TSG ma nowy prototyp gry, który niedługo zostanie udostępniony

"Tutaj mamy przykład nowego prototypu. Prototypu, który został stworzony bardzo szybko, na którym pracuje mały zespół. Tak jak obiecywaliśmy, jeżeli ryzykujemy tworząc nowe gry, to staramy się to robić bardzo rozsądnie. Jest to zespół doświadczony, bardzo zmotywowany. Na dniach, może jutro, a może w przyszłym tygodniu, ta gra pojawi się w sklepach" - powiedział Ilczuk.

"Idąc tokiem i sposobem rozwoju 'Trophy Huntera', bardzo istotne było dla nas to, żeby na początku wydać prototyp, zobaczyć, czy przy jednej lokacji gracze potrafią się zanurzyć, spędzić +dzikie+ ilości godzin przy tym tytule. Tak miało to miejsce przy Trophy Hunterze" - dodał.

Poinformował, że w ocenie spółki skalowanie nowego produktu może przebiegać znacznie szybciej niż w przypadku "Trophy Huntera".

W prezentacji podano, że koncept nowego prototypu jest oparty na funkcjonalnościach, które sprawdziły się w przypadku "Trophy Huntera", a prototyp ma rozszerzyć portfolio producenta o tytuł spoza bazowego segmentu w spółce. Gra będzie produkcją free-to-play (graj za darmo).

Walidacja tytułu ma się rozpocząć w drugiej połowie listopada na dwóch wybranych przez spółkę rynkach.

Ponadto wskazano, że nad prototypem pracuje sześcioosobowy zespół, a decyzja dotycząca dalszego rozwoju prototypu ma mieć miejsce najpóźniej w pierwszej połowie 2026 roku.

Z kolei dyrektor ds. technologicznych Janusz Dziemidowicz, wskazał, że aktualnie ok. 20 proc. płatności z gier pochodzi ze sklepu TSG Store.

"Jest to platforma sprzedażowa docierająca bezpośrednio do graczy, pozwalająca nam obniżyć prowizje, jakie płacimy operatorom płatności. Aktualnie jest to Apple i Google, w tym przypadku są to inni operatorzy, którzy mają zdecydowanie korzystniejsze stawki.

"Aktualnie jest to ok. 20 proc., jeśli chodzi o 'Fishing Clash' jest to 31 proc., 'Hunting Clash' około 18 proc. Przypominam, że widzimy wzrosty na naszych tytułach 'Trophy Hunter' oraz 'Wings of Heroes', co składa się na procentowy spadek udziału sklepu, bo te tytuły jeszcze sklepu nie posiadają" - dodał.

Ponadto wskazał, że pod koniec października sąd w Stanach Zjednoczonych nakazał Google'owi otwarcie swojej platformy w USA na alternatywne metody do płatności.

"31 października rozpoczęliśmy informowanie graczy o możliwości kupowania rzeczy w naszych grach bezpośrednio w naszym sklepie" - powiedział.

Ponadto Dziemidowicz wskazał, że spółka rozważa dodanie do sklepu tytułów "Trophy Hunter" i "Wings of Heroes".

"Zdecydowanie rozważamy wprowadzenie sklepu, oczywiście podchodzimy do tego rozsądnie, staramy się ocenić wszystkie inicjatywy, jakie mamy, dostępne do zrobienia w tych dwóch grach" - powiedział.

"To są gry wzrostowe, więc tam jest dużo inicjatyw, które jeszcze można zrobić, które podbiją nam przychody, więc oczywiście staramy się postępować według kolejności, która nam w najlepszy sposób wpłynie na wyniki tych gier, ale oczywiście rozważamy, w którymś momencie na pewno to nastąpi. Dokładnie kiedy to będzie, w tej chwili nie jestem w stanie powiedzieć" - wyjaśnił.

Wskazał również, że temat aktualizacji polityki prywatności przez Google nie jest obecnie poruszany i nie będzie żadnych większych zmian. (PAP Biznes)

mcb/ gor/