PFR przychylnie patrzy na ewentualne wejście na giełdę WB Electronics
Polski Fundusz Rozwoju (PFR) przychylnie patrzy na ewentualne wejście na giełdę spółki WB Electronics, ale będzie to wspólna decyzja wszystkich akcjonariuszy, która jeszcze nie została podjęta - poinformował PAP Biznes wiceprezes PFR, Mikołaj Raczyński. Obecnie trwają analizy tego, jaki może być kolejny etap w rozwoju spółki.
"Generalnie uważamy, że dla wszystkich naszych spółek portfelowych ewentualne wejście na giełdę jest naturalnym kierunkiem rozwoju. W miarę jak spółki rozrastają się, to giełda jest - nie tylko w Polsce, ale i na świecie - tym etapem. WB Electronics osiągnęło olbrzymi sukces w ostatnich latach, spółka znakomicie się przeskalowała i rzeczywiście są prowadzone prace na temat tego, jaki może być kolejny etap w rozwoju tej spółki i czy być może będzie to listing na warszawskiej giełdzie" - powiedział PAP Biznes Raczyński.
"Jeżeli do tego dojdzie, to oczywiście będzie to wspólna decyzja trzech akcjonariuszy tej spółki. My na kierunek giełdowy generalnie patrzymy przychylnie, ale tak jak powiedziałem, to będzie wspólna decyzja, która jeszcze dzisiaj nie została podjęta, bo wymaga tak naprawdę finalizacji z poziomu ustaleń pomiędzy trzema akcjonariuszami, którzy jednak rozumieją, że to może być kolejny etap rozwoju dla spółki" - dodał.
Wiceprezes PFR zapytany, czy ewentualne wejście spółki na giełdę to kwestia przyszłego roku, powiedział: "Procesy IPO chwilę trwają (...) zwykle od 12 do 18 miesięcy. Więc zakładam, że jeżeli takie decyzje byłyby podjęte, to mówimy raczej o końcu roku 2026, albo początku kolejnego".
"Wydaje mi się, że akcjonariusze w najbliższych miesiącach podejmą decyzję odnośnie tego, jaki jest następny kierunek dla spółki i dodając 12-18 miesięcy, o których wspominałem, dostajemy datę, kiedy spółka mogłaby się znaleźć na giełdzie" - dodał.
Prezes i znaczący akcjonariusz WB Electronics, Piotr Wojciechowski, poinformował w czwartek PAP Biznes, że spółka rozważa pierwszą ofertę publiczną (IPO) jako jeden ze scenariuszy swojego rozwoju, ale ze względu na to, że dysponuje znacznymi środkami finansowymi, nie odczuwa presji czasu. Podkreślił, że ewentualne IPO "nie musi" mieć miejsca już w 2026 r.
Wcześniej gazeta "Parkiet" podała, powołując się na nieoficjalne informacje z rynku, że WB Electronics odbywa w ostatnim czasie regularnie spotkania z firmami inwestycyjnymi oraz kancelariami prawnymi, które ewentualnie mogłyby uczestniczyć w procesie IPO. Według gazety, w scenariuszu optymistycznym, zakładającym dalszy rozwój firmy i nowe kontrakty, wycena spółki mogłaby sięgnąć "wysokich" kilkunastu miliardów złotych, nawet ponad 20 mld zł.
Grupa WB to największy polski producent oferujący technologie łączności i dowodzenia i zaawansowane rozwiązania dla sił zbrojnych. Jej przychody w 2024 roku wzrosły do 2.958,5 mln zł z 1.432,6 mln zł rok wcześniej.
Patrycja Sikora (PAP Biznes)
pat/ osz/