Polscy konsumenci wciąż wrażliwi na ceny, ale coraz bardziej szukają jakości - PwC (wywiad)
Polscy konsumenci mniej obawiają się inflacji i choć są nadal wrażliwi na ceny, to coraz bardziej szukają produktów wysokiej jakości, zdrowych i łatwo dostępnych. To wyzwanie, ale i szansa dla producentów żywności oraz detalistów - ocenił w rozmowie z PAP Biznes Mieczysław Gonta, partner PwC Polska. Jego zdaniem na rynku handlowym panuje wciąż niepewność.

PwC, na podstawie ankiet przeprowadzonych w styczniu i lutym tego roku, przygotowało raport "Smak, cena, świadomość: Mapa wyborów konsumenckich Polaków", którego celem jest odpowiedź na pytanie, jak zmieniły się preferencje zakupowe polskich konsumentów, jakie są ich obawy i oczekiwania.
"Z tegorocznego raportu wynika, że jeśli chodzi o obawy polskich konsumentów, to sytuacja się stabilizuje. Wśród zagrożeń wymieniane są cały czas inflacja, sytuacja geopolityczna i zmienność makroekonomiczna, ale widać, że te czynniki strachu osłabły. Po okresie bardzo wysokiej inflacji i dużej zmienności w ostatnich latach, 2025 rok może być rokiem przełomu" - powiedział PAP Biznes Mieczysław Gonta.
"Co ciekawe, w Polsce obawy o zmienność makroekonomiczną spadły istotnie mocniej niż w przypadku innych krajów w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i w Europie Zachodniej. Pokazuje to, że polski konsument, przynajmniej w pierwszej połowie roku, gdy przeprowadzane było badanie, poczuł się pewniej" - dodał partner PwC Polska.
Z badania wynika, że 58 proc. konsumentów w Polsce wskazuje na obawy związane z inflacją, ale jest to spadek o 8 p.p. względem 2024 r. Obawy o zmienność makroekonomiczną spadły w Polsce o 3 p.p. do 40 proc., podczas gdy - dla porównania - w regionie CEE wzrosły o 6 p.p. do 49 proc., a w Europie Zachodniej wzrosły o 15 p.p. do 48 proc.
"Widać w danych makroekonomicznych z ostatnich miesięcy, że konsument zaczął wydawać już swoje oszczędności, skrzętnie odkładane w poprzednich latach, choć głównie na usługi. Dla dóbr konsumpcyjnych ostatni okres był ciężki, choć zaczyna być widać symptomy ożywienia" - ocenił Gonta.
Z raportu wynika, że przy wyborze żywności dla polskich konsumentów najważniejszy jest aspekt finansowy. 59 proc. respondentów wskazało cenę jako kluczowy czynnik przy zakupach. Wysoko wśród kryteriów zakupowych są też smak produktu (51 proc.) i oferty promocyjne (43 proc.).
Gonta zauważył, że z badania wynika też, że klienci nie są mocno lojalni wobec marek.
"Coraz więcej uwagi zyskują marki własne, tzw. private labels, a właściwie private brands, które często wcale nie ustępują jakością produktom klasycznych producentów" - powiedział.
Polscy konsumenci planują zwiększyć wydatki na żywność, zwłaszcza na produkty świeże i zdrowe.
Istotnym dla nich problemem są zagrożenia dla zdrowia. Ponad 60 proc. respondentów wyraża obawy związane z żywnością wysoko przetworzoną i stosowaniem pestycydów.
"Konsument jest cały czas bardzo wrażliwy na ceny, ale już nie aż tak bardzo jak w czasie wojny cenowej między detalistami. Jest coraz bardziej świadomy tego, że chce mieć lepszy produkt za lepszą cenę. Stawia też na zdrowie, eliminuje alkohol i przekąski, chce kupować więcej świeżych produktów" - powiedział Mieczysław Gonta.
"To dobrze koreluje z tym, co widzimy po stronie producentów. Widać, że wojna cenowa odcisnęła mocne piętno na rynku. Nie można odpuszczać strategii cenowych, promocji, ale oczekiwania konsumentów mogą popychać producentów i detalistów w stronę zaoferowania czegoś więcej niż tylko atrakcyjna cena. Trzeba zacząć konkurować czymś innym, np. jakością. Myślę, że trafi to na dobry grunt, jeśli chodzi o sytuację i wyzwania, które stoją przed branżą" - dodał.
Jak zauważył, trendy konsumpcyjne w Polsce są podobne jak w całym regionie, ale wydaje się, że w niektórych elementach Polakom bliżej do zachowania konsumentów w Europie Zachodniej.
W badaniach widać także skłonność konsumentów do wykorzystania AI, nowoczesnych technologii, narzędzi do świadomego planowania diety, dbania o zdrowie. Widać też coraz większą potrzebę wygody.
"Uderza spadek wskazań na zrównoważony rozwój jako motywację przy robieniu zakupów. Obawy o klimat się zmniejszyły, ale to nie znaczy, że polski konsument odwraca się od świadomej ekologicznie konsumpcji. Nie chce marnować żywności, chce kupować żywność lokalną, sezonową" - powiedział Gonta.
W ocenie eksperta, na rynku detalicznym jest generalnie dość trudno, panuje nadal niepewność i nie ma jednoznacznego obrazu.
"Bardzo cierpi w ostatnim czasie rynek dóbr trwałych, takich jak meble, elektronika. Balansujemy tutaj na granicy stagnacji. W sektorze sprzedaży żywności wojna cenowa odbiła się na rentowności. Spółki stawiają m.in. na transformację cyfrową, która pozwala obniżyć koszty. Wydaje się, że dość dobry okres ma segment odzieżowy" - ocenił.
"Podsumowując, sytuacja w branży handlowej jest ciągle niepewna, z pewnymi symptomami optymizmu. Ciężko jeszcze mówić o tym, że zaczyna się okres dużego wzrostu. Otoczenie rynkowe nie pomaga w bardziej długoterminowych planach inwestycyjnych. To jest okres przeczekania. Potrzeba pewnie jakiegoś mocniejszego impulsu, także z dużych rynków europejskich, takich jak Niemcy, które przeżywają obecnie trudniejszy okres" - dodał.
Wyzwaniem w branży detalicznej jest otoczenie regulacyjne.
"Dużo się mówi o deregulacji i coś zaczyna się dziać, ale nie w takim tempie jakby sobie wszyscy życzyli. Jednocześnie dużo się dzieje po stronie nowych regulacji w zakresie ESG, pomimo deklarowanego przez Unią Europejską spowolnienia w tym zakresie. Wchodzi system kaucyjny, dużo mówi się o nowym projekcie przepisów o rozszerzonej odpowiedzialności producenta, wchodzą obowiązki związane z tzw. podatkiem węglowym CBAM" - powiedział partner PwC Polska.
"Dodatkowo, w ostatnim czasie nasilił się trend zaostrzenia kursu, jeśli chodzi o podatki, np. podwyżka akcyzy na alkohol, bardziej celowane kontrole podatkowe, etc." - dodał.
Jak zauważył, wyzwaniem są również nowe technologie w podatkach i biznesie.
"Rzeczywistość się zmienia i przedsiębiorcy nie chcą tego momentu przespać, chcą się transformować i skorzystać z rewolucji AI, ale tak, by nie przeinwestować, a wyciągnąć jak najwięcej korzyści dla siebie i klientów" - powiedział Mieczysław Gonta.
Anna Pełka (PAP Biznes)
pel/ osz/