zakładaną na cały rok dynamikę sprzedaży w wysokości 26 proc. - poinformował PAP Biznes prezes Andrzej Tabaczyński. Spółka rozwija sprzedaż zagraniczną, prowadzi rozmowy w sprawie akwizycji.
"Opieraliśmy nasze założenia dla całorocznych przychodów, biorąc pod uwagę uruchamianie zamówień opcjonalnych. W poprzednich latach one były uruchamiane praktycznie w 100 proc. W tym roku wypadło nam kilkadziesiąt mln złotych z zamówień opcjonalnych. Zamawiający jest w trakcie prób użytkowych nowego, zmodernizowanego typu odzieży i odstąpił od realizacji opcji, co wydaje się racjonalne. Dlatego nie osiągnęliśmy po trzech kwartałach zakładanej dynamiki wzrostu sprzedaży w kraju. Jeszcze mamy przed sobą czwarty kwartał, ale osiągnięcie zakładanej dynamiki 26 proc. wzrostu będzie trudne" - powiedział PAP Biznes Andrzej Tabaczyński, założyciel i prezes Arlenu.
"W ostatnich miesiącach br. spółka kończy także realizację znaczących projektów w kraju, co – niezależnie od wyłączeń związanych z opcjami kontraktowymi – powinno pozytywnie przełożyć się na poziom przychodów w całym roku" - dodał prezes.
Jak zauważył, mimo, że spółce wypadła z portfela duża kwota opcji, to udało się to częściowo skompensować - firma wygrała przetargi na inne artykuły, też dla wojska, dla straży granicznej itd.
"Jak pokazują wyniki sprzedaży i kolejne kontrakty, które zdobywamy, Arlen to spółka gotowa na rynki zagraniczne. Pracujemy intensywnie nad tym, aby maksymalnie wykorzystać potencjał zagraniczny" - powiedział Tabaczyński.
Przychody grupy Arlen w okresie I-III kw. 2025 roku wyniosły 316 mln zł, co oznacza wzrost o 4,2 proc. rdr.
W segmencie skonsolidowanej sprzedaży krajowej grupa zanotowała 1,3 proc. spadek rdr, co - jak tłumaczy - jest wynikiem głównie wysokiej bazy przychodowej w analogicznym okresie 2024 r. w związku z ubiegłoroczną finalizacją dużego kontraktu w segmencie odzieży dla wojska. Na poziom sprzedaży krajowej wpłynął też brak decyzji zamawiających o realizacji opcji kontraktowych. Sprzedaż zagraniczna grupy podwoiła się do poziomu 33,2 mln zł z 16,6 mln zł w analogicznym okresie 2024 r.
Na dzień 30 września 2025 roku portfel zamówień spółki z tytułu przetargów publicznych wynosił ok. 433 mln zł netto wraz z opcjami. Jednak obecnie spółka szacuje wartość portfela zamówień na kwotę ok. 398 mln zł netto, co jest związane z nieaktywowaniem opcji przez zamawiających z niektórych kontraktów.
"Jestem optymistycznie nastawiony do perspektyw przyszłego roku. Jesteśmy w trakcie postępowań przetargowych" - powiedział prezes.
Za granicą spółka prowadzi intensywne działania sprzedażowe.
"Aby zabezpieczyć się przez fluktuacjami i rozproszyć ryzyko, staramy się rozwijać sprzedaż zagraniczną i mamy już efekty, choć jest to długotrwała praca, wymagająca przełamania barier. Polska jest postrzegana w dalszym ciągu jako kraj Europy Wschodniej, a zamawiający z poszczególnych państw są hermetyczni i wolą pracować z lokalnymi firmami" - powiedział prezes.
"Udało nam się pozyskać zamówienie dla belgijskiej policji. Jesteśmy na krótkiej liście dla kontraktu w jednym z krajów skandynawskich. Wygraliśmy kolejny przetarg na Litwie, jesteśmy obecni w Holandii. Będziemy brać udział w kolejnych przetargach w Danii, w kolejnych na Litwie, w Szwajcarii. Współpracujemy też z partnerami zagranicznymi" - dodał.
Jak wskazał Tabaczyński, pozyskiwanie kontraktów zagranicznych i związany z tym udział w międzynarodowych prezentacjach może wpływać na poziom kosztów w bieżącej działalności.
"Prowadzimy świadomą politykę z konsekwentną alokacją mocy produkcyjnych dla perspektywicznych projektów. Rozpoczęliśmy modernizację dwóch zakładów produkcyjnych" - powiedział prezes.
Jak podała spółka, rozpoczęto już m.in. modernizację zakładu w Tarnowie – podpisano umowę z wykonawcą prac budowlanych na kwotę 8,7 mln netto zł oraz w Żyrardowie – umowa na kwotę 4,6 mln netto zł.
Prezes zauważył, że w ostatnich miesiącach grupa z sukcesem weszła na rynek obuwia dla służb mundurowych wygrywając przetargi dla Wojsk Specjalnych.
"Rozwijamy produkty. Wygraliśmy przetargi w nowej grupie produktowej. Pierwsza partia butów dla wojsk specjalnych jest w trakcie dostaw. Planujemy udział w kolejnych przetargach w tym segmencie rynku" - powiedział.
Arlen podtrzymuje zainteresowanie akwizycjami.
"Podtrzymujemy nasze ambicje w zakresie akwizycji, jesteśmy w trakcie bardzo głębokich dyskusji i analiz, zaawansowanych rozmów. Jestem bardzo optymistyczny, jeśli chodzi o realizację planów akwizycyjnych. Przed ewentualną transakcją będziemy chcieli zrobić dogłębne due diligence" - powiedział Tabaczyński.
Grupa dysponuje ponad 77 mln zł gotówki.
Grupa Arlen specjalizuje się w produkcji specjalistycznej odzieży ochronnej przeznaczonej dla służb mundurowych. Grupa jest również wiodącym w Polsce producentem tkanin specjalistycznych – głównie laminowanych i plecakowych, do wytwarzania odzieży ochronnej i wyposażenia indywidualnego dla służb mundurowych. Arlen dysponuje 4 zakładami produkcyjnymi w kraju oraz własnym laboratorium i centrum R&D.
Do najważniejszych odbiorców produktów grupy należą służby mundurowe (wojsko, Straż Graniczna, Frontex, służby specjalne, Policja, Krajowa Administracja Skarbowa, Straż Graniczna) oraz podmioty gospodarcze ze specjalistycznych gałęzi przemysłu – m.in. paliwowego i chemicznego oraz wynajmu odzieży (rentalu).
Pod koniec czerwca tego roku spółka zadebiutowała na GPW.
Anna Pełka (PAP Biznes)
pel/ ana/