Wniosek o wpis "Pierwszych Kluczy" do wykazu prac rządu jest odroczony, a nie odrzucony - MRiT
Wniosek o wpisanie projektu ustawy wdrażającego program "Pierwsze Klucze" do wykazu prac legislacyjnych rządu nie został odrzucony, a tylko odroczony - przekazała PAP rzecznik prasowa resortu rozwoju. Wcześniej wiceminister funduszy Jan Szyszko informował o odrzuceniu wniosku o wpis.
Nad programem "Pierwsze Klucze" pracuje resort rozwoju i technologii. Jego celem jest wsparcie zakupu mieszkań z rynku wtórnego.
Szyszko w poniedziałkowym wpisie na platformie X poinformował, że wnioskował jako przedstawiciel resortu funduszy i polityki regionalnej o to, aby nie wpisywać tego projektu do wykazu prac legislacyjnych rządu. "Zespół Programowania Prac Rządu odrzucił wniosek o wpisanie do wykazu projektu dopłat do kredytów +Pierwsze Klucze+ (...) Esencją propozycji były kolejne dopłaty do kredytów, które jak wszystkie dopłaty do kredytów napędziłyby popyt i podniosły ceny mieszkań" - napisał wiceminister.
Rzecznik prasowa Ministerstwa Rozwoju i Technologii Małgorzata Dzieciniak przekazała PAP, że "wniosek nie został odrzucany a odroczony". "Zespół ds. programowania prac rządu przed decyzją o wpisie poprosił o skierowanie dokumentu do opinii Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów" - poinformowała. Według Dzieciniak "nie jest to niczym nadzwyczajnym, zwłaszcza przy tak dużych projektach".
"Po uzyskaniu tej opinii (projekt - PAP) będzie ponownie przedmiotem prac" - podkreśliła przedstawicielka resortu rozwoju.
W pierwszym tygodniu marca, na antenie TVP Info szef MRiT Krzysztof Paszyk poinformował, że złożył wniosek o wpisanie "Pierwszych Kluczy" do wykazu prac legislacyjnych rządu.
"Pierwsze Klucze" to jedna z trzech części przygotowanego przez MRiT programu "Klucz do mieszkania". Ten element zakłada wsparcie zakupu domów i mieszkań wyłącznie z rynku wtórnego. Zgodnie z założeniami nabywcy musieliby zmieścić się w ustalonych limitach ceny metra kwadratowego, który wynosi do 10 tys. zł, a w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu - do 11 tys. zł. Gminy mogłyby indywidualnie podnieść ten limit.
Zgodnie z założeniami program "Pierwsze Klucze" ma być dostępny tylko dla osób, które nie miały i nie posiadają własnego mieszkania ani domu. Musiałyby też spełnić określone kryteria dochodowe. "Żadna złotówka z tego programu nie trafi do deweloperów" - zapewniał Paszyk.
Program "Klucz do mieszkania" zakłada przede wszystkim zwiększenie środków na budownictwo komunalne i społeczne do 2,5 mld zł w tym roku i wydatkowanie większej ilości pieniędzy na ten cel w latach następnych. Kwota ma być wydana na również remonty i modernizację istniejących już zasobów mieszkaniowych.
Elementem programu ma być też komponent "Inwestycje Pierwsze klucze", który byłby realizowany przez spółdzielnie mieszkaniowe, TBS-y i SIM-y. Sprzedawane przez nie mieszkania to jedyny przypadek, w którym beneficjenci rządowego wsparcia mogliby skorzystać z oferty rynku pierwotnego. Marża ma wynieść maksymalnie 25 proc. (PAP)
jls/ mick/ ana/