KE może do końca roku otworzyć postępowanie ws. pomocy publicznej dla atomu - Wrochna, MP
KE może do końca roku otworzyć postępowanie ws. pomocy publicznej dla pierwszej elektrowni jądrowej - wynika z wypowiedzi pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciecha Wrochny.
"Musieliśmy doprowadzić do tego, żeby KE podjęła w pierwszej kolejności decyzję o wszczęciu postępowania, które będzie badać model (pomocy publicznej dla I EJ), który zaproponowaliśmy" - powiedział dziennikarzom Wrochna.
Poinformował, że spotkał się w tej sprawie z nową komisarz ds. konkurencji Teresą Riberą.
"Była dobra rozmowa z komisarz, której efektem, mam nadzieję, będzie decyzja otwierająca (badanie modelu pomocy publicznej dla I EJ) do końca tego roku, a może nawet przed Bożym Narodzeniem" - dodał.
Jak zaznaczył, data zawarcia umowy EPC z wykonawcą jest zależna od decyzji KE ws. udzielenia pomocy publicznej.
Nowy pełnomocnik zauważył, że terminy realizacji I EJ są "szalenie napięte".
8 listopada prezes PEJ Leszek Juchniewicz informował, że pierwszy blok elektrowni jądrowej w Choczewie ma być gotowy w 2035 r., potem zapewne nastąpi rok testów i dopiero wtedy podanie prądu do krajowego systemu elektroenergetycznego, czyli w 2036 r.
Konsorcjum Westinghouse-Bechtel oraz PEJ wypracowują obecnie tzw. umowę pomostową pomiędzy umową projektową, a wykonawczą na realizację elektrowni jądrowej w Choczewie.
Projekt realizuje należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ). Jako wykonawcę i partnera dla pierwszej elektrowni poprzedni rząd wskazał konsorcjum Westinghouse-Bechtel.
Pierwsza elektrownia w amerykańskiej technologii AP1000 ma powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu. Ma to być elektrownia o mocy elektrycznej do 3750 MWe, a pierwszy reaktor tej elektrowni ma być ukończony w 2035 r. (PAP Biznes)
jz/ gor/