DZIEŃ NA GPW: Główne indeksy odrabiają straty; do decyzji Fed możliwy trend boczny
Sytuacja na warszawskiej giełdzie uspokoiła się i skala spadku głównych indeksów zmalała. Zdaniem analityków, sytuację na światowych rynkach i w Polsce kształtować będzie oczekiwana obniżka przez Fed stóp proc. w Stanach Zjednoczonych, a do czasu decyzji Rezerwy Federalnej, na GPW spodziewać się można trendu bocznego.
Ok. godz. 15.20 WIG20 spada o 0,5 proc. do ok. 2.821 pkt., a WIG idzie w dół o 2,6 proc. do ok. 105.979 pkt. mWIG40 zniżkuje o 0,8 proc. do ok. 7.903 pkt., a sWIG80 traci 0,9 proc. i wynosi 29.855 pkt.
W środę od rana główne indeksy warszawskiej giełdy spadają, na co wpływ ma m. in. informacja o tym, że w nocy z wtorku na środę rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną i zostały zestrzelone przez wojsko. Władze w Warszawie zwołały nadzwyczajne posiedzenia i rozpoczęły konsultacje z NATO. Najgłębszy spadek głównych indeksów GPW miał miejsce po godz. 10.00, kiedy napłynęła informacja, że konsultacje z sojusznikami przybrały charakter wniosku formalnego o uruchomienie art.4 NATO.
Od tamtej pory indeksy odrabiają straty, a skala obniżki maleje. Po południu ministerstwo obrony Rosji oznajmiło, że wojsko rosyjskie nie planowało ataków na Polskę.
"Incydent z dronami rosyjskimi, które wtargnęły na terytorium Polski, przerwał serię wzrostowych sesji na warszawskiej giełdzie. Inwestorzy niewątpliwie są zaniepokojeni, choć nie widać żadnych objawów paniki. Stosunkowo stabilna jest waluta, złoty minimalnie się osłabił, jak również obligacje w niewielkim stopniu uległy osłabieniu" - powiedział PAP Biznes Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP.
"Sytuacja jest dość oczywista. Kiedy mamy do czynienia z obawami o bezpieczeństwo kraju, wynikające z agresywnych działań sąsiada, to inwestorzy zawsze są zaniepokojeni, choć tutaj miejmy nadzieję, że reakcja zarówno Polski, jak i sojuszników będzie taka, że w dłuższym terminie to zdarzenie przekuje się na coś pozytywnego, na poprawę bezpieczeństwa kraju" - dodał.
Jak ocenia Mariusz Adamiak, ostatnie dni pokazywały potencjał do wzrostu na warszawskiej giełdzie, a inwestorzy pozytywnie patrzyli na polską gospodarkę i na rodzime spółki.
"Dzisiaj pojawił się niepokój, ale miejmy nadzieję, że jak tylko sytuacja się uspokoi, to wrócimy do trendu wzrostowego" - powiedział.
Jego zdaniem, w najbliższym czasie o sytuacji na warszawskim parkiecie zdecyduje decyzja Fed odnośnie wysokości stóp proc. w Stanach Zjednoczonych.
"O koniunkturze w najbliższych dniach będzie decydowało to, co zrobi amerykański Fed. W przyszłym tygodniu mamy posiedzenie Rezerwy Federalnej, na którym oczekiwana jest obniżka stóp proc. o 25 pb., a nawet być może 50 pb. To na pewno będzie rezonować na światowe rynki akcji i również na Polski rynek" - powiedział Mariusz Adamiak.
"Myślę, że po krótkim okresie niepokoju giełda warszawska wróci do koniunktury, można powiedzieć zbieżnej z tym, co się dzieje na świecie" - dodał.
Zdaniem Mariusza Adamiaka, przed decyzją Fed rynek będzie śledził dane na temat inflacji w Stanach Zjednoczonych. W środę zostały opublikowane dane na temat inflacji producenckiej PPI, a w czwartek opublikowana zostanie inflacja konsumencka CPI.
"Można powiedzieć, że jutrzejsze dane na temat inflacji mogą dać pewną sugestię rynków odnośnie tego, jak się zachowa Fed. Gdyby inflacja zaskoczyła w dół, to myślę, że wzrosłyby szanse na obniżkę stóp o 50 pb. Jeśli te dane będą zbieżne z prognozami, prawdopodobnie rynek będzie wyceniał 25 pb." - powiedział Mariusz Adamiak.
"Myślę, że do czasu posiedzenia Fedu raczej powinniśmy się spodziewać trendu bocznego" - dodał.
Ok. półtorej godziny przed końcem notowań w WIG20 nadal najmocniej zniżkuje Orlen, o niemal 2 proc. Spółka spada po raz drugi z kolei, we wtorek jego akcje zostały przecenione o 0,92 proc. Wcześniej Orlen rósł przez cztery sesje z rzędu i zyskał w tym czasie niemal 7 proc. Patrząc w dłuższej perspektywie, od około połowy sierpnia kurs spółki mocno się waha, w przedziale od ok. 76,5 zł do ok. 84,1 zł.
Wśród liderów spadków są banki Pekao i Alior, które tracą po ponad 1 proc. Santander Bank Polska i PKO BP spadają po mniej niż 1 proc., a mBank lekko zniżkuje. W dół idą także banki notowane w mWIG40. WIG Banki traci 1 proc. i na liście branżowych indeksów znajduje się w połowie stawki.
Sektor bankowy spadał pod koniec sierpnia, pod wpływem informacji o planach rządu podwyższenia podatku CIT dla spółek z tego sektora. Od 22 sierpnia do 1 września indeks WIG Banki obniżył się o niemal 14 proc. Od tamtej pory wskaźnik ten waha się, a do wtorkowego zamknięcia wzrósł o niecałe 2 proc.
Komisja Europejska wyraziła zgodę na przejęcie wyłącznej kontroli nad Santander Bank Polska przez Erste Group Bank. Transakcja dotyczy przede wszystkim polskiego sektora bankowego i finansowego.
Zarząd Banku Handlowego w Warszawie chce, pod warunkiem uzyskania zgody Rady Nadzorczej, wypłacić akcjonariuszom banku zaliczkę na poczet przewidywanej dywidendy, o której rozstrzygnie Zwyczajne Walne Zgromadzenie Banku w 2026 r., i przeznaczyć na ten cel kwotę ponad 448,6 mln zł. Handlowy spada o 0,6 proc.
Poprawił się sentyment do sektora energetycznego. WIG Energia rośnie o 1,4 proc. i jest najsilniejszym branżowym indeksem. PGE idzie w gorę o 1 proc. Enea lekko spada, ale Tauron zyskuje niemal 3 proc.
Grupa PGE miała w drugim kwartale 2025 roku 3,34 mld zł raportowanej EBITDA i 3,27 mld zł powtarzalnej EBITDA przy przychodach na poziomie 13,8 mld zł. Wyniki są zgodne z szacunkami.
Jak podano w prezentacji wynikowej spółki, PGE zakłada na 2025 rok spadek powtarzalnej EBITDA w energetyce węglowej, wzrost w dystrybucji, energetyce gazowej, energetyce odnawialnej i ciepłownictwie. W segmentach obrotu i energetyki kolejowej PGE oczekuje stabilnego wyniku rdr. Przemysław Jastrzębski, wiceprezes PGE ds. finansowych poinformował, że PGE nie spodziewa się już dokonywania tak dużych odpisów w segmencie energetyki węglowej.
Wiceprezes PGE Maciej Górski poinformował, że spółka chce współpracować z Ørsted przy projekcie morskiej farmy wiatrowej Baltica 3. Projekt jest w procesie rekonfiguracji. Prezes PGE poinformował także, że spółka podtrzymuje zainteresowanie odkupieniem od ZE PAK udziałów w spółce PGE-PAK Energia Jądrowa, by stać się jej jedynym właścicielem.
Kurs ZE PAK rośnie o niemal 6 proc.
Wśród blue chipów po ponad 1 proc. rosną: CD Projekt, LPP i Allegro.
30 czerwca tego roku akcje CD Projektu kosztowały 286,60 zł i były najdroższe od lutego 2021 r. Od 1 lipca tego roku do wtorkowego zamknięcia akcje CD Projektu staniały o około 10 proc., a w środę kosztują 255,9 proc.
Dla Allegro druga połowa sierpnia i początek września nie były udane, w okresie od 25 sierpnia do 2 września jej akcje zostały przecenione o ponad 10 proc. Natomiast od 3 do 9 września zyskały ok. 3 proc.
W Europie, indeks FTSE 100 rośnie o 0,1 proc., DAX traci 0,02 proc., a CAC 40 zwyżkuje o 0,4 proc. (PAP Biznes)
pam/ gor/