Minister energii liczy, że prezydent podpisze ustawę mrożącą ceny energii
Ustawa wiatrakowa mrożąca ceny energii na ostatni kwartał tego roku i odblokowująca potencjał OZE jest potrzebna polskiej gospodarce - powiedział dziennikarzom minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że liczy, iż prezydent Karol Nawrocki ją podpisze.
Poprawki senackie do tej ustawy są głosowane we wtorek w Sejmie.
"Ustawy, które my przeprowadzaliśmy, związane z morską energetyką jądrową albo rynkiem mocy, zyskiwały akceptację (prezydenta Andrzeja Dudy - PAP) i liczymy, że tak będzie także z tymi przekazywanymi do podpisu pana prezydenta Karola Nawrockiego" - powiedział w Świerku Motyka.
"Najbliższa decyzja przed panem prezydentem Nawrockim jest absolutnie kluczowa - podpisanie ustawy o niskich cenach prądu, mrożącej ceny na ostatni kwartał, ale też odblokowującej potencjał OZE, który jest dzisiaj polskiej gospodarce po prostu potrzebny" - dodał.
Minister energii zwrócił uwagę na apele nie tylko branży OZE, ale też przemysłu energochłonnego o podpis pod ustawą.
"To nie jest ustawa wbrew komukolwiek, a za tanim prądem, więc wierzymy, że to będzie taki pierwszy krok dobrej współpracy wykonany także ze strony pana prezydenta, że wskaże on bezpieczeństwo energetyczne jako tę przestrzeń, która jest poza sporem politycznym" - podsumował Motyka.
Pod koniec czerwca Sejm uchwalił nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, która m.in. zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. W ustawie znalazły się też przepisy ws. zamrożenia cen energii dla gospodarstw domowych do końca roku na poziomie 500 zł netto za MWh. Obecnie mrożenie obowiązuje do końca września.
Na wtorek po godz. 15.00 zaplanowano w Sejmie głosowanie ws. sprawozdania komisji o uchwale Senatu dot. nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 1493 i 1551). (PAP Biznes)
jz/ gor/