Profil:
Grupa Azoty SAWprowadzenie ceł na nawozy z Rosji i Białorusi pomoże chronić polskich producentów - Jaworowski, MAP
Minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski ocenia, że wprowadzane od 1 lipca cła na nawozy z Rosji i Białorusi pomogą chronić polskich producentów nawozów przed zalewem taniego importu i poprawią sytuację całej branży.
"Stopniowe podwyżki ceł na nawozy z Rosji i Białorusi to ważny krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa żywnościowego całej Unii Europejskiej i realne wsparcie dla polskich firm z branży chemicznej. Razem z członkami rządu, zabiegaliśmy o te rozwiązania na różnych szczeblach administracji unijnej. Osobiście wielokrotnie rozmawiałem z przedstawicielami Parlamentu Europejskiego oraz innych państw członkowskich, podkreślając, że potrzebne są zdecydowane działania" - napisał minister Jakub Jaworowski w komentarzu przesłanym PAP Biznes.
"Wprowadzenie ceł pomoże chronić polskich producentów nawozów przed zalewem taniego importu z Rosji i Białorusi oraz poprawi sytuację całej branży. To także element większego planu: wzmocnienia europejskiego przemysłu i ograniczenia finansowania rosyjskiej machiny wojennej. Jesteśmy w stanie skutecznie zabiegać o polskie interesy w Unii Europejskie, a także budować szerokie koalicje wokół kluczowych dla nas spraw. Wierzę, że podejmowane będą kolejne stanowcze działania chroniące polską i europejską gospodarkę przed wojną hybrydową" - dodał minister.
Jak wskazał, rosnący import nawozów z Rosji i Białorusi jest elementem wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję z krajami UE, którego celem jest ograniczenie w dłuższym okresie bezpieczeństwa żywnościowego UE poprzez zniszczenie przemysłu chemicznego.
"Warto zauważyć, że w przypadku nawozów azotowych od 60 do 80 proc. kosztów ich produkcji stanowi cena gazu - surowca, na który UE nałożyła sankcje" - powiedział Jaworowski.
Od 1 lipca Unia Europejska wprowadza cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Wprowadzono cło w wysokości 6,5 proc. plus dodatkowe opłaty w wysokości od 40 do 45 euro za tonę na lata 2025–2026, które mają wzrosnąć do 430 euro w 2028 r. (PAP Biznes)
pr/ pel/ ana/