Średni wzrost wynagrodzeń w Polsce w '25 przebije poziom 8 proc., w '26 ok. 6-7 proc. - PKO BP (opinia)
Średni wzrost wynagrodzeń w 2025 r. w Polsce przebije poziom 8 proc., a w 2026 r. znajdzie się w przedziale 6-7 proc. - prognozują ekonomiści PKO BP. Wzrost zatrudnienia może pojawić się najwcześniej pod koniec 2025 r., choć jego skala będzie ograniczana przez malejącą podaż pracy.

"Skala wzrostu płac w gospodarce narodowej w I kw. 2025 r. była o blisko 2 pkt. proc. wyższa od naszych oczekiwań, a wiosna przyniosła wyhamowanie trendu spadkowego impetu płac w sektorze przedsiębiorstw. W efekcie zakładamy, że średni wzrost wynagrodzeń w 2025 przebije poziom 8 proc., a w 2026 znajdzie się w przedziale 6-7 proc." - napisano w raporcie.
"Hamowanie dynamiki płac w przyszłym roku będzie wspierane przez zaproponowany przez rząd najniższy od 2005 wzrost płacy minimalnej na poziomie 3 proc. W tym samym tempie mają wzrosnąć wynagrodzenia w sferze budżetowej. Oprócz czynników regulacyjnych, presję płacową po stronie pracowników będzie tłumić ograniczony popyt na pracę" - dodano.
Zdaniem ekonomistów, wzrost zatrudnienia może pojawić się najwcześniej pod koniec 2025 r., choć jego skala będzie ograniczana przez malejącą podaż pracy.
"Dane o przepływach na rynku pracy sugerują, że dotychczasowe bufory ograniczające wzrost liczby bezrobotnych (m.in. redukcja etatów po osobach wycofujących się z rynku pracy) zaczęły się wyczerpywać, co skłoniło nas do nieznacznej rewizji w górę prognozy stopy bezrobocia" - napisano w raporcie.
"Niewykluczone, że większa ostrożność firm w odniesieniu do polityki kadrowej wynika z podwyższonej globalnej niepewności. Krajowa koniunktura powinna jednak wspierać odbudowę popytu na pracę. Zakładamy, że wzrost zatrudnienia możemy zobaczyć najwcześniej pod koniec 2025 oraz w dalszym horyzoncie prognozy, choć jego skala będzie ograniczana przez malejącą podaż pracy" - dodano.
PKO BP prognozuje, że stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec 2025 r. wyniesie 4,9 proc., a na koniec 2026 r. znajdzie się na poziomie 4,8 proc.
Wśród głównych czynników ryzyka dla prognoz ekonomiści wskazują na nieznaną jeszcze, ostateczną skalę wzrostu płacy minimalnej w 2026 r., skalę migracji (w tym kierunek przepływów w przypadku pokoju na Ukrainie), a także wrażliwość stopy aktywności zawodowej na poprawę koniunktury. (PAP Biznes)
pat/ ana/