Profil:
Jeronimo Martins SGPS SABiedronka otwiera pierwszy sklep na Słowacji, do końca ’26 chce mieć min. 50 sklepów (opis)

Biedronka, która otworzyła w środę na Słowacji swój pierwszy sklep oraz centrum dystrybucyjne, chce mieć na tym rynku co najmniej 50 sklepów do końca 2026 r. – poinformowali przedstawiciele spółki.
„W marcu będziemy mieć pięć sklepów. Jeśli chodzi o perspektywę średnioterminową, to do końca 2026 roku chcielibyśmy mieć minimum 50 sklepów” – powiedział dziennikarzom Maciej Łukowski, CEO Biedronka Słowacja, podczas uruchomienia pierwszego sklepu w Miłosławiu, niedaleko Bratysławy.
W najbliższym czasie planowane są otwarcia w innych słowackich miastach, takich jak Zvolen, Považská Bystrica, Nové Zámky i Senica.
„Interesują nas zarówno lokalizacje w miastach, jak i na wsiach. Dalszy rozwój będzie zależeć od słowackiego klienta, on zdecyduje o tempie ekspansji” – dodał szef słowackiej Biedronki.
Jak wskazał, na rynku słowackim nie pojawił się żaden duży gracz od 20 lat. Główne sieci spożywcze w kraju to Lidl, Kaufland, Tesco, Billa.
„Urok Słowacji jest taki, że nie ma wiele metropolii, a jest wiele mniejszych miejscowości, małych miasteczek i tam też chcemy nasze sklepy otwierać. (…) Chcemy być prawie wszędzie. Mamy różne formaty, dopasowane zarówno do mniejszych miejscowości, jak i dużych miast” – powiedział dziennikarzom Bartosz Ciuruś, dyrektor operacyjny Biedronka Słowacja.
„To zależy od decyzji formalno-prawnych, ale można się spodziewać, że w tym roku będzie otwartych kilkanaście, może ponad 20 sklepów” – powiedział dyrektor.
Biedronka zatrudnia na Słowacji już blisko 300 osób, w tym pracowników sklepów, centrali zlokalizowanej w Bratysławie oraz własnego centrum dystrybucyjnego znajdującego się w Voderadach.
W samym centrum dystrybucyjnym zatrudnionych zostało 66 osób, które będą wspierały logistykę sieci Biedronka. Jak poinformował Łukowski, centrum dystrybucyjne jest w stanie obsłużyć 180-200 sklepów.
W swoim pierwszym sklepie na Słowacji Biedronka zaoferuje około 3,4 tys. produktów. Sklep ma powierzchnię sprzedaży w wysokości 876 m kw., a jego całkowita powierzchnia to 1.239 m kw.
„Słowacja to nowoczesny kraj, członek Unii Europejskiej, ze stabilną gospodarką, z klientami świadomymi jakości produktów. To kraj ze świetnym sektorem rolnym, który zasługuje na nowoczesne i konkurencyjne kanały dystrybucji. Chcemy budować most między lokalnymi dostawcami a klientami, którzy szukają produktów dobrej jakości za konkurencyjną cenę” - powiedział CEO Biedronki Słowacja.
Jak wskazał, spółka będzie rozwijać na Słowacji ofertę marek własnych. Rozpoczęła też współpracę ze słowackimi dostawcami. Długoterminową ambicją jest, by udział produktów słowackich w ofercie był powyżej średniej rynkowej.
„To początek podróży. Musimy się nauczyć słowackiego klienta i go zrozumieć. To słowacki sklep dla słowackiego klienta. Marka jest ta sama, wizja, propozycja wartości, ale chcemy dostosować ofertę do lokalnego rynku” – powiedział Maciej Łukowski.
Jak poinformował, aplikacja mobilna dla klientów ma być uruchomiona do końca przyszłego roku.
Nie chciał ujawnić, kiedy spółka zakłada osiągnięcie rentowności na Słowacji.
Poinformował, że z powodu wymogów formalnych CAPEX na sklep jest na Słowacji ok. 20 proc. wyższy, gdyby porównywać taki sam sklep w Polsce.
„Szukamy rozwiązań, by ten koszt obniżyć” – powiedział CEO.
Pytany, kiedy otwarty zostanie sklep w stolicy, odpowiedział: „Nie chcieliśmy od razu debiutować w Bratysławie, to bardziej wymagający rynek. Chcemy jeszcze dopracować i nieco rozszerzyć ofertę”.
CEO Biedronka Słowacja, pytany o ekspansję na kolejne rynki zagraniczne, odpowiedział: „Jesteśmy otwarci na różne geografie, ale w tej chwili koncentrujemy się na otwarciu rynku słowackiego. Dopiero gdy osiągniemy tu sukces, będziemy myśleć o nowych rynkach.
„Ostrożnie wybieramy kraje, w których inwestujemy. Zazwyczaj tworzymy lokalną markę, teraz po raz pierwszy wchodzimy z marką, którą już mamy. (…) Jestem przekonany, że Biedronka jest już gotowa, by wylecieć poza granice Polski. Spółka jest dojrzała, wie jakie są wyzwania, ma kadry, kompetencje, ambicje, by rosnąć” - powiedział Pedro Soares Dos Santos, prezes grupy Jeronimo Martins, właściciela Biedronki.
Grupa Jeronimo Martins prowadzi ponad 5.700 sklepów w Portugalii, Polsce i Kolumbii.
W Polsce Jeronimo Martins jest właścicielem Biedronki, największej sieci dyskontów spożywczych w kraju. Sieć ma ponad 3.720 sklepów, zatrudnia ponad 81.000 pracowników. Grupa w Polsce prowadzi również Hebe, sieć specjalizującą się w produktach dla zdrowia i urody, która niedawno rozszerzyła swoją działalność także na Słowację.
W Portugalii Jeronimo Martins prowadzi sieć supermarketów i hipermarketów Pingo Doce. Firma jest również właścicielem sieci hurtowni Recheio Cash & Carry, kawiarni Jeronymo i sklepów cukierniczych Hussel, a także ważnym producentem żywności z firmą Jeronimo Martins Agro-Alimentar. (PAP Biznes)
pel/ gor/