Elektrotim ogłosi w XI nową strategię; nie wyklucza przejęć i możliwości przeglądu opcji strategicznych (wywiad)

„Pracujemy nad nową strategią z doradcą, czyli KPMG, i harmonogram jej publikacji jest niezagrożony – chcemy ją pokazać w listopadzie. Nie zakładamy, że strategia przyniesie rewolucję w Elektrotimie – nie zmieniamy profilu działalności, ale to, co klaruje się w toku prac, to konieczność przeprowadzenia bardzo mocnej analizy rynkowej” – powiedział prezes.

„Duże firmy generalnego wykonawstwa, nasi dawni partnerzy biznesowi, dla których byliśmy podwykonawcami, budują kompetencje w naszych obszarach działalności i stają się naszą konkurencją, wchodząc np. w sektor energetyki, czy obronności. Musimy być na taką zmianę przygotowani i stać się firmą komplementarną tzn. posiadać kompetencje, by startować w interesujących nas przetargach samodzielnie” – dodał.

Nowa strategia ma obowiązywać w horyzoncie do 2030 r. i – jak poinformował prezes – w tym okresie Elektrotim nie wyklucza przeglądu opcji strategicznych.

„Nie wykluczamy takiego procesu, ale z zastrzeżeniem, że sami nie będziemy proaktywni” – powiedział Posadzy.

Zarząd rozważa również możliwość przeprowadzenia akwizycji, co w poprzedniej strategii było wykluczone. Chce budować przewagi konkurencyjne w obszarach, które pozwalają na zdobywanie większych kontraktów.

„Nie wykluczamy przejęć, rozglądamy się za firmami, które posiadają interesujące nas kompetencje, których obecnie musimy szukać na zewnątrz lub rozszerzą naszą ofertę produktową" - powiedział Posadzy.

Zdaniem prezesa, w ostatnich kwartałach na rynku panował zastój i ogłaszanych było niewiele przetargów, ale oczekiwać można ożywienia.

„Mamy zapowiedzi dużych inwestycji, planowanych środków np. na obronność, ogłoszone miliardowe nakłady OSD, ale brakuje uruchomionych projektów. Do czerwca mogliśmy obserwować pauzę inwestycyjną – dopiero dane za czerwiec pokazały ożywienie” – powiedział.

GUS poinformował, że produkcja budowlano-montażowa w czerwcu 2025 r. wzrosła o 2,2 proc. rdr, a mdm wzrosła o 10,3 proc.

„Przetargi zaczęły być ogłaszane w lipcu. PSE ogłosiły listę postępowań, NASK opublikowała postępowania w zakresie KCPD (Krajowe Centrum Przetwarzania Danych), są też przetargi wojskowe, czy w energetyce zawodowej. Widać więc ożywienie w tym obszarze” – ocenił Posadzy.

Jak poinformował, Elektrotim jest zainteresowany udziałem w przetargach we wszystkich pięciu obszarach działalności: dystrybucji, trakcji, projektów specjalnych, utrzymania i instalacji.

„W pionie specjalnym monitorujemy co się dzieje po stronie wojska, czy portów lotniczych, z kolei dział utrzymania chcielibyśmy, by wyszedł poza lokalny obszar działania, bo obecnie naszymi klientami są głównie dolnośląskie samorządy, czy oddziały GDDKiA. Pion dystrybucji dobrze się rozwija, a przetargi zaczęły pojawiać się także w trakcji” – powiedział prezes.

„Perspektywy są dla nas optymistyczne, ale uważam, że jest też ryzyko turbulencji na rynku elektroenergetycznym. Duża liczba planowanych inwestycji grozi wzrostem cen materiałów i komponentów, a także wzrostem wynagrodzeń oraz brakiem ludzi do pracy. To jest biznes, który nie może zwiększać skali tak dynamicznie i rosnąć co roku o 100 proc. Dlatego zakładamy wolniejszy, ale stabilny wzrost” – dodał.

Backlog Elektrotimu na koniec kwietnia 2025 r. był rekordowy i wynosił 748 mln zł i cały czas utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Zdaniem prezesa, utrzymywanie takiego poziomu zamówień jest możliwe i chociaż spółka mogłaby działać na jeszcze większą skalę – nie chce zdobywać kontraktów za wszelką cenę.

„Nawet jeśli jest przestój w przetargach – nie chcemy pozyskiwać kontraktów na niskiej marży, bo gdy tylko rynek ruszy, ta marża będzie ujemna przez wzrost kosztów. Możemy ten okres przetrwać, a wydaje się, że zbliża się on do końca” – dodał.

W STRATEGII POLITYKA DYWIDENDOWA I MOŻLIWY PROGRAM MOTYWACYJNY

Istotnym elementem nowej strategii Elektrotimu ma być również polityka dywidendowa. Zarząd planuje jej podtrzymanie.

„W nowej strategii zostanie podtrzymana polityka dywidendowa spółki. Chcemy być spółką dywidendową długoterminowo” – powiedział Posadzy.

Z zysku za 2024 r. Elektrotim przeznaczył na wypłatę dywidendy blisko 25 mln zł, co dało 2,5 zł na akcję.

Uchwalona przez walne zgromadzenie wysokość dywidendy stanowi 66 proc. jednostkowego zysku netto za rok 2024, czyli mieści się w przedziale 50-75 proc., określonym w polityce dywidendowej spółki.

Strategia na lata 2026-2030 będzie również obejmować nową strategię personalną. Zarząd rozważa wprowadzenie kilkuletnich programów motywacyjnych dla kluczowej kadry menedżerskiej.

„Pracownicy są naszym najcenniejszym aktywem. To jedna z analizowanych opcji by długoterminowo zatrzymać w spółce kluczowe kadry” – dodał prezes.

Dominika Antoniak (PAP Biznes)

doa/ asa/