Profil:
Proacta SAProacta do końca 2025 r. skupi się na realizacji projektów na polskim rynku (wywiad)
Proacta do końca 2025 r. skupi się na realizacji projektów na polskim rynku, a co za tym idzie przesuwa plany dotyczące ekspansji zagranicznej - poinformowali PAP Biznes przedstawiciele Proacta. Wskazali, że jeśli chodzi o dynamikę przychodów spółki - wszystko wskazuje na to, że trend wzrostowy się utrzyma.

W sierpniu 2024 r. Proacta zakończyła emisję akcji serii N i pozyskała 2,02 mln zł. Pozyskane środki spółka przeznaczyła na rozwój i promocję produktów własnych, w szczególności platformy "Dbam o siebie Smart LAB".
"Dbam o siebie Smart LAB to jeden z naszych produktów, który pozwala na generowanie spersonalizowanych raportów zdrowotnych na podstawie wyników badań laboratoryjnych. Raporty te szczegółowo analizują potencjalne ryzyka zdrowotne w kluczowych obszarach zdrowia" – powiedział PAP Biznes prezes Paweł Ciesielka.
"Obecnie prowadzimy dwa pilotaże z dużymi, komercyjnymi sieciami jednostek medycznych. W ramach jednej z tych współprac jesteśmy już na etapie tworzenia raportów pilotażowych i dystrybucji ich do pacjentów, natomiast w drugiej – jesteśmy na etapie określania ostatecznego kształtu raportu" - dodał.
Prezes wskazał, spółka coraz szerzej wchodzi w obszar B2B i już widać tego efekty – pilotaże działają w realnym środowisku, na prawdziwych pacjentach.
"W projektach realizowanych obecnie dla szpitali wykorzystujemy nasze kompetencje bioinformatyczne do tworzenia modeli analitycznych, służących do analizy danych medycznych. Prowadzimy już kilka takich projektów, a kolejne są w planach" – powiedział.
Prezes wskazał, że Proacta złożyła również wniosek o dofinansowanie do instytucji wspierających innowacje.
"Otrzymaliśmy już dofinansowanie z Agencji Badań Medycznych, które umożliwi dalszy rozwój naszych innowacyjnych rozwiązań. Złożyliśmy również projekt w ramach konsorcjum z udziałem jednostek publicznych z obszaru medycznego, co otwiera przestrzeń do wartościowej współpracy naukowo-badawczej. Równolegle przygotowujemy kolejne wnioski w nadchodzących konkursach – zarówno jako lider, jak i samodzielnie, bezpośrednio jako Proacta" – powiedział Paweł Ciesielka.
Podał, że Proacta zacieśnia także współprace z jednostkami naukowymi.
"Współdziałamy m.in. z Uniwersytetem Medycznym w Warszawie, Uniwersytetem Medycznym w Łodzi czy Uniwersytetem w Częstochowie. Tworzy się sieć instytucji naukowych, które potrzebują wsparcia realizacji innowacyjnych projektów łączących dane medyczne oraz sztuczną inteligencję – często nie mają do tego odpowiednich zasobów, ale mają konkretne potrzeby i dostęp do dużych zbiorów danych" – powiedział Paweł Ciesielka.
"Widzimy, że rośnie presja z otoczenia, by korzystać z narzędzi AI, by przejść na wyższy poziom analizy danych. My w tej układance jesteśmy takim dobrze dopasowanym elementem – mamy wiedzę, kompetencje i zasoby, które pozwalają przełożyć dane medyczne na konkretne modele analityczne, gotowe do wykorzystania" – dodał.
Wiceprezes Maciej Grzywacki wskazał, że odnośnie współprac z placówkami medycznymi – obecnie w ramach pilotaży - spółka jest na etapie testowania, również modelu subskrypcyjnego.
Podał, że w ubiegłym roku spółka wystartowała z produktem w modelu B2C. Natomiast ścieżka B2B rozwija się równolegle - między innymi dzięki pozyskanym środkom – zarówno z emisji, jak i z dotacji z Agencji Badań Medycznych.
"Obecny etap pilotaży jest bezpośrednim rezultatem rozszerzenia zakresu naszego rozwiązania. Nie ograniczamy się już wyłącznie do raportu zbierającego wyniki badań - integrujemy również dane medyczne pacjenta, informacje z ankiet oraz opinie specjalistów. Naszym celem jest stworzenie narzędzia, które realnie wspiera całą ścieżkę opieki nad pacjentem - od profilaktyki po diagnozę i dalsze decyzje terapeutyczne" – powiedział wiceprezes.
"Prawdopodobnie będzie ono oferowane w modelu subskrypcyjnym, tak jak pierwotnie zakładaliśmy, ale te pilotaże mogą też pokazać inne możliwości – alternatywne modele biznesowe. Bowiem pilotaże służą również temu, żeby wypracować najwłaściwszy model" – dodał.
Prezes wskazał, że odnośnie planów Proacta dotyczących ekspansji zagranicznej, to biorąc pod uwagę dużą ilość projektów na polskim rynku, spółka musiała te plany ekspansji trochę przesunąć.
"W Polsce pojawiło się bardzo duże zapotrzebowanie na nasze usługi i produkty, z tego względu postanowiliśmy wyjść naprzeciw tym potrzebom i do końca roku skupić się na realizacji projektów na rynku lokalnym. Ekspansja zagraniczna zdecydowanie znajduje się jednak w naszych planach. Jak tylko zakończymy bieżące projekty będziemy chcieli kontynuować podobne działania na rynkach zagranicznych" – powiedział Paweł Ciesielka.
"Jeśli chodzi o kierunki – Europa na pewno jest blisko i logicznie się nasuwa, ale nie ukrywam, że również Stany Zjednoczone są dla nas bardzo atrakcyjnym rynkiem. To kraj dość chłonny, jeśli chodzi o tego typu rozwiązania" – dodał.
Maciej Grzywacki wskazał, że spółka analizowała także takie kierunki jak na przykład Bliski Wschód i niektóre kraje azjatyckie - szczególnie Indie.
"To wszystko wynika w dużej mierze z regulacji — my działamy w obszarze, gdzie kwestie regulacyjne są kluczowe. Inaczej to wygląda w Europie, inaczej poza nią. Zatem - szczerze mówiąc - Europa niekoniecznie musi być naszym pierwszym kierunkiem. Te decyzje jeszcze nie zapadły" – powiedział wiceprezes.
Prezes podał, że odnośnie regulacji dotyczących branży medtech a szczególnie w obszarze medycznego AI to w Polsce brakuje jasnych, precyzyjnych przepisów.
"Brakuje przepisów, które konkretnie mówią: 'to możesz zrobić, tego nie możesz', 'do certyfikacji potrzebujesz tego i tego'. Teraz tego nie ma. Widać, że nawet otoczenie europejskie ma z tym problem. Niektóre rozwiązania technologiczne w ogóle nie trafiają do Polski czy Europy, bo firmy same nie wiedzą, jak to zinterpretować" – powiedział Paweł Ciesielka.
"Obecnie jesteśmy w okresie przejściowym. Można wręcz powiedzieć, że ten system, jeśli chodzi o rozwiązania oparte na AI, jest jeszcze w dużej mierze niedoregulowany — ale jednocześnie balansujemy na cienkiej granicy, bo bardzo łatwo możemy wejść w etap głębokiego przeregulowania, jeżeli to nie będzie wprowadzane z głową" – dodał.
Wskazał, że to właśnie dlatego spółka patrzy między innymi na Stany Zjednoczone czy niektóre rynki azjatyckie — bo tam jest po prostu trochę inne podejście do regulacji.
"Jeśli chodzi o firmy medtechowe ogólnie — w tym startupy — to jest ich naprawdę mnóstwo. Co chwilę słyszymy o jakimś nowym rozwiązaniu, które się pojawia. Tylko, że bardzo niewiele z nich to są rozwiązania, które faktycznie są certyfikowane jako wyrób medyczny i są poważnie przygotowane do wejścia na rynek" – powiedział Maciej Grzywacki.
Zdaniem wiceprezesa okres przejściowy, który teraz przechodzi cała branża, spowoduje pewne "odsianie".
Prezes wskazał, że sektor medtechowy w Polsce dopiero raczkuje, jeśli chodzi o skalę wdrożeń produkcyjnych w jednostkach medycznych.
"Zatem tak naprawdę wszystko jest jeszcze przed nami. Dlatego nasza strategia jest trochę hybrydowa. Z jednej strony rozwijamy własne produkty, z drugiej — świadczymy usługi w obszarze bioinformatyki" – powiedział Paweł Ciesielka.
W II kwartale 2025 roku Proacta osiągnęła niemal 2,6 mln zł przychodów netto ze sprzedaży, co oznacza wzrost o 116 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Spółka podała, że poprawa szacowanego wyniku to efekt realizacji nowych kontraktów oraz zwiększonego zaangażowania w projekty badawczo-rozwojowe we współpracy z instytucjami publicznymi i ośrodkami naukowymi.
"Jeśli chodzi o dynamikę przychodów — wszystko wskazuje na to, że trend wzrostowy się utrzyma. Już teraz widać, że rozwój jest zauważalny, i tak, zdecydowanie zakładamy jego kontynuację" – powiedział Maciej Grzywacki.
"Oczywiście — jak wspominaliśmy wcześniej — branża medtechowa nie jest łatwa, to nie jest szybka ścieżka. Ale to, co nas wyróżnia, to fakt, że oprócz własnych produktów mamy bardzo stabilny strumień przychodów z usług, które świadczymy. To nam daje nie tylko bezpieczeństwo finansowe, ale też przestrzeń do inwestowania w rozwój" – dodał.
Odnośnie przejścia spółki na główny parkiet GPW, wiceprezes wskazał, że obecnie Proacta jest na etapie analizowania tej opcji.
"Dla zarządu spółki taki kierunek stanowi logiczne następstwo dotychczasowych działań oraz otwiera przestrzeń dla nowych szans – zarówno w zakresie pozyskiwania kapitału, jak i budowania rozpoznawalności marki na szerszym rynku. Obecnie prowadzimy prace analityczne i przygotowawcze, które pozwolą ocenić potencjalne korzyści oraz wymagania związane z ewentualną zmianą rynku notowań" – powiedział Maciej Grzywacki.
Anna Lalek (PAP Biznes)
alk/ gor/