Profil:
Allegro.eu S.A.UOKiK stawia zarzuty Allegro, DHL, DPD i InPost dotyczące stosowania greenwashingu
Prezes UOKiK stawia zarzuty Allegro, DHL, DPD i InPost dotyczące stosowania greenwashingu, czyli pseudoekologicznego marketingu wprowadzającego konsumentów w błąd co do rzeczywistego wpływu na środowisko świadczonych przez nich usług - podał UOKiK w komunikacie.
Podano, że komunikaty takie jak "zielona flota", "zeroemisyjny" czy "neutralny dla środowiska" opierały się na niepełnych danych lub dotyczyły jedynie fragmentu ich działalności. Z kolei przekazy takie jak "sadzimy drzewa" opierały się na warunkach, o których konsumenci nie byli informowani w sposób jasny i zrozumiały.
Wskazano, że długofalową konsekwencją nieuczciwych działań przedsiębiorców stosujących greenwashing może być zniechęcenie konsumentów do wyboru produktów i usług mających rzeczywiście neutralny bądź pozytywny wpływ na środowisko. Zniechęca to także rzetelnych i odpowiedzialnych przedsiębiorców, wdrażających ekologiczne i często kosztowne rozwiązania na rzecz środowiska, do podejmowania proekologicznych działań.
Jeśli zarzuty Prezesa UOKiK się potwierdzą, czterem spółkom grożą kary finansowe w wysokości do 10 proc. obrotów za każdą zakwestionowaną praktykę.
"Zielone hasła nie mogą być pustymi obietnicami. Jeśli firma deklaruje, że działa ekologicznie, musi to potwierdzić faktami, a nie kreatywnym liczeniem emisji CO₂, sprytnymi hasłami malującymi każdy przekaz na zielono czy akcjami, które tylko pozornie wspierają środowisko. Konsument ma prawo wiedzieć, co naprawdę kryje się za jego wyborem i oczekuje uczciwości, a nie ekościemy" – powiedział cytowany w komunikacie praowym prezes UOKiK, Tomasz Chróstny.
Promowana od 2023 roku akcja "Sadzimy drzewa za odbiór przesyłek w Allegro One" obiecywała, że za każde 10 przesyłek zostanie posadzone drzewo „w imieniu” klienta. Internauci śledzili swoje postępy na liczniku wierząc, że wybór metody dostawy wywrze realny skutek i wpłynie pozytywnie na środowisko. Jednak rzeczywistość wyglądała inaczej.
Od 2024 roku Allegro wprowadziło nowy, słabo zakomunikowany warunek: aby spółka zasadziła drzewo „w imieniu” użytkownika, trzeba było w ciągu 30 dni wpisać internetową dedykację. Informację o dokonaniu zmiany warunków akcji zamieszczono tylko raz w grudniowym mailu – jednym z wielu świątecznych komunikatów marketingowych. Większość użytkowników nie miała świadomości istnienia tego obowiązku, ponieważ spółka nie tylko nie przypominała o tym, ale także nie zamieściła komunikatu w aplikacji czy przy odbiorze paczek.
Możliwość składania dedykacji była zablokowana dla klientów Allegro przez znaczne okresy czasu. Wreszcie, drzewa były sadzone „z wyprzedzeniem” niezależnie od działań konsumentów w danym roku. Wcześniej zasadzone drzewa spółka symbolicznie przypisywała tym klientom, którzy spełnili warunki akcji. Oznacza to, że decyzje konsumentów dotyczące wyboru metody dostawy Allegro „dla dobra planety” nie miały bezpośredniego wpływu na rzeczywiste nasadzenia. Prezes UOKiK postawił spółce 2 zarzuty wprowadzania konsumentów w błąd.
Odnośnie DHL, konsument, zgodnie z przekazem spółki, chcąc działać ekologicznie, miał alternatywę: zamiast do domu – dostawa do punktu odbioru paczek. Z informacji zebranych przez Urząd wynika, że w rzeczywistości flota firmy w znacznej mierze opiera się na pojazdach wysokoemisyjnych i brak jest dowodów na to, że po paczki konsumenci przychodzą pieszo. Oparcie kampanii na błędnych przekazach lub nierzetelnych czy nieweryfikowalnych danych może wprowadzać konsumentów w błąd.
Prezes UOKiK przygląda się także pozostałym działaniom pseudoekologicznym spółki – takim jak sadzeniu drzew czy sprzątaniu rzeki. Z zebranych materiałów wynika, że akcje tego typu miały charakter lokalny lub incydentalny. Wątpliwości budzi także hasło „PaczULE na ratunek pszczołom”, które widniało na stronie internetowej spółki. Akcja sprowadzała się do postawienia pięciu uli na dachu warszawskiej siedziby firmy. Wszystkie proekologiczne przekazy DHL były opatrzone sugestywnymi motywami i grafikami bezpośrednio nawiązującymi do natury i środowiska. Prezes UOKiK postawił spółce 4 zarzuty wprowadzania konsumentów w błąd.
Drugą spółką, która kreowała się na lidera ekologicznych rozwiązań w logistyce to DPD. Dowodziły tego slogany takie jak „zielona flota samochodowa”, „DPD doręcza paczki neutralne dla środowiska” czy „ZERO emissions”. Takie przekazy zdaniem UOKIK wprowadzają w błąd, jeśli nie uwzględniają skali działania przedsiębiorcy, czy też całej drogi jaką przebywa paczka, by dotrzeć do konsumenta. Komunikaty dotyczące proekologicznych cech pojazdów elektrycznych muszą być jasne i precyzyjne oraz uwzględniać cały cykl ich życia. Prezes UOKiK postawił spółce 6 zarzutów wprowadzania konsumentów w błąd.
„Dowozimy zeroemisyjny e-commerce” - takim hasłem InPost przekonuje swoich klientów do wyboru paczkomatu® zamiast dostarczenia przesyłki do domu. Spółka kreuje wizerunek swoich usług jako ekologicznych. Tymczasem, jak ustalił UOKiK, większość floty stanowią pojazdy wysokoemisyjne, a te elektryczne to jedynie niewielki ich procent.
Ponadto spółka w swojej komunikacji marketingowej korzysta z uproszczeń i skojarzeń, które mają podkreślać ekologiczny charakter automatów paczkowych oraz pozytywnego wpływ wyboru dostawy przy ich udziale na redukcję emisji CO2. Prezes UOKiK postawił spółce 3 zarzuty wprowadzania konsumentów w błąd.
"To nie jedyne działania Prezesa UOKiK w sferze greenwashingu. Urząd prowadzi równolegle dziewięć postępowań wyjaśniających wobec spółek z branży odzieżowej, handlu detalicznego, e-commerce oraz usług transportowych. W przypadku braku zmian kwestionowanych praktyk możliwe są kolejne zarzuty" - napisano. (PAP Biznes)
alk/ gor/