DZIEŃ NA RYNKACH: Giełdy w Europie w większości na minusach; polityka handlowa w centrum uwagi
Giełdy w Europie zakończyły czwartkową sesję w większości na minusach; na Wall Street przeważają pozytywne nastroje. W centrum uwagi rynków pozostają negocjacje handlowe USA-Chiny. Euro umacnia się do amerykańskiego dolara.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,60 proc., niemiecki DAX poszedł w dół o 0,74 proc., francuski CAC 40 spadł o 0,14 proc., a brytyjski FTSE wzrósł o 0,23 proc.
Akcje BE Semiconductor wzrosły o 3,63 proc. po tym, jak holenderski producent sprzętu do chipów podniósł długoterminową docelową prognozę przychodów.
Notowania brytyjskiej sieć sklepów spożywczych Tesco wzrosły o 1,64 proc.; inwestorzy analizują wyższe wyniki sprzedaży i podtrzymują swoje prognozy dla firmy.
"Tesco nie ma sobie równych, osiągając umiarkowany, ale odporny wzrost sprzedaży i nadal zwiększając swój udział w rynku" - ocenił raport handlowy spółki Russ Mould, dyrektor inwestycyjny AJ Bell.
Na minusach sesję zakończyła część spółek z branży turystycznej, niemiecki Tui spadł o ponad 9 proc. Straty sektora pogłębiły się, gdy pojawiły się informacje, że samolot Air India rozbił się w pobliżu lotniska w zachodnioindyjskim mieście Ahmedabad. Prawdopodobnie nikt nie przeżył katastrofy.
W czwartek głos zabrały przedstawicielki Europejskiego Banku Centralnego - prezeska Christine Lagarde i członkini zarządu Isabel Schnabel.
Lagarde oceniła, że EBC jest dobrze przygotowany do radzenia sobie z nagłymi zmianami w gospodarce. Komentarze te były zgodne z jej uwagami po ubiegłotygodniowej decyzji EBC, kiedy to bank centralny obniżył stopę depozytową o 25 pb. do 2,00 proc.
"Ustabilizowaliśmy ceny na poziomie, którego oczekiwaliśmy, jesteśmy w zasięgu naszego średnioterminowego celu, który wynosi 2 proc. i jesteśmy w dobrej pozycji, aby wytrzymać przyszłe wstrząsy" - powiedziała Lagarde w wywiadzie dla CCTV, wyemitowanym w czwartek.
Z kolei Schnabel wskazała, że cykl obniżek stóp procentowych przez EBC może wkrótce dobiec końca.
"Ten cykl polityki pieniężnej dobiega końca, ponieważ inflacja w średnim okresie stabilizuje się wokół celu" - powiedziała w czwartek w Brukseli Schnabel.
Inwestorzy czekają też na dalszy rozwój sytuacji w zakresie polityki handlowej, zwłaszcza między Stanami Zjednoczonymi a Chinami - rozmowy między tymi dwoma krajami były w tym tygodniu centralnym punktem dla rynków. Amerykańscy i chińscy urzędnicy osiągnęli porozumienie w Londynie, umowa nadal czeka na zatwierdzenie przez prezydenta USA Donalda Trumpa i prezydenta Chin Xi Jinpinga.
Trump powiedział w środę, że byłby skłonny przedłużyć deadline 8 lipca na zakończenie rozmów handlowych z krajami przed wejściem w życie wyższych opłat w USA, ale przedłużenie może nie być konieczne.
Starsza ekonomistka ING Inga Fechner oceniła w nocie, że ostatnie wydarzenia pokazały, że cła pozostaną. Jak zaznaczyła, szczegóły umowy między USA a Chinami pozostają niejasne i nadal mogą się rozpaść.
"Uważamy, że średnia stawka celna prawdopodobnie nie ulegnie znaczącej zmianie, ponieważ oczekuje się, że inne środki celne zrównoważą wszelkie obniżki wynikające z umów handlowych lub orzeczeń sądowych" - oceniła Fechner.
Na rynku walutowym amerykański euro umacnia się do amerykańskiego dolara - o godz. 18.00 notowania EUR/USD zwyżkują o 0,77 proc. do 1,1578. Kwotowania USD/JPY idą w dół o 0,7 proc. do 143,65.
Na Wall Street indeksy w pierwszych godzinach handlu w większości zwyżkują - o godz. 18.00 S&P500 rośnie o 0,18 proc., Nasdaq Comp. zwyżkuje o 0,13 proc., a DJI idzie w dół o 0,05 proc.
Ropa WTI na NYMEX drożeje o 0,2 proc. do 68,3 USD za baryłkę, a Brent na ICE spada o 0,1 proc. do 69,7 USD.
Podczas poprzedniej sesji ceny ropy rosły nawet o ponad 4 proc., po tym jak Departament Stanu poinformował, że przygotowuje się do ewakuacji części personelu z ambasady USA w Bagdadzie.
Według informacji NBC News, Izrael rozważa podjęcie działań militarnych przeciwko Iranowi bez wsparcia USA w najbliższych dniach. (PAP Biznes)
pat/ asa/