PE poparł w głosowaniu podniesienie ceł na nawozy importowane do UE z Rosji i Białorusi (opis)
Parlament Europejski poparł w czwartek w głosowaniu w Brukseli podniesienie ceł na nawozy importowane do UE z Rosji i Białorusi. Stawka będzie stopniowo wzrastać w okresie trzech lat.
Tekst projektu nowej legislacji przewiduje 6,5-proc. cło na nawozy importowane z Rosji i Białorusi, plus cła w wysokości od 40 do 45 euro za tonę na lata 2025–2026.
"Cła te wzrosną do 430 euro za tonę do 2028 r. Uważa się, że dochód ze sprzedaży rosyjskich i białoruskich nawozów zasila bezpośrednio wojnę przeciw Ukrainie" - napisano w informacji na stronie PE.
Import nawozów z Rosji do UE znacznie wzrósł w ciągu ostatnich lat, co stanowi problem dla unijnych producentów, którzy mają coraz większe trudności w radzeniu sobie z konkurencją z tego kraju. Do produkcji nawozów używany jest gaz, który w Rosji jest znacznie tańszy. Dodatkowo unijny sektor produkcji nawozów jest mniej konkurencyjny, bo ponosi koszty związane z polityką UE w sprawie klimatu - unijnym system handlu emisjami.
W 2023 r. państwa UE kupiły w Rosji 3,6 mln ton nawozów za 1,28 mld euro, a w 2024 r. już 4,4 mln ton za 1,5 mld euro. Te pieniądze napędzają wojenną machinę Kremla i inwazję na Ukrainę.
Tymczasem w 2023 roku produkcja nawozów w UE osiągnęła zaledwie 14 mln ton, w porównaniu ze średnią 18 mln ton w poprzednich pięciu latach. Pomimo zamknięcia niektórych zakładów produkcyjnych w krajach Unii, przemysł europejski ma około 20 proc. wolnych mocy produkcyjnych - ok. 3 mln ton.
Dlatego Komisja Europejska zaproponowała wzrost ceł na nawozy z Rosji, a Parlament Europejski w czwartek poparł tę propozycję.
Projekt nowego rozporządzenia zakłada, że wzrost taryf na nawozy będzie następował stopniowo w okresie przejściowym trwającym trzy lata. Poprzez zwiększone cła rosyjski udział w imporcie do UE ma być stopniowo eliminowany.
Cła mają umożliwić również dalszą dywersyfikację dostaw z krajów trzecich. Na rynku światowym jest wielu dostawców, którzy mogą zastąpić rosyjskich eksporterów. Są wśród nich Egipt, Algieria, Norwegia, Maroko, Oman i USA.
Taryfy będą miały zastosowanie również wobec Białorusi, aby zapobiec potencjalnemu przekierowaniu importu z Rosji do UE przez ten kraj.
Projekt unijnego rozporządzenia, który poparł PE, zakłada również zwiększenie ceł na niektóre produkty rolne z Rosji, których import wynosi łącznie 2,9 mln ton. Zostaną one objęte dodatkowymi taryfami w wysokości 50 proc.
Za głosowało 411 europosłów, przeciwko było 100, wstrzymało się od głosu 78.
Głosowanie w PE nie kończy procesu legislacyjnego. Oznacza, że PE przyjął mandat do negocjacji rozporządzenia z państwami członkowskimi w ramach Rady. Biorąc pod uwagę, że państwa w Radzie popierają również zwiększenie ceł, negocjacje będą formalnością. Rozporządzenie ma wejść w życie 1 lipca.
luo/ jz/ asa/