DZIEŃ NA FX/FI: Złoty stabilny wobec głównych walut; na EUR/PLN niewykluczona korekta

Ok. godz. 17.07 kurs EUR/PLN spada o 0,08 proc. do 4,2243, a USD/PLN idzie w górę o 0,25 proc. do 3,6377. EUR/USD zniżkuje o 0,33 proc. do 1,1613.

W skali tygodnia złoty umocnił się, wobec euro o 0,35 proc., a wobec dolara o ok. 0,8 proc.

"Na rynku eurozłotego od dłuższego czasu mamy stabilizację, ostatnio na trochę mocniejszym poziomie, w okolicach 4,22-4,245. Można zakładać, że w tym przedziale pozostaniemy przez jakiś czas. Zmienność jest niska, na razie nie ma na horyzoncie żadnego impulsu, który by mógł wygenerować większą zmienność na rynkach i osłabić złotego" - powiedział PAP Biznes Cezary Chrapek, ekonomista Banku Millennium.

Jego zdaniem, polska waluta jest mocna, zatem na EUR/PLN nie jest wykluczona korekta.

"W związku z tym, że złoty generalnie jest mocny, i nominalnie, i w ujęciu realnym to wydaje mi się, że z tych poziomów prawdopodobna jest jakaś korekta. Natomiast, gdyby eurodolar szedł w górę w kolejnych miesiącach, to mógłby to ograniczyć potencjał do osłabienia złotego" - powiedział.

"Wydaje się, że przynajmniej w przyszłym tygodniu złoty będzie stabilny na mocnych poziomach, a potem, wraz z dalszymi obniżkami stóp przez RPP możemy zobaczyć trochę słabszego złotego" - dodał.

Jak ocenia ekonomista, po zakończeniu shutdown w Stanach Zjednoczonych, na rynek zaczną stamtąd napływać dane makroekonomiczne, jednak nie nastąpi to od razu.

"Dane ze Stanów będą stopniowo publikowane wraz z otwarciem urzędów federalnych, natomiast one mogą być tylko częściowe. Trzeba będzie na te publikacje trochę poczekać. Przejściowo te dane mogą być zakłócone, ponieważ częściowo nie były zbierane. Powrót do stanu sprzed shutdownu pewnie trochę potrwa" - powiedział.

"Wielu uczestników rynku wstrzymywało się z decyzjami inwestycyjnymi w oczekiwaniu na te dane i to też przyczyniało się do zmniejszenia zmienności. Zatem, kiedy dane zaczną napływać na rynek można zakładać, że zmienność trochę się zwiększy" - dodał.

Jego zdaniem, w piątek kurs EUR/USD jest stabilny.

"Nie ma jakichś istotnych danych, tylko techniczne ruchy i stabilizacja. Taką stabilizację zakładałbym też w kolejnych dniach" - powiedział Chrapek.

RYNEK DŁUGU

Zdaniem ekonomisty Banku Millennium, także rentowności polskich obligacji od dłuższego czasu są stabilne.

"Jeśli chodzi o rynek długu, to od dłuższego czasu mamy stabilizację na dosyć niskich poziomach, w których wahania są w zakresie 20 punktów bazowych. Niedawno otarliśmy się o lokalne dołki i rentowność trochę podeszła. Dzisiaj jest może minimalna tendencja spadkowa, ale raczej jest dosyć stabilnie" - powiedział.

"Rynek będzie czekał na dane, które będą publikowane dopiero w jeszcze w kolejnym tygodniu. Będą to dane o produkcji przemysłowej i zatrudnieniu - 24 listopada i sprzedaż detaliczna - 25 listopada. W przyszłym tygodniu pojawią się tylko dane z głównych rynków bazowych i będą to m. in. PMI europejskie" - dodał.

Ekonomista ocenia, że w przyszłym tygodniu istnieje potencjał do lekkich spadków rentowności na rynkach bazowych, co może sprzyjać spadkowi rentowności krajowych obligacji.

"Natomiast na 21 i 26 listopada są zaplanowane aukcje. Rynek może się na nie szykować, więc pod koniec przyszłego tygodnia obligacje mogą być trochę słabsze" - dodał.

(PAP Biznes)

pam/ osz/