Biały Dom ogłosił zawarcie umowy handlowej ze Szwajcarią i Liechtensteinem (aktl.)
Przedstawiciel USA ds. handlu Jamieson Greer przekazał w piątek, że Stany Zjednoczone uzgodniły warunki umowy handlowej ze Szwajcarią, która dotąd była obłożona jedną z najwyższych stawek celnych. Cła na towary z tego kraju mają spaść z 39 do 15 proc., zaś w zamian szwajcarskie firmy mają zainwestować 200 mld dolarów w USA.
O szczegółach zawartej umowy ze Szwajcarią i Lichtensteinem poinformował Biały Dom w komunikacie na swojej stronie internetowej. Według niego państwa te zgodziły się zdjąć ograniczenia dla importu amerykańskich produktów, w tym cła, oraz zainwestować co najmniej 200 mld dolarów w Stanach Zjednoczonych (z czego 67 mld w przyszłym roku), w zamian za obniżenie amerykańskich ceł z 39 do 15 proc., tj. tego samego poziomu, co w przypadku Unii Europejskiej.
Część inwestycji objętych umową już została ogłoszona, w tym ze strony koncernów farmaceutycznych Roche i Novartis, producenta pojazdów szynowych Stadler oraz koncernu przemysłowego ABB.
O osiągnięciu porozumienia jako pierwszy poinformował przedstawiciel USA ds. handlu Jamieson Greer podczas wywiadu w telewizji CNBC.
"Duża część produkcji zostanie przeniesiona do Stanów Zjednoczonych – przemysł farmaceutyczny, wytop złota, sprzęt kolejowy" – wymieniał urzędnik. Dodał, że w zamian za obniżenie ceł Szwajcaria zgodziła się zredukować swoją nadwyżkę w wymianie handlowej z USA, zaś szwajcarskie firmy, takie jak farmaceutyczny gigant Roche, otworzą nowe zakłady produkcyjne w Ameryce.
Zawarcie umowy potwierdził też szwajcarski rząd. Dotąd szwajcarskie produkty były obciążone jedną z największych stawek – aż 39 proc. Amerykańscy urzędnicy tłumaczyli to skalą deficytu handlowego ze Szwajcarią oraz niechęcią władz w Bernie do kompromisu.
Takimi samymi cłami obłożone zostały produkty z innych państw zachodnich, z którymi administracja Donalda Trumpa zawarła porozumienia handlowe, w tym UE, Korea Południowa i Japonia. Niższe cła obowiązują na towary z Wielkiej Brytanii – 10 proc. – ze względu na fakt, że kraj ten importuje z USA więcej towarów, niż eksportuje.
W ostatnich dniach USA zawarły też porozumienia handlowe z państwami Ameryki Łacińskiej: Argentyną, Ekwadorem, Gwatemalą i Salwadorem. Poza Ekwadorem (15 proc.) towary z tych państw objęte są 10 proc. cłem, a dodatkowo całkowicie zwolnione z podatków zostały produkty rolne, które nie są hodowane w USA, takie jak banany, kakao czy kawa. Rozluźnione zostały też normy fitosanitarne dla importowanych dóbr.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ mal/ mhr/