Nie wszystkie spółki PGZ mogą finansować się zewnętrznie; grupa zakończy ’25 z 20 mld zł obrotu (opis)

"Nie wszystkie spółki są w takiej sytuacji, że mogą finansować inwestycje ze środków zewnętrznych. Po to też współpracujemy z bankami, by zagwarantować sobie możliwość finansowania naszej działalności w ramach grupy kapitałowej. Jednym z rozwiązań, które będziemy wspierać i rozwijać jest cash pooling" - powiedział prezes Leszkiewicz.

"Wiemy, w których spółkach jest dobra sytuacja i wiemy też, które wymagają naszej szczególnej uwagi" - dodał.

Ponadto wiceprezes Marcin Idzik dodał, że Polska Grupa Zbrojeniowa zakończy 2025 rok z ponad 20 mld zł obrotu.

"To przełoży się na wypracowany zysk, a nasz zysk (...) jest przeznaczany na rozwój i potrzeby finansowe naszych spółek" - wskazał Idzik.

Ponadto prezes wskazał, że grupa jest gotowa do podjęcia decyzji w zakresie amunicji wielkokalibrowej i wyboru dostawcy technologii. Dodał, że informacja na ten temat zostanie podana w pierwszej połowie września.

"Jako zarząd przyjęliśmy już rekomendację w tej sprawie" - powiedział Leszkiewicz.

Dodał również, że grupa będzie próbowała zwiększyć produkcję w Jelczu.

"Jesteśmy też gotowi do tego, by we wrześniu poinformować o dalszych szczegółach dotyczących budowy fabryki prochu, czyli ładunków modularnych. (...) Dzieją się negocjacje umowy podwykonawczej i transferu technologii w zakresie polonizacji czołgu K2" - wskazał prezes.

Leszkiewicz poinformował również, że trwają prace związane z porządkowaniem grupy kapitałowej PGZ.

"Szukamy jak najlepszych rozwiązań, żeby się zintegrować i uporządkować różne rzeczy - wybraliśmy doradcę na budowę strategii produktowej, a najbliższe 5-6 miesięcy to będzie intensywna praca w tym zakresie" - wyjaśnił.

Ponadto wiceprezes Jan Grabowski wskazał, że w kontekście obrony morskiej, grupa planuję stępkę pod drugiego Miecznika. (PAP Biznes)

mcb/ ana/