Branża IT mierzy się obecnie z rosnącą konkurencją i presją kosztową - Personnel Service

Branża IT mierzy się obecnie z rosnącą konkurencją i presją kosztową, a średnie wynagrodzenie programisty brutto w Polsce wynosi ponad 11 tys. zł miesięcznie, podczas gdy w Czechach i Niemczech jest niemal dwukrotnie wyższe - podał Personnel Service w komunikacie prasowym.


"Branża IT jeszcze niedawno kojarzyła się ze stabilnością i wysokimi zarobkami, dziś mierzy się z rosnącą konkurencją i presją kosztową. W obliczu dynamicznego rozwoju AI i przenoszenia procesów do tańszych lokalizacji, pracownicy IT muszą nie tylko stale aktualizować swoje kompetencje, ale też elastycznie podchodzić do planowania kariery" - napisano.

"Jeszcze niedawno branża IT była uważana za bezpieczną przystań na rynku pracy. Dziś zmaga się z wyzwaniami i to nie tylko związanymi z rozwojem AI. Według danych Krajowego Rejestru Długów zadłużenie firm z sektora IT wynosi obecnie 317 mln zł. Średni dług jednej firmy sięga 44,7 tys. zł, a problem dotyczy zarówno dużych przedsiębiorstw, jak i jednoosobowych działalności gospodarczych" - powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy, założyciel Personnel Service.

Wskazał, że do tego dochodzą zapowiedzi redukcji etatów w dużych firmach, takich jak Atos, który tylko w Bydgoszczy planuje zwolnić około 200 osób. Podał, że w skali całego rynku widać wyraźną korektę zatrudnienia po pandemicznym boomie rekrutacyjnym.

"Jeżeli chodzi o wynagrodzenia w IT to nadal pozostają wysokie. Średnia miesięczna pensja w tym sektorze w Polsce wynosi obecnie 11.330 zł brutto miesięcznie, czyli ok. 2,6 tys. euro. Tymczasem u naszych sąsiadów zarabia się znacznie więcej. W Czechach przeciętne wynagrodzenie programisty to 4 tys. euro brutto miesięcznie, a w Niemczech aż 4,5 tys. euro miesięcznie" - napisano.

Podano, że choć sytuacja na rynku nie jest łatwa, branża IT nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Eksperci wskazują na kilka perspektywicznych kierunków rozwoju, które mogą odmienić oblicze sektora. Według prognoz Komisji Europejskiej, do 2030 roku globalna wartość rynku półprzewodników przekroczy bilion dolarów. Polska ma szansę odegrać kluczową rolę i przyciągać znaczące inwestycje.

"Już dziś widać pozytywne sygnały: eksport polskich produktów high-tech wzrósł w 2024 roku o ponad 10 proc., osiągając wartość 37,25 mld euro. W połączeniu z rosnącym globalnym popytem na układy scalone i dynamicznym rozwojem sztucznej inteligencji, sektor półprzewodników staje się realną szansą na przyspieszenie transformacji krajowej gospodarki i umocnienie pozycji Polski na technologicznej mapie świata" - napisano.

Z danych "Barometru Polskiego Rynku Pracy" Personnel Service wynika, że 45 proc. pracowników planuje zdobywać nowe umiejętności. Dla większości (56 proc.) główną motywacją jest chęć zwiększenia atrakcyjności na rynku pracy, a dla 48 proc. – potrzeba poprawy własnej efektywności. 44 proc. chce się rozwijać i awansować w obecnym miejscu pracy, a 40 proc. wskazuje na konieczność bycia na bieżąco z nowymi technologiami i trendami. (PAP Biznes)

alk/ pel/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5145 -0,20%
1 EUR 4,2533 -0,08%
1 GBP 4,9137 -0,01%
100 JPY 2,4739 -0,13%
1 USD 3,6495 -0,22%