Opłata ROP może w długim terminie obniżyć koszty wywozu odpadów dla mieszkańców - Sowińska, MKiŚ
W długim terminie opłata opakowaniowa ROP w ramach finansowej odpowiedzialności producentów (ROP) może zmniejszyć koszty wywozu odpadów dla mieszkańców - poinformowała na konferencji wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska. Proponowaną opłatę dla przedsiębiorców kalkulować ma IOŚ-PIB. System ROP ma być pełni wdrożony od 2028 r.
"Obecnie zarówno gminy, jak i mieszkańcy borykają się ze wzrastającymi kosztami wywozu odpadów (…) i system ROP wpłynie na stabilizację tych kosztów, a w dłuższej perspektywie również na zmniejszenie tych realnych kosztów, oczywiście po uwzględnieniu wskaźnika inflacji” – powiedziała Sowińska.
Dodała, że system powinien też zmniejszyć ilość odpadów na rynku, przedstawiła harmonogram jego wdrażania.
"Podzieliliśmy to na kilka lat. W przyszłym roku przewidujemy ten pierwszy krok, w którym gminy otrzymają wynagrodzenie za gotowość do selektywnej zbiórki odpadów. Przewidujemy w naszym projekcie ustawy, że to będzie 6 zł za mieszkańca na rok. Natomiast już od 2027 r. chcemy motywować gminy do tego, aby lepiej recyklingowały swoje odpady i ta opłata będzie od każdej tony przekazanej do recyklingu" - wyjaśniła wiceminister.
Od 2027 r. to NFOŚiGW będzie podpisywał umowy z gminami i na tej podstawie będzie płacił za każdą tonę oddanego recyklingu, a także umowy z sortowniami i recyklerami.
"Natomiast od 2028 r. w ten system wejdą już wszystkie podmioty, które są uczestnikami rynku przetwarzania odpadów, czyli również sortownie, recyklerzy (…) nie tylko zajmujący się odpadami komunalnymi, ale również tymi np. związanymi ze sklepami” - dodała.
Przedsiębiorcy będą przekazywać opłatę Urzędowi Marszałkowskiemu, a ten przekazywał ją na wydzielony rachunek w NFOŚiGW.
"Opłaty ROP-owskie będą kalkulowane i sugerowane przez Instytut Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy, który ma narzędzia do odpowiednich analiz, a następnie będą konsultowane w ramach rady dialogu, w skład w której będą wchodzić zarówno przedsiębiorcy, samorządowcy, jak i przedsiębiorcy z branży recyklingu, a także organizacje społeczne" - dodała.
Opłaty mają być różnicowane w zależności od grup materiałowych.
"Będą naliczane na podstawie raportów składanych przez przedsiębiorstwa w bazie BDO i opłata będzie wpływała do Urzędów Marszałkowskich (...). Następnie te pieniądze będą przekazywane do wydzielonego rachunku Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska" - poinformowała Sowińska.
Dodała, że gros zwrotu kosztów gospodarowania odpadami będzie trafiało do gmin, a pośrednio beneficjentami będą mieszkańcy.
14 sierpnia wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska poinformowała, że projekt ustawy wprowadzający opłatę opakowaniową (ROP) w ramach odpowiedzialności finansowej producentów ma być przeprocedowany w tym roku.
13 sierpnia na stronach RCL pojawił projekt MKiŚ z propozycją wprowadzenia opłaty opakowaniowej, wpływy z jej tytułu szacuje na 513 mln zł za 2026 r., prawie 1,3 mld zł za 2027 r. i ponad 5 mld zł w 2028 r.
Projekt zakłada wprowadzenie, w ramach odpowiedzialności finansowej producentów, opłaty opakowaniowej (ROP), ponoszonej przez producenta za każdy kilogram opakowania, w tym opakowania produktu w opakowaniu, które udostępnia po raz pierwszy na terytorium państwa członkowskiego lub rozpakowuje, nie będąc użytkownikiem końcowym.
Podstawę do wyliczenia opłaty opakowaniowej będą stanowiły dane wynikające z kwartalnego sprawozdania ROP, które producenci będą składać w Bazie danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami. (PAP Biznes)
jz/ ana/