W USA ceny ropy rosną po danych z Chin i ataku USA na Huti

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w reakcji na dane z Chin i uderzenie USA na pozycje Huti - informują maklerzy.


Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na IV kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 67,63 USD, wyżej o 0,67 proc.

Brent na ICE na V jest wyceniana po 71,03 USD za baryłkę, po zwyżce o 0,64 proc.

Główny importer ropy naftowej na świecie - Chiny - ogłosił w weekend, że podejmie działania w celu ożywienia krajowej konsumpcji poprzez zwiększenie dochodów obywateli - podała agencja prasowa Xinhua.

Władze Chin chcą m.in. ustabilizować rynek akcji i krajowy sektor nieruchomności, a także zaoferować Chińczykom zachęty mające na celu zwiększenie wskaźnika urodzeń.

Rząd w Pekinie robi wszystko, aby wesprzeć gospodarkę i stara się złagodzić nękającą ją presję deflacyjną.

Tymczasem doszło do nalotów USA na pozycje proirańskich rebeliantów Huti w Jemenie.

Celem nalotów były m.in. obiekty wojskowe Huti w mieście Taiz w południowo-zachodnim Jemenie.

Lotnictwo USA zaatakowało też obiekty jemeńskich rebeliantów w prowincjach Saada, Damar i El-Beida. W Sanie ostrzelano siedzibę Najwyższej Rady Politycznej Huti, magazyny z bronią oraz centra dowodzenia.

W sobotę wieczorem prezydent USA Donald Trump poinformował, że wojsko rozpoczęło "rozstrzygającą i potężną" operację militarną przeciwko wspieranym przez Iran jemeńskim rebeliantom Huti.

Od jesieni 2023 r. Huti przeprowadzili ponad 100 ataków na statki handlowe na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej, twierdząc, że są one wyrazem solidarności z Hamasem w jego walce z Izraelem.

Analitycy wskazują jednak, że pomimo napięć geopolitycznych cena ropy spadła od szczytu, notowanego w styczniu tego roku, o ponad 10 USD za baryłkę, ponieważ na notowania surowca negatywnie wpływa eskalacja wojny handlowej USA z ich partnerami handlowymi. Do tego OPEC+ zamierza od kwietnia zwiększyć dostawy ropy, a wojna w Ukrainie może w niedługim czasie zostać zakończona, a przynajmniej zawieszone mogą być działania zbrojne.

Analitycy, w tym z Goldman Sachs Group Inc., obniżają już swoje wyceny ropy dla benchmarku Brent, ze względu na wiele niekorzystnych dla notowań surowca czynników.

Goldman Sachs ocenia, że wzrost popytu na ropę będzie niższy niż poprzednie szacunki, ponieważ taryfy celne USA zagrażają globalnemu wzrostowi gospodarczemu.

GS obciął swoję prognozy dla Brent o 5 USD do 71 USD za baryłkę.

"Średnioterminowe ryzyko dla naszej prognozy pozostaje jeszcze spadkowe, biorąc pod uwagę potencjalną dalszą eskalację ceł USA i możliwe dłuższe utrzymanie wzrostów produkcji ropy przez OPEC+" - napisano w rynkowej nocie Goldman Sachs.

Jednak w krótkiej perspektywie ceny ropy mogą się nieznacznie odbić, ponieważ wzrost gsopodarczy w USA pozostaje na razie odporny na niekorzystne czynniki, a sankcje Zachodu wobec Rosji nie wykazują oznak łagodzenia. (PAP Biznes)

aj/ gor/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,3573 -0,03%
1 EUR 4,1852 -0,31%
1 GBP 4,9910 0,20%
100 JPY 2,6048 0,42%
1 USD 3,8520 0,13%