Ceny miedzi w Londynie idą w dół - znów się dzieje w polityce handlowej USA
Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie idą w dół, a inwestorzy analizują kolejne doniesienia z USA w sprawie amerykańskiej polityki taryfowej - informują maklerzy.
Miedź w dostawach 3-miesięcznych na LME jest wyceniana niżej o 0,3 proc. wobec 9.830,00 USD za tonę, notowanych na zakończenie poprzedniej sesji.
Na Comex w Nowym Jorku miedź kosztuje 5,0240 USD za funt, niżej o 0,04 proc.
Na giełdzie metali SHF w Szanghaju miedź jest wyceniana po 79.560,00 juanów za tonę, w górę o 0,06 proc.
Prezydent Donald Trump podpisał w poniedziałek dekret wydłużający do 1 sierpnia ostateczny termin zawarcia umów handlowych z Waszyngtonem przez kraje, które chcą uniknąć amerykańskich tzw. ceł odwetowych. Początkowo negocjacje miały zakończyć się 9 lipca.
Wcześniej tego dnia Trump opublikował w internecie kopie listów adresowanych do 14 krajów, w których zapowiedział wprowadzenie wobec nich nowych stawek celnych od 1 sierpnia.
Na import z Korei Południowej i Japonii ma być nałożone cło w wysokości 25 proc.
Nałożono też cła na Malezję i Kazachstan (po 25 proc.), RPA (30 proc.), Laos i Mjanmę (po 40 proc.).
Kolejne pisma mają być rozesłane w najbliższych dniach.
W poniedziałek Donald Trump oświadczył, że jest nadal otwarty na negocjacje, a to nieco złagodziło rynkowe obawy, że wyższe cła zaszkodzą perspektywie eksportu do USA.
Analitycy wskazują, że metale bazowe w ciągu ostatnich miesięcy radziły sobie całkiem nieźle pomimo niepewności gospodarczej wynikającej z nacisków prezydenta Donalda Trumpa na zmianę globalnych relacji handlowych z USA, a ceny miedzi zostały mocno wzmocnione po fali dostaw metalu do Stanów Zjednoczonych, gdy w ten sposób starano się uniknąć zapłaty wyższych stawek celnych.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME straciła 35 USD i kosztowała 9.830,00 USD za tonę. (PAP Biznes)
aj/ gor/