Rynek finansowy musi ponownie otworzyć się na ryzyko - przewodniczący KNF

Jacek Jastrzębski

Tradycyjny regulowany rynek finansowy powinien bardziej otworzyć się na ryzyko, a nadzorca rynku musi odejść od pokusy dalszego dokręcania śruby na rzecz działań deregulacyjnych - uważa Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.


„W ostatnich miesiącach hasło deregulacja zastąpiło wszechobecne wcześniej ESG i sztuczną inteligencję. Cieszy nas, że w UE zorientowano się, że obciążenia regulacyjno-sprawozdawcze dla emitentów są zbyt wysokie i nadszedł czas, by je zracjonalizować. Chcemy to wspierać” – powiedział Jacek Jastrzębski w wystąpieniu podczas 25. Konferencji Rynku Kapitałowego w Bukowinie Tatrzańskiej.

Przewodniczący KNF wskazał, że regulacje stanowią pokłosie kryzysu finansowego i były odpowiedzią na ryzyko, które się zmaterializowało pod koniec pierwszej dekady XXI wieku.

„Wydaje się jednak, że byliśmy tak skuteczni w eliminacji tego ryzyka, że sukces przerósł nasze oczekiwania. Musimy ponownie otworzyć rynek finansowy na ryzyko i wpuścić je na ten rynek. Jeśli tego nie zrobimy, to będziemy tkwić w pułapce” - dodał.

Jacek Jastrzębski zwraca uwagę, że z reguły inwestorzy chcą mieć różne kategorie aktywów, ale jednocześnie chcą, by zapewnić im analogiczny poziom ryzyka dla wszystkich tych aktywów zbliżony do ryzyka depozytu bankowego. Podkreśla, że nie da się tak zrobić.

„Będąc regulatorem czy nadzorcą rynku łatwiej jest dokręcać śrubę uzasadniając to względami bezpieczeństwa, stabilności i ostrożności. Znajdujemy się jednak w takiej fazie cyklu koniunkturalnego, że zadanie, które przed nami stoi, jest nieco inne. Nie możemy dokręcać śruby, bo widzimy, że ona została już dokręcona bardzo mocno. Teraz po naszej stronie jest podjęcie odpowiedzialności, żeby część regulacji cofnąć do pewnego stopnia i wpuścić ryzyko w racjonalnym zakresie” – powiedział przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.

Zaznacza przy tym, że czasami najbardziej obciążające regulacje rynku finansowego są do pewnego stopnia na rękę dla największych graczy.

„Ci najwięksi gracze są do pewnego stopnia ich beneficjentami, gdyż regulacje powodują koszty, ale one są relatywnie mniejsze dla dużych graczy i stanowią pewną barierę wejścia eliminując potencjalnych konkurencję” – powiedział Jacek Jastrzębski.

„Widzimy, że niektóre regulacje mające na celu ochronę klienta, np. regulacje MIFID II czy dokumenty informacyjne dla klienta ewoluowały w kierunku, że stały się bardziej polisą ubezpieczeniową dla podmiotów profesjonalnych niż wartością dla klienta” – dodał.

W Bukowinie Tatrzańskiej odbywa się 25 Konferencja Rynku Kapitałowego organizowana przez Izbę Domów Maklerskich. PAP Biznes jest patronem medialnym wydarzenia. (PAP Biznes)

pr/ ana/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,3977 0,49%
1 EUR 4,1857 0,23%
1 GBP 4,9797 0,10%
100 JPY 2,6199 0,48%
1 USD 3,8573 0,33%