W USA Senat ponownie odrzucił projekt prowizorium budżetowego, przedłużając shutdown

Amerykański Senat w środę po raz kolejny nie zdołał przegłosować prowizorium budżetowego, przedłużając trwający od tygodnia paraliż funkcjonowania administracji federalnej. Trwający impas może oznaczać, że pracownicy federalni mogą wkrótce nie otrzymać na czas należnego wynagrodzenia.


Wyniki środowego głosowania - już piątego od rozpoczęcia shutdownu - były podobne jak w przypadku poprzednich. Projekt „czystego” tymczasowego przedłużenia budżetu, który obowiązywał do 30 września poparło 54 senatorów, zaś 45 było przeciwko, co nie wystarczyło do pokonania wymaganego progu 60 głosów.

Tak jak poprzednio, do będących w większości Republikanów dołączyło troje Demokratów, zaś do Demokratów - jeden Republikanin. Nieobecny był jeden senator partii rządzącej. Wcześniej Senat odrzucił również projekt tymczasowego budżetu zgłoszony przez Demokratów.

Fiasko oznacza, że trwający od początku października shutdown, czyli zaprzestanie prac dużej części administracji federalnej będzie trwał dalej. Jak dotąd nie widać też sygnałów wskazujących na możliwe porozumienie lub kompromis. Demokraci blokują przyjęcie prowizorium, bo domagają się przywrócenia wygasających dopłat do prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych w ramach systemu Obamacare. Prognozy, na które się powołują, sugerują, że bez subsydiów opłaty za ubezpieczenia dla milionów Amerykanów mogą wzrosnąć ponad dwukrotnie.

Republikanie i Biały Dom utrzymują stanowisko, że są gotowi do rozmów na ten temat, lecz po zakończeniu shutdownu. Lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer powiedział jednak w środę w rozmowie z dziennikarzami, że nie ufa obietnicom partii rządzącej i samo ustne zobowiązanie go nie zadowoli.

"Musimy rozwiązać problem. (...) Nie pójdziemy na coś takiego że „o, przedyskutujmy to”, a potem (przewodniczący Izby Reprezentantów Mike) Johnson to po prostu zablokuje, bo tak się boi" - powiedział Schumer.

We wtorek postulat Demokratów nieoczekiwanie poparła czołowa reprezentantka skrajnego skrzydła Republikanów w Izbie Reprezentantów Marjorie Taylor Greene. Z kolei członek klubu Demokratów w Senacie, senator Angus King, który był jednym z trzech rebeliantów wśród Demokratów, sugerował, że może zmienić swój głos.

Prezydent Donald Trump i Biały Dom tymczasem kontynuują strategię wywierania presji na Demokratów. Trump zasugerował we wtorek, że część z 750 tys. wysłanych na przymusowy urlop pracowników federalnych może - wbrew obowiązującej ustawie - nie otrzymać zapłaty za ten okres i ponownie zapowiedział możliwe masowe zwolnienia urzędników. Wcześniej administracja Trumpa zamroziła lub anulowała szereg projektów infrastrukturalnych i inwestycji w zieloną energetykę w stanach rządzonych przez Demokratów.

Jeśli kryzys nie zakończy się do końca tygodnia, będzie to oznaczać, że ponad milion pracowników federalnych nie otrzyma na czas wynagrodzenia. Pensje otrzymują bowiem 10. dnia miesiąca, podczas gdy żołnierze - 1. i 15. Według Bloomberga, wśród analityków rynkowych przeważa pogląd, że shutdown zakończy się przed tą drugą datą. Najdłuższy dotąd paraliż trwał 35 dni i doszło do niego na przełomie 2018 i 2019 roku, również za prezydentury Trumpa.

Z Waszyngtonu Oskar Gózyński (PAP)

osk/ ap/ asa/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5683 0,06%
1 EUR 4,2522 -0,07%
1 GBP 4,8932 -0,06%
100 JPY 2,4161 -0,40%
1 USD 3,6468 0,27%