Tajwański biznes chce współpracować z Polską przy odbudowie Ukrainy
Polska to brama do rynków UE i Ukrainy, dlatego znany z technologii ICT Tajwan chciałby współpracować z Polską na rzecz odbudowy Ukrainy - poinformowała podczas targów Rebuild Ukraine w Warszawie wiceminister gospodarki Tajwanu, Cynthia Kiang. Także wiceszef MRiT, Michał Jaros, powiedział PAP Biznes, że współpraca m.in. z Tajwanem przy projektach w Ukrainie to duża szansa dla polskich firm.
"W tym roku mamy 31 firm uczestniczących w targach Rebuild Ukraine, dwa razy więcej niż w zeszłym roku. Firmy te mogą zaoferować wysokiej jakości produkty z różnych obszarów, tj. obliczenia (small grid), odnawialna energia, budownictwo, inżynieria, technologie ICT, maszyny (...). Czekamy na współpracę z Ukrainą przy jej odbudowie. Polska i Ukraina są bardzo ważnymi krajami dla Tajwanu, ze względu na strategiczne położenie i zwłaszcza jeśli chodzi o Polskę, to brama do rynków UE i także do Ukrainy" - powiedziała na otwarciu tajwańskiego pawilonu na targach wiceminister gospodarki Tajwanu, Cynthia Kiang.
Kiang oceniła, że Polska ma bardzo solidne podstawy technologiczne oraz talenty.
"My jesteśmy bardzo znani z naszych technologii ICT, chcielibyśmy wykorzystać szansę, by współpracować z Polską na rzecz odbudowy Ukrainy" - dodała.
Wśród tajwańskich wystawców znalazły się takie firmy jak ASUSTek Computer (sprzęt komputerowy i rozwiązania AIoT), MICROIP (projektowanie układów scalonych i systemów AI-to-silicon), Creative Sensor (kamery termowizyjne), TECO Electric & Machinery (energooszczędne napędy i systemy dla zielonej energii i elektromobilności), FREE Bionics (egzoszkielety wspierające rehabilitację i mobilność), OSCAR E.D.M. (zaawansowana automatyzacja i precyzyjna obróbka metali).
W rozmowie z PAP Biznes na marginesie targów wiceminister rozwoju i technologii, Michał Jaros, wśród obszarów, w których polskie firmy mogą operować przy odbudowie Ukrainy, wymienił budownictwo, energetykę w tym energetykę rozproszoną, infrastrukturę, nowe technologie i wyroby medyczne, w tym protezy.
Zaznaczył jednak, z polskie przedsiębiorstwa nie tylko liczą na kontrakty, ale też liczą na reformy w Ukrainie wpływające na dobry klimat inwestycyjny.
"Polska jest od pierwszych dni hubem humanitarnym, militarnym, a dzisiaj ma być taki hubem do odbudowy Ukrainy. Mamy łączyć firmy ze świata - dzisiaj na tych targach jest niesamowita ilość przedsiębiorstw i państw oraz regionów: Kalifornia, Tajwan i Japonia" - podkreślił Jaros.
"To jest nie tylko szansa dla polskich firm, które mogą zainwestować w Ukrainie, mogą pozyskać kontrakty, ale też w kooperacji z partnerami z całego świata, w tym z Unii Europejskiej, możemy wprowadzać firmy do Ukrainy" - dodał.
W tym kontekście podkreślił, że dużą szansą dla polskich firm są wspólne projekty i inwestycje z partnerami z Japonii i Tajwanu, z wykorzystaniem najbardziej zaawansowanych technologii z tych krajów. (PAP Biznes)
jz/ asa/