Rozwój automatów paczkomatowych powinien uwzględniać elastyczne zarządzanie w szczycie
Rozwój infrastruktury automatów paczkomatowych powinien uwzględniać elastyczne zarządzanie w szczytowych okresach - wynika z raportu UKE.
Z raportu UKE wynika, że w samym grudniu 2023 roku, za pomocą kuriera nadano ponad 65 mln paczek, a odbiór za ich pośrednictwem wahał się od 32 mln przesyłek w lutym do 44 mln w grudniu – co oznacza wzrost o 37,7 proc. w porównaniu z najsłabszym miesiącem. W przypadku automatów paczkowych wolumen odbioru wzrósł z 34 mln w lutym do ponad 55 mln w grudniu, co daje wzrost o 63,8 proc.
"Nie ma wątpliwości, że przed świętami automaty paczkowe są zapakowane po brzegi. W grudniu 2023 roku, zakładając, że każda przesyłka czekała na odbiór przez 24 godziny, skrytki były wykorzystane na poziomie 70,6 proc. To wysoki wynik, ale pamiętajmy, że to wartość uśredniona. W niektórych lokalizacjach obciążenie przekraczało pojemność urządzeń, co mogło powodować opóźnienia w dostawach" - pisze UKE.
"Sytuacja ta sugeruje, że rozwój infrastruktury automatów paczkowych powinien uwzględniać nie tylko wzrost liczby urządzeń, ale także bardziej elastyczne zarządzanie w sezonie szczytowym. Tym bardziej, że w listopadzie i grudniu ponad 20 mln przesyłek zostało także nadanych właśnie przez automaty paczkowe" - dodano.
Z raportu UKE wynika, że w 2023 roku przesyłki kurierskie stanowiły 71,3 proc. wartości rynku pocztowego oraz 51,7 proc. całego wolumenu usług pocztowych. W porównaniu z 2022 rokiem wolumen wzrósł o 16,8 proc., a przychody o 20,5 proc.
W listopadzie i grudniu 2023 roku dał się zauważyć znaczący wzrost liczby przesyłek – w ujęciu rocznym stanowiły one ponad 20 proc. całego wolumenu, co daje liczbę ponad 200 mln przesyłek. Oznacza to, że co piąta przesyłka kurierska była nadana właśnie w tym okresie. Średnia dzienna liczba nadawanych przesyłek wyniosła ponad 3 mln sztuk, a statystycznie każda osoba w Polsce w listopadzie i grudniu otrzymała ponad 5 przesyłek. To efekt intensywnych zakupów świątecznych realizowanych online.
Najczęstszym sposobem nadawania przesyłek kurierskich w 2023 roku był kurier, za pomocą którego nadano ponad 667 mln przesyłek, co stanowiło 66,7 proc. całkowitego rocznego wolumenu. Z kolei najczęściej wybieraną formą dostawy był automat paczkowy, przez który dostarczono ponad 511 mln przesyłek kurierskich, czyli 51,1 proc. całkowitego rocznego wolumenu.
Z raportu wynika, że w grudniu czas dostawy mógł się wydłużać w zależności od lokalizacji. Mimo to większość przesyłek była gotowa do odbioru następnego dnia roboczego po nadaniu. W przypadku przesyłek kurierskich było gotowych do odbioru w automacie paczkowym był to wskaźnik 95,9 proc. tych, a w przypadku przesyłek doręczanych przez kurierów 93,9 proc. Jeśli chodzi o PUDO (Pick-Up and Drop-Off, czyli punkty odbioru i nadawania paczek), tylko 78,9 proc. przesyłek w grudniu było gotowych do odbioru następnego dnia roboczego po nadaniu. (PAP Biznes)
map/ asa/