DZIEŃ NA RYNKACH: Europejskie giełdy kończą sesję w większości na plusach
Główne indeksy giełdowe w Europie zakończyły piątkową sesję w większości na plusach, na Wall Street w pierwszych godzinach handlu wzrosty. Inwestorzy obserwują sytuację związaną z zamknięciem administracji rządowej w Stanach Zjednoczonych, które trwa już trzeci dzień. Euro umacnia się do dolara.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 wzrósł o 0,10 proc., niemiecki DAX poszedł w dół o 0,18 proc., francuski CAC 40 zwyżkował o 0,31 proc., a brytyjski FTSE zyskał 0,67 proc.
Pod koniec tygodnia prawie 7,4 proc. zyskał Raiffeisen Bank. Financial Times poinformował w piątek, że UE przygotowuje się do zniesienia sankcji na aktywa powiązane z rosyjskim oligarchą Olegiem Deripaską w celu zrekompensowania austriackiemu Raiffeisen Bank International szkód, które musiał ponieść w Rosji.
Jak podaje "FT", według siedmiu osób zaznajomionych z tą sprawą najnowszy projekt unijnych sankcji wobec Rosji zawiera postanowienia dotyczące odmrożenia akcji o wartości około 2 mld euro w austriackiej firmie budowlanej Strabag, której współwłaścicielem był niegdyś Deripaska.
Aktywa mają trafić do Raiffeisen i zrekompensują bankowi grzywnę w wysokości 2 mld euro, którą musiał zapłacić w wyniku orzeczenia rosyjskiego sądu na korzyść firmy powiązanej z Deripaską, poinformowali "FT" urzędnicy.
Raiffeisen jest największym zachodnim bankiem nadal prowadzącym działalność w Rosji. Agencja informacyjna Reuters, powołując się na anonimowe źródła, poinformowała na początku tego tygodnia, że bankowi nie udało się zrealizować najnowszej próby zbycia udziałów w swojej rosyjskiej działalności.
Inwestorzy na całym świecie wciąż obserwują sytuację związaną z zamknięciem administracji rządowej (tzw. shutdown) w Stanach Zjednoczonych, które trwa już trzeci dzień. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent powiedział w czwartkowym wywiadzie dla CNBC, że zamknięcie administracji rządowej może zaszkodzić wzrostowi gospodarczemu Stanów Zjednoczonych.
Ze względu na shutdown przełożona została piątkowa publikacja miesięcznego raportu z rynku pracy USA za wrzesień, tzw. raport payrolls, który zwykle jest mocno wyczekiwany przez inwestorów.
Choć brak raportu eliminuje czynnik, który mógłby wywierać presję na rynki, brak danych zmniejsza jednocześnie ilość wskazówek, na podstawie których inwestorzy mogą wnioskować o dalszych ruchach amerykańskiej Rezerwy Federalnej ws. stóp procentowych. Według narzędzia CME FedWatch inwestorzy w większości oczekują, że Fed obniży stopy procentowe o 25 pb na październikowym posiedzeniu.
"Rynki i decydenci polityczni poszukiwali wskazówek co do tego, czy rynek pracy w USA ochładza się stopniowo, czy też spowolnienie jest większe niż oczekiwano. Nowa luka w danych ma istotne znaczenie w momencie, gdy jasność co do procesów w gospodarce jest kluczowa" - wskazał starszy analityk w Bankrate, Mark Hamrick.
"Jeśli shutdown będzie nadal trwał, zagrożone będzie gromadzenie danych do październikowego raportu o zatrudnieniu. Raporty o inflacji publikowane w połowie miesiąca, mające kluczowe znaczenie dla oceny działań Fed, również mogą zostać zakłócone. To potęguje niepewność" - dodał.
Podsycając obawy dotyczące rynku pracy prezydent USA Donald Trump zagroził ostatnio masowymi zwolnieniami wskazując w czwartek, że Demokraci dali mu "bezprecedensową okazję" do ograniczenia liczby agencji federalnych. Kongresowe Biuro Budżetowe szacuje, że w związku z zamknięciem każdego dnia 750 tys. pracowników federalnych zostanie wysłanych na przymusowy urlop.
Na Wall Street indeksy w pierwszych godzinach handlu znajdują się na plusach - ok. godz. 18.00 czasu polskiego S&P500 rośnie o 0,35 proc., Nasdaq Comp. zyskuje 0,30 proc., a DJI idzie w górę o prawie 1 proc.
Na rynku ropy wzrosty. WTI na NYMEX drożeje o ponad 0,9 proc. do ok. 61,0 USD za baryłkę, a Brent na ICE rośnie o 0,8 proc. do 64,6 USD.
Na rynku walutowym euro umacnia się do amerykańskiego dolara - ok. godz. 18.00 notowania EUR/USD zwyżkują o 0,26 proc. do 1,1746. Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,2 proc. do 143,37. (PAP Biznes)
pat/ gor/