Quercus TFI liczy na rekordowy czwarty kwartał

"Skonsolidowany zysk netto wyniósł 36 mln zł po trzech kwartałach, co oznacza wzrost o 52 proc. rok do roku. Jesteśmy z tego wyniku bardzo zadowoleni i mamy nadzieję na rekordowy czwarty kwartał" - powiedział Sebastian Buczek podczas telekonferencji.

Jak wskazał, czwarty kwartał jest z reguły najlepszy dla spółki, a oprócz podstawowej działalności biznesowej wpływ na wyniki ma rozliczenie rezerwy na opłatę zmienną.

Na koniec trzeciego kwartału rezerwa wynosiła 14,6 mln zł.

"Można uruchomić wyobraźnię i zacząć myśleć o tym, jaki wynik może być na koniec bieżącego roku. Ze zgrubnych kalkulacji wynika, że może być to naprawdę bardzo dobry rezultat. Cieszymy się z tego, że jesteśmy w stanie przełożyć tę znakomitą sytuację w naszej branży na wyniki finansowe naszej firmy i cieszyć się z bardzo dobrych rezultatów finansowych" - powiedział prezes Quercus TFI.

Agnieszka Strzelczyk, członek zarządu Quercus TFI, zastrzegła, by nie dodawać do wyniku całorocznego całej kwoty 14,6 mln zł, gdyż uwzględnić trzeba jeszcze m.in. premię dla pracowników, podatki i inne koszty.

Po trzech kwartałach 2025 roku zysk netto jednostki dominującej Quercus TFI wyniósł 36,1 mln zł wobec 23,8 mln zł zysku w analogicznym okresie 2024 r.

W samym trzecim kwartale skonsolidowany zysk netto j.d. wyniósł 14,2 mln zł wobec 7,9 mln zł przed rokiem. Skonsolidowane przychody netto ze sprzedaży wyniosły 48,2 mln zł wobec 34,5 mln zł przed rokiem.

Poziom skonsolidowanego kapitału własnego wyniósł 90,5 mln zł.

Na koniec trzeciego kwartału aktywa pod zarządzaniem wzrosły do 8,6 mld zł, czyli o 43 proc. rdr.

"Jeżeli tak dalej pójdzie w czwartym kwartale, to trzeci rok z rzędu dynamika wzrostu aktywów może być powyżej 40 proc., co należy uznać za wynik bardzo pozytywny" - powiedział Sebastian Buczek.

Jak poinformował, ostatnie miesiące były dla Quercusa ponadprzeciętnie dobre, jeśli chodzi o napływy netto. Miesięczna sprzedaż netto przekraczała nawet 300 mln zł.

"Chciałbym przypomnieć, że my za dobry uznajemy miesiąc ze sprzedażą na poziomie około 50 mln zł netto. Jak jest 100 mln zł, jesteśmy bardzo zadowoleni. Oczywiście czasami zdarzają się miesiące lepsze, ale proszę założyć i nie przyjmować, że co miesiąc będziemy osiągać wolumeny na poziomie 300 mln zł. To są okresy, kiedy różne czynniki nam szczególnie sprzyjają, na przykład jesteśmy w stanie pozyskać jednego lub kilku większych inwestorów" - powiedział prezes Quercus TFI.

Buczek poinformował, że we wszystkich czterech prowadzonych przez spółkę projektach notowany jest postęp, a w międzyczasie pojawił się kolejny projekt, który może ujrzeć światło dzienne.

Jeśli chodzi o strategiczną umowę z Franklin Templeton, to 3 listopada mają się odbyć NWZ Quercus TFI i Franklin Templeton Asset Management Poland, które zdecydują o połączeniu tych podmiotów i podwyższeniu kapitału, który ma trafić do grupy Franklin Templeton.

"W wyniku tych dwóch operacji jeden z największych zarządzających aktywami na świecie, amerykański Franklin Templeton stanie się blisko dziesięcioprocentowym akcjonariuszem w Quercusie, co naszym zdaniem, powinno pozwolić na dalszy dynamiczny rozwój naszej firmy. W szczególności tutaj liczymy na dobre przyjęcie tego rozwiązania przez duże banki, z którymi współpracujemy w zakresie dystrybucji naszych produktów" - powiedział Buczek. (PAP Biznes)

pel/ asa/