Wzrost cen ropy i trwała presja inflacyjna mogą odroczyć lub zawiesić obniżki stóp w Polsce - Erste (opinia)
W bazowym scenariuszu Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe jeszcze o 50 pb. w III kw. 2025 r., jednak w przypadku ponownego pojawienia się presji inflacyjnej, spowodowanej trwałym wzrostem cen ropy naftowej, obniżki stóp mogą zostać odroczone lub całkowicie zawieszone na pozostałą część roku - oceniają ekonomiści Erste.

"Po gołębim ruchu w kwietniu i późniejszej obniżce stóp o 50 pb. w maju polityka pieniężna w Polsce pozostaje niepewna. Wynik wyborów prezydenckich jeszcze bardziej przetasował karty - potencjalne blokowanie działań rządu przez prezydenta sprawia, że RPP jest bardziej ostrożna. Jednocześnie inflacja nadal jest umiarkowana i może zbliżyć się do celu NBP już w III kw. Jednakże, RPP niedawno uznała rosnące ryzyko globalne, co może uzasadniać bardziej ostrożne podejście i opóźnić dalsze łagodzenie" - napisano w raporcie.
"Zgodnie z naszym scenariuszem bazowym spodziewamy się dodatkowych 50 pb. obniżek stóp procentowych w trzecim kwartale, najprawdopodobniej we wrześniu. Jednakże, w przypadku ponownego pojawienia się presji inflacyjnej z powodu trwałego wzrostu cen ropy naftowej, obniżki stóp mogą zostać odroczone lub całkowicie zawieszone na pozostałą część roku" - dodano.
Autorzy raportu wskazują, że choć okres podwyższonego wzrostu cen już minął, to na horyzoncie pojawiają się nowe ryzyka związane z eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie.
"Okres podwyższonej inflacji powyżej 4 proc. dobiega końca. W ostatnich miesiącach inflacja zasadnicza konsekwentnie zaskakiwała w dół, utrzymując trajektorię spadkową. W maju roczna stopa inflacji wyniosła 4 proc. i choć w czerwcu spodziewany jest niewielki wzrost ze względu na rosnące ceny paliw, szerszy trend pozostaje korzystny" - napisano.
"Ostatni wzrost cen ropy naftowej, o prawie 25 proc. od początku miesiąca, był spowodowany eskalacją napięć geopolitycznych na Bliskim Wschodzie. Ponieważ rozwiązanie konfliktu izraelsko-irańskiego pozostaje niepewne, rośnie ryzyko, że podwyższone ceny ropy mogą się utrzymywać i wykraczać poza koszty paliwa" - dodano.
W ocenie Erste, w lipcu wskaźnik CPI powinien jednak obniżyć się w okolice 3 proc. Ścieżka inflacji w kolejnych miesiącach jest jednak obarczona niepewnością.
"W lipcu pojawi się znaczący czynnik dezinflacyjny - efekt bazy wynikający z podwyżki cen energii dla konsumentów w lipcu 2024 r. wygaśnie. Obniży to główną stopę inflacji, potencjalnie doprowadzając ją do przedziału tolerancji NBP i być może poniżej 3 proc. Niemniej jednak, jeśli ceny ropy pozostaną na wysokim poziomie przez dłuższy czas, inflacja może odbić z około 3 proc. w lipcu do około 3,5 proc. w trzecim kwartale" - napisano.
"Scenariusz ten nie jest obecnie odzwierciedlony w naszych prognozach bazowych. Zgodnie z naszą centralną prognozą, oczekujemy, że średnia roczna inflacja osiągnie 3,6 proc. w 2025 r., a następnie spadnie do 2,6 proc. w 2026 roku. W bardziej niekorzystnym scenariuszu zakładającym utrzymywanie się wysokich cen ropy naftowej, inflacja może wynieść 3,9 proc. w 2025 r. i 3,0 proc. w 2026 roku" - dodano. (PAP Biznes)
pat/ asa/