Bloober nie widzi zagrożenia dla "Cronos: The New Dawn" w związku z debiutem "Hollow Knight: Silksong" (wywiad)

Bloober Team jest pewny swojego najnowszego tytułu "Cronos: The New Dawn", którego premiera będzie miała miejsce 5 września i nie widzi zagrożenia dla wyników projektu w związku z debiutem gry "Hollow Knight: Silksong" - poinformował PAP Biznes prezes dewelopera gier, Piotr Babieno. Ponadto wskazał, że stworzenie Cronosa nie kosztowało 100 mln zł, a break-even dla gry nie jest tak wysoki.

Bloober_Team_PiotrBabieno.jpg

"'Hollow Knight: Silksong' trafia do zupełnie innej grupy odbiorców niż 'Cronos: The New Dawn'. To są głównie fani gier indie i gatunku metroidvania, z kolei my robimy gry, które są zupełnie inne. Wydaje nam się, że "Cronos: The New Dawn" jest totalnie odmienny od wszystkiego, co się na rynku w tej chwili pojawia i dlatego uważamy, że nieracjonalnym byłoby, gdybyśmy w ogóle w jakikolwiek sposób przesuwali datę premiery” - powiedział prezes Bloober Team, Piotr Babieno.

"Paradoksalnie to, że Silksong ukaże się w tym samym tygodniu, to nam jedynie pomoże. Wierzę, że będzie bardzo dużo graczy, którzy zagrają w jedną i drugą pozycję, bo moim zdaniem każda z tych gier nawzajem się wzmacnia - to znakomity tydzień dla wymagających gier. Oczywiście my trafiamy do trochę innej grupy odbiorców, ale paradoksalnie świadomość marki przez to się zwiększy" - dodał.

Premiera najnowszej gry Bloober Team będzie miała miejsce 5 września, z kolei kontynuacja "Hollow Knight" zadebiutuje dzień wcześniej.

Ocenił, że spółka utwierdziła się w potencjale swojego najnowszego IP podczas tegorocznych targów Gamescom, na których w trakcie wydarzenia otwierającego spółka pokazała trailer Cronosa, co zaowocowało bardzo dużym zainteresowaniem ze strony uczestników. Ponadto Bloober zakłada, że głównym rynkiem dla "Cronos: The New Dawn" będą konsole (co pokazują przedpremierowe parametry) i potwierdza, że tytuł będzie w pełni wykorzystywał moc PlayStation 5 Pro.

"Od samego początku zakładaliśmy, że będziemy przygotowywali taką wersję, więc mieliśmy czas na to, żeby się przygotować i wersja PS5 Pro na pewno będzie wersją, która będzie doceniana przez graczy" - wskazał Babieno.

"Zazwyczaj w trakcie przygotowywania naszych opowieści staramy się, by w pewien sposób były one zamknięte, czyli przygotowujemy doświadczenie, które jest pełne. Nie staramy się później monetyzować tego na różnego rodzaju sposoby, ale Cronos jest bardzo ciekawym, a przede wszystkim pierwszym naszym tak dużym IP. W związku z tym od dawna zastanawiamy się, w jaki sposób go rozszerzyć" - dodał.

Dodał, że na ten moment Bloober nie chce jeszcze odsłaniać wszystkich kart związanych z eksploracją świata Cronosa ze względu na efekt zaskoczenia, który jest istotnym elementem branży kulturalno-rozrywkowej.

"Na pewno widzimy zainteresowanie ze strony różnych partnerów, największych firm z Hollywood, które się do nas zwróciły, zarówno gigantów filmowych, jak i gigantów streamingowych, którzy chcieliby współpracować z Blooberem nad Universum Cronosa" - wskazał.

Dodał również, że na ten moment Bloober Team nie przewiduje w krótkim czasie realizacji sequela "Cronos: The New Dawn".

"Również zauważyliśmy rozważania o kosztach stworzenia Cronosa na poziomie ponad 100 mln zł, mogę zapewnić, że na pewno budżet developerski nie był tak wysoki i mimo tego, że liczymy na bardzo dobre wyniki sprzedażowe, to próg break-even wcale nie jest na tak wysokim poziomie jak wskazują to analitycy" - powiedział prezes spółki.

"Jesteśmy całkowicie spokojni, jeżeli chodzi o wzrost inwestycji i zarobek dla firmy. Wszystkie nasze analizy mówią o tym, że będzie dobrze, natomiast oczywiście będziemy informować o poziomie sprzedaży wtedy, kiedy osiągniemy istotne kamienie milowe" - zapowiedział Babieno.

BLOOBER PO PREMIERZE CRONOSA I NADCHODZĄCEGO REMAKE'U "SILENT HILL 1" CHCE WYDAĆ SWOJĄ NAJWIĘKSZĄ GRĘ DOTYCHCZAS

"Kolejnym dużym krokiem dla Bloober Team będzie sięgnięcie jeszcze dalej, do jeszcze większej grupy docelowej. Tytuł, nad którym w tej chwili pracujemy, bo już rozpoczęliśmy jego reprodukcję, będzie bardzo dużą grą w imię naszej strategii, która zakłada, iż każdy kolejny projekt first party powinna być większy. Ta gra ze względu na jej założenia będzie milowym krokiem dla Bloobera" - zapowiedział prezes.

"Jesteśmy wertykalnym deweloperem, czyli takim, który ma swoją specjalizację, wszystko, czego się nauczyliśmy wcześniej, zarówno w kontekście workflow, technologii czy gameplayu, ma swoje przełożenie w kolejnych projektach. Dzięki temu, że wypracowaliśmy bardzo dużo rozwiązań w procesie produkcyjnym czy to "Silent Hill 2", czy Cronosa, w kolejnych tytułach, to nasz nowy projekt będzie czerpał garściami z naszego dotychczasowego doświadczenia i wcale nie będzie musiał być ani dłuższy, ani droższy, jeżeli chodzi o development w stosunku do tego, co robimy. To właśnie zaleta specjalizacji w gamedevie" - dodał.

Ponadto dodał, że lata 2026-2027 mogą być mocniejsze dla spółki niż 2025 r.

"W tej chwili wszyscy koncentrują się na Cronosie, ale my na następne lata mamy zaplanowane launche naszych bardzo dużych tytułów, które powstają we współpracy z różnymi partnerami i myślę, że paradoksalnie lata 2026-2027 mogą być jeszcze mocniejsze dla Bloobera niż 2025 r., który i tak mam nadzieję - będzie rekordowy. Fakt zainteresowania dużej liczby partnerów współpracą czy inwestycją w Bloober Team wynika z tego, że my przez lata reinwestowaliśmy zarabiane pieniądze w kolejne projekty. Nasz pipeline tytułów jest naprawdę imponujący, acz oczywiście nie o wszystkim możemy jeszcze powiedzieć" - wskazał.

Babieno podtrzymał również swoje prognozy dotyczące, jego zdaniem, nieuniknionej konsolidacji na rynku gier wideo.

"Myślę, że nie jesteśmy już w etapie dojrzewania rynku, tylko wchodzimy w dorosłość - fazę konsolidacji. Jeżeli chodzi o branżę gier wideo to widać ten podział na największych i specjalistów. Siłą rzeczy, jeżeli ktoś będzie chciał zostawać liderem danej gałęzi, to będzie rozmawiał o różnego rodzaju sojuszach strategicznych. Chociaż w naszym przypadku nie mam aktualnie jeszcze żadnego konkretu, to rozmowy na ten temat trwają u nas od dłuższego czasu.

Dodał jednak, że każda umowa podpisana przez Bloobera w przeciągu ostatnich 3-4 lat była konsekwencją strategicznych założeń spółki.

Wskazał również, że gracze są w stanie wydawać coraz więcej na gry, wiedząc, czego mogą się spodziewać po każdym segmencie gamingu. To o co zaczyna się toczyć walka, to czas konsumentów.

"My naprawdę nie walczymy już tylko o pieniądze konsumentów, którzy są w stanie wydać duże pieniądze na gry. Widać to bardzo dobrze po segmencie gier free to play czy mobilnych. Jednak tym najważniejszym elementem jest to, że my musimy zaoferować unikalne doświadczenie. Doświadczenie, którego nie oferuje sieć społecznościowa, którego nie oferuje żadna gra, serial w streamingu czy cokolwiek innego w przemyśle czasu wolnego. Kluczem do sukcesu jest to, żebyśmy mieli unikalny kontent" - wskazał.

Ocenił, że na rynku szeroko pojętej popkultury dominują remastary, remake'i oraz reboot'y.

"To nie dotyczy tylko branży gier wideo, ale ogólnie branży rozrywkowej. Koszty produkcji są aktualnie na tyle wysokie, że każdy boi się podjąć kreatywne ryzyko, więc najłatwiej jest robić rzeczy, które gracze, konsumenci szeroko rozumianej rozrywki, rozumieją, znają i rozpoznają. Jako Bloober Team staramy się być bardziej odważni w swoich działaniach. Mamy nadzieję, że gracze to docenią" - dodał.

Maciej Białobrzeski (PAP Biznes)

mcb/ ana/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5378 -0,13%
1 EUR 4,2553 -0,08%
1 GBP 4,9112 0,26%
100 JPY 2,4628 0,16%
1 USD 3,6501 -0,10%