DZIEŃ NA FX/FI: Złoty i obligacje mogą tracić przed Fed i czwartkową aukcją
Złoty w poniedziałek umocnił się do głównych walut, a rentowności obligacji spadły dzięki dobremu sentymentowi na rynkach globalnych. Zdaniem analityków dalsze umocnienie polskich aktywów będzie hamowane przez bliskość posiedzenia Fed oraz krajowej aukcji zamiany obligacji.
"Dzisiejsze dobre zachowanie złotego wspierały lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Sprawiły one, że kurs EUR/PLN zszedł poniżej 4,30" - powiedział PAP Jarosław Kosaty z DM PKO BP.
"Wydaje się jednak, że przestrzeń do dalszej aprecjacji złotego jest ograniczona ze względu na czynniki międzynarodowe - w środę poznamy decyzję amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która zaprezentuje, moim zdaniem, bardzo jastrzębi komunikat. Wskazują na to ostatnie wypowiedzi członków Fed zarówno tych bardziej jastrzębich, jak i gołębich" - dodał.
W ocenie stratega rynku walutowego PKO BP komunikat Rezerwy Federalnej będzie zawierał sugestie, że podwyżki stóp nastąpią w tym roku, o ile tylko kondycja rynku pracy w USA będzie się poprawiać, przynajmniej w stopniu umiarkowanym.
"W ten sposób Fed będzie się starał przekonać rynki o nadchodzących podwyżkach, które nastąpią nawet jeżeli na horyzoncie pojawią się jakieś niezbyt silne odczyty makroekonomiczne" - powiedział.
Konsensus PAP zakłada, że na koniec września kurs EUR/PLN wzrośnie do 4,35. Zdaniem Kosatego wzrost może być wyższy.
"Ostatnie umocnienie polskiej waluty wynikało z jednej strony z pozytywnych informacji lokalnych o utrzymaniu ratingu Polski przez agencję Moody's oraz łagodną wersję rozwiązania problemu kredytów walutowych, a z drugiej - ze słabych danych makro ze Stanów, które obniżały prawdopodobieństwo podwyżek stóp. Obecnie ten drugi czynnik jest przez rynek przeszacowany i będzie w najbliższym czasie odwracał sentyment do rynków wschodzących, w tym notowań złotego" - powiedział.
Dobry sentyment do ryzykownych aktywów obniżył w poniedziałek rentowności krajowych obligacji, jednak, w ocenie Mateusza Milewskiego z DM mBanku, to zjawisko może być jedynie chwilowe.
"W środę mamy posiedzenia banków centralnych Japonii i USA, a w czwartek w kraju dojdzie do aukcji zamiany obligacji MF. Przetarg obejmie na pewno papiery pięcioletnie, a spodziewam się, że resort może również wyjść na rynek z obligacjami dziesięcioletnimi, na co inwestorzy nie są przygotowani" - powiedział PAP.
"Podaż może być duża i wynieść 8 mld zł. Potrzeby pożyczkowe wydają się duże, pomimo zapewnień ministerstwa - w poprzednich latach prefinansowanie przyszłorocznych potrzeb zaczynało się wcześniej niż w grudniu, a obecnie MF wskazuje, że zamknie tegoroczne zapotrzebowania za 2-4 aukcje, co wskazuje na połowę listopada" - dodał.
Milewski uważa, że większe przełożenie na globalny rynek długu mogą mieć w środę decyzje Banku Japonii, a nie Rezerwy Federalnej USA.
"Bank of Japan może być ważniejszy od Fed, ponieważ po Rezerwie Federalnej nikt nie spodziewa się żadnego ruchu. Japończycy mogą natomiast wykonać ruch, który spowoduje wystromienie się krzywej np. cięcie stóp procentowych z jednoczesnym ograniczeniem programu skupu aktywów. Wystromienie krzywej w Japonii wywołałoby natomiast podobny ruch na całym świecie, również w Polsce" - powiedział.
| pn. | pn. | pt. | |
| 16.00 | 9.10 | 16.00 | |
| EUR/PLN | 4,2949 | 4,3105 | 4,3124 |
| USD/PLN | 3,8426 | 3,8618 | 3,8617 |
| CHF/PLN | 3,9210 | 3,9399 | 3,9465 |
| EUR/USD | 1,1177 | 1,1162 | 1,1167 |
| OK1018 | 1,75 | 1,74 | 1,74 |
| DS1021 | 2,29 | 2,33 | 2,32 |
| DS0726 | 2,90 | 2,95 | 2,92 |
(PAP)
kuc/ jtt/