Skala prefinansowania potrzeb pożyczkowych budżetu '25 może być niewielka, w okolicy 10-20 proc. - Citi (opinia)
W odróżnieniu do poprzednich lat skala prefinansowania przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych budżetu może być relatywnie niewielka - oceniają ekonomiści Citi Handlowego. Zaledwie 10-20 proc. finansowania na 2025 r. może być zapewniona do końca bieżącego roku.
"Potrzeby pożyczkowe netto budżetu państwa wzrosły o 56 mld PLN, czyli o kwotę zgodną ze wzrostem deficytu. Według ostatniego szacunku Ministerstwa Finansów obecnie zrealizowano 95 proc. tegorocznych potrzeb pożyczkowych. W planie finansowania na listopad MF przewiduje dwie aukcje regularne oraz przetarg zamiany, a w kalendarzu przewidziane są jeszcze dwie aukcje w grudniu. Uważamy, że wzrost potrzeb pożyczkowych nie będzie wymagał zwiększenia liczby bądź skali przetargów obligacji i finansowanie zostanie zrealizowane do końca roku" - napisali w raporcie ekonomiści Citi.
"Jednak w odróżnieniu do lat ubiegłych skala prefinansowania przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych będzie relatywnie niewielka. Zakładamy, że zaledwie 10-20 proc. finansowania na 2025 rok zostanie zapewnione do końca grudnia, gdzie w latach ubiegłych poziom ten nierzadko przekraczał 40 proc." - dodali.
Rząd przyjął w ubiegłym tygodniu projekt nowelizacji budżetu na 2024 rok, który zwiększa maksymalny poziom deficytu budżetowego z 184 mld zł do 240,3 mld zł.
"Na ten moment ciężko ocenić, czy zmiana tegorocznego deficytu budżetowego będzie miała istotne przełożenie na ścieżkę konsolidacji fiskalnej zaprezentowanej w połowie października. Brak zmian celu deficytu fiskalnego na ten rok oraz brak ogłoszenia nowych wydatków wskazuje, że cel na przyszły rok (5,5 proc. PKB) na razie nie wydaje się poważnie zagrożony" - napisali ekonomiści Citi.
"Jednocześnie zaznaczamy, że przyszłoroczna konsolidacja miała wynieść zaledwie 0,2 proc. PKB, a większy wysiłek fiskalny planowany jest dopiero od 2026 roku" - dodali. (PAP Biznes)
pat/ osz/