DZIEŃ NA RYNKACH: Giełdy w USA kończą dzień na minusach
Poniedziałkowe notowania na Wall Street zakończyły się spadkami głównych indeksów, a Dow Jones stracił ponad 550 punktów. Liderem zniżek była Nvidia, która w środę przedstawi wyniki za trzeci kwartał.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,18 proc. i wyniósł 46.590,24 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,92 proc. i wyniósł 6.672,41 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 0,84 proc. do 22.708,08 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 1,96 proc. do 2.341,23 pkt.
Indeks VIX rośnie o 13 proc. do 22,38 pkt.
Od początku listopada indeks S&P 500 spadł o prawie 3 proc. po sześciu kolejnych miesiącach notowania wzrostów. Indeks jes niżej o 4 proc. od swojego ostatniego rekordowego maksimum. Nasdaq jest w gorszej sytuacji, spadając o prawie 6 proc. względem swojego rekordu.
Sektor technologiczny w S&P 500 spadł w tym miesiącu o 6 proc. i o 8 proc. względem swojego szczytu.
Nvidia spadła około 3 proc. w poniedziałek przed publikacją wyników za trzeci kwartał, która jest zaplanowana po sesji w środę.
Producenci chipów i inni giganci z branży AI są ostatnio źródłem presji, ponieważ inwestorzy coraz bardziej obawiają się wysokich wycen.
"Z jednej strony dla Nvidii ważne będzie, aby potwierdzić, że popyt nadal istnieje, że nie obserwuje spowolnienia" – powiedział strateg inwestycyjny Baird, Ross Mayfield.
"Ale jeśli nie pójdą o krok dalej, myślę, że pozostawi to tylko drugie pytanie bardziej otwarte, czyli 'Wiemy, że jest zapotrzebowanie na obliczenia, [więc] jaki jest [zwrot z inwestycji] dla firm, które kupują te wszystkie układy?'" - dodał.
"Jeśli zaoferują choćby nieco stonowane wskazówki lub prognozy dotyczące popytu na ich chipy, rynek źle to przyjmie" - uważa Mayfield.
Walmart swoje wyniki opublikuje przed otwarciem rynku w czwartek. Mogą dostarczyć informacji o tym, w jakiej kondycji jest konsument.
"Akcje konsumenckie, zwłaszcza w braku niektórych danych z rynku pracy, będą niezwykle ważne dla tego, jak rynek będzie postrzegał nadchodzący sezon świąteczny" - powiedział Ross Mayfield.
Alphabet był jasnym punktem poniedziałkowej sesji. Akcje koncernu wzrosły o prawie 3 proc. po tym, jak Berkshire Hathaway Warrena Buffetta ujawniło, że objęło udziały w macierzystej firmie Google i YouTube.
Analitycy wskazją, że inwestorzy byli zadowoleni, że Berkshire wciąż dostrzega wartość w spółce AI po dużym sukcesie w tym roku, choć sam Buffett prawdopodobnie nie był bezpośrednio odpowiedzialny za zakup, lecz jego dwaj menedżerowie kapitałowi.
Inwestorzy będą również zwracać uwagę na wrześniowy odczyt zatrudnienia poza rolnictwem, który zostanie ujawniony po wstrzymaniu publikacji danych gospodarczych spowodowanym zamknięciem rządu USA.
Raport, jak również opublikowanie w tym tygodniu protokołu z październikowego posiedzenia Rezerwy Federalnej mogą przynieść pewną jasność w czasie, gdy rynek "wciąż znajduje się w próżni danych przez najbliższe kilka tygodni, gdy rząd wraca na właściwe tempo", zauważył Mayfield.
Rynek zmniejsza swoje oczekiwania, że Fed obniży swoją referencyjną stopę overnight pożyczek o ćwierć punktu procentowego podczas ostatniego posiedzenia w roku w przyszłym miesiącu.
Traderzy kontraktów terminowych na fundusze Fed obecnie prognozują około 40 proc. szans na obniżkę, co jest znacznym spadkiem w porównaniu do ponad 90 proc. prawdopodobieństwa wycenowanego miesiąc temu, według narzędzia CME FedWatch.
Gubernator Rezerwy Federalnej Christopher Waller w poniedziałek wyraził poparcie dla kolejnej obniżki stóp procentowych podczas grudniowego posiedzenia banku centralnego, mówiąc, że zaniepokoił się rynkiem pracy i gwałtownym spowolnieniem zatrudnienia.
W coraz bardziej podzielonym Fed, wypowiedzi Wallera stawiają go w grupie tych, którzy chcą złagodzić politykę monetarną, by zapobiec dalszemu zagrożeniu na rynku pracy. Inni członkowie Fed w ostatnich dniach wyrażali sprzeciw wobec dalszych cięć, uważając, że inflacja jest trwałym zagrożeniem dla gospodarki, które może zostać ponownie rozpalone przez dalsze łagodzenie.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na grudzień zniżkują o 0,55 proc. do 59,76 USD za baryłkę, a styczniowe futures na Brent spadają o 0,53 proc. do 64,05 USD/b. (PAP Biznes)
pr/