Fuzja Pekao z PZU nawet bardziej korzystna dla Skarbu Państwa niż dla inwestorów - Citi (opinia)

Andrzej Powierża w raporcie Citigroup z 7 listopada przyjrzał się planowanej reorganizacji kapitałowej Banku Pekao i PZU z perspektywy Skarbu Państwa.

"Nasza konkluzja jest taka, że dla Skarbu Państwa połączenie jest nawet bardziej korzystne niż dla inwestorów finansowych, ponieważ Skarb Państwa będzie w stanie kontrolować, w jaki sposób dodatkowy kapitał wygenerowany przez tę transakcję jest wykorzystywany - co sugeruje, że powinien on wspierać to połączenie" - napisał Andrzej Powierża w raporcie Citi.

Dodał, że atrakcyjny dla Skarbu Państwa mógłby być też ewentualny skup akcji własnych przez Bank Pekao, gdyż pozwoliłby mu zwiększyć udział w akcjonariacie grupy (który w przeciwnym razie zmniejszy się w efekcie transakcji do 27 proc. z obecnych 34 proc.).

"Uważamy, że rynek zareaguje pozytywnie na jakąkolwiek sugestię o buybacku, gdyż powinno to przekonać inwestorów finansowych, że mogą szybko i bezpośrednio skorzystać z proponowanego połączenia" - napisał analityk Citi.

Andrzej Powierża zwraca uwagę, że od momentu ogłoszenia planowanej transakcji w czerwcu, stoi on na stanowisku, że transakcja jest korzystna z punktu widzenia akcjonariuszy, gdyż pozwoli uwolnić około 16 mld zł kapitału, ale jest też niepewna z powodu ryzyka politycznego. Oznacza ona bowiem zmniejszenie udziału Skarbu Państwa w akcjonariacie Pekao i wymaga zmian w czterech ustawach.

Według niego, z punktu widzenia akcjonariuszy PZU i Pekao, jedynym negatywnym scenariuszem byłoby podpisanie ustawy podnoszącej podatek dla sektora bankowego i zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego zmian w ustawie o bankach i ubezpieczycielach.

"Nie oczekujemy takich decyzji, ale najnowsze informacje sugerują, że taki scenariusz nie może być wykluczony" - napisał Andrzej Powierża.

Analityk ocenia też, że obecna struktura grupy PZU jest nieefektywna z punktu widzenia kapitałowego i ogranicza rozwój grupy, dlatego utrzymywanie jej w przyszłości jest przeciwne interesom Banku Pekao i PZU.

Zgodnie z zapowiedziami, grupa zamierza wykorzystać dodatkowy kapitał wygenerowany dzięki transakcji na dalszy wzrost, akwizycje i zwiększenie zwrotu dla akcjonariuszy.

"Ale inwestorzy finansowi nie mają obecnie jasności, jak będą wyglądać proporcje między tymi trzema możliwościami" - napisał Andrzej Powierża.

"Połączenie jest jedynym publicznie dyskutowanym scenariuszem, który pozwoliłby grupie utrzymać udziały w rynku, zachować Alior Bank w grupie i płacić rosnącą dywidendę" - dodał.

Minister aktywów państwowych Wojciech Balczun kilka dni temu mówił, że nie wyklucza, iż nowelizacja pakietu czterech ustaw koniecznych do reorganizacji kapitałowej Banku Pekao i PZU zostanie podzielona na części. Jego zdaniem, może to usprawnić proces i dać szansę uniknięcia wywrócenia projektu w przypadku weta ze strony prezydenta Karola Nawrockiego.

Minister poinformował, że projekt pakietu nowelizacji ustaw trafi pod obrady rządu, gdy skończy prace zespół sterujący, który składa się z przedstawicieli Pekao i PZU i przedstawi swoje rekomendacje.

Bank Pekao ocenia, że planowane połączenie PZU i Banku Pekao mogłoby uwolnić od 15 do 20 mld zł kapitału dzięki zastosowaniu tzw. kompromisu duńskiego. Takie rozwiązanie stworzyłoby warunki do finansowania przez grupę dużych projektów transformacyjnych oraz zwiększenia maksymalnej wartości pojedynczych transakcji akceptowalnych z perspektywy ryzyka.

"Zwiększona zdolność do obsługi projektów o dużej skali może okazać się kluczowa do realizacji celów strategicznych grupy, w szczególności w zakresie wzrostu wolumenu oraz udziału w rynku w obszarach uznanych za priorytetowe, w tym w projektach wspierających transformację polskiej gospodarki" - napisano w komentarzu do wyników Banku Pekao za trzeci kwartał. (PAP Biznes)

pr/ osz/