DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie na giełdach słabe nastroje
Na europejskich giełdach indeksy spadają, a inwestorzy oceniają decyzje prezydenta USA Donalda Trumpa o wprowadzeniu wzajemnych ceł dla kilku krajów, co zwiększa niepewność co do handlu i światowej gospodarki. Na rynku walutowym USD jest mocniejszy do euro, a traci wobec JPY. Bitcoin kosztuje ok. 97.000 USD. Notowania złota rosną - informują maklerzy.
Wskaźnik Stoxx Europe 600 idzie niżej o 0,11 proc.
FTSE 100 zniżkuje o 0,15 proc.
CAC 40 zyskuje 0,05 proc.
DAX idzie niżej o 0,37 proc.
Hermes drożeje o 3,5 proc. po zaprezentowaniu przez spółkę wyników finansowych powyżej rynkowego konsensusu. W IV kw. sprzedaż spółki wzrosła o 18 proc. wobec prognoz analityków +11 proc.
Tomra zyskuje 7,7 proc. po pozytywnych danych finansowych spółki za IV kw.
Lagardere idzie wyżej o 6,3 proc. Wyniki firmy za IV kw. przebiły oczekiwania analityków.
Moncler zyskuje 3,3 proc. Włoski producent luksusowych kurtek puchowych zanotował w IV kw. wzrost przychodów powyżej prognoz rynku.
United Internet spada o 6,5 proc. po prezentacji wstępnych danych finansowych.
Fresenius Medical traci 6,9 proc. w reakcji na obawy o amerykańskie cła.
Uczestnicy rynku oceniają decyzje prezydenta USA Donalda Trumpa o wprowadzeniu wzajemnych ceł dla kilku krajów, co zwiększa niepewność dotyczącą handlu i światowej gospodarki.
W czwartek Donald Trump podpisał memorandum, w którym polecił swojemu zespołowi przygotowanie ceł wobec wielu państw świata, co ma wyrównać nieuczciwe warunki w handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Według zapowiedzi Trumpa mogą one dotknąć również Unię Europejską.
Doradcy amerykańskiego prezydenta mają przyjrzeć się stosunkom handlowym "kraj po kraju" i ustanowić odpowiednie cła, mające zagwarantować "równe warunki gry".
Prezydent stwierdził, że pod uwagę mają być brane nie tylko stawki ceł w innych krajów na towary z USA, lecz także inne bariery handlowe i regulacje, a nawet podatek VAT.
Prezydent wielokrotnie skarżył się na stosowanie VAT-u i innych barier dla firm z USA przez Unię Europejską.
Wśród innych krajów, które mają "brutalnie" traktować USA, Trump i jego doradcy wymienili m.in. Kanadę i Meksyk, a także Australię, Chiny i Indie.
Trump zapowiedział wprawdzie, że nie wszystkie cła zostaną podniesione, ale obiecał nałożenie wkrótce różnych dodatkowych ceł, w tym na zagraniczne samochody, leki i półprzewodniki.
Prezydent USA i premier Indii Narendra Modi zapowiedzieli tymczasem w czwartek podczas spotkania w Białym Domu "fantastyczną współpracę" i podwojenie handlu między obydwoma krajami.
Donald Trump zasugerował jednak, że Indie nie unikną ceł mających wyrównać warunki handlu między państwami.
Na razie rynki liczą na opóźnienie taryf celnych USA wobec innych krajów po tym, jak Amerykanie opóźnili wprowadzenie ceł dla Kanady i Meksyku.
Aż 92 proc. ze 153 respondentów ankiety przeprowadzonej przez agencję Bloomberg spodziewa się, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy zostaną wprowadzone jakieś taryfy celne USA.
"Groźba nałożenia wzajemnych ceł, a także zbliżające się ogłoszenia dotyczące kolejnych ceł na samochody, chipy i produkty farmaceutyczne będą więc wisiały nad rynkami jak +miecz Damoklesa+ jeszcze przez jakiś czas" - ocenia Michael Brown, starszy strateg ds. badań w Pepperstone.
"Z drugiej strony, tak dużo czasu przed wejściem w życie ceł daje również dużo czasu na negocjacje z krajami na całym świecie, aby zapobiec ich wprowadzeniu" - wskazuje.
"W każdym razie wygląda na to, że +szczekanie+ Trumpa po raz kolejny okazało się gorsze niż jego +ugryzienie+, jeśli chodzi o kwestię handlu i nakładania ceł – wzajemne cła nie nadejdą przez jakiś czas, a prezydent Trump zauważył również, że wiele taryf celnych krajów prawdopodobnie pozostanie na tym samym poziomie, co obecnie" - pokreśla.
Brown ocenia, że inwestorzy mają do czynienia z dość męczącą karuzelą nagłówków gazet i towarzyszącą temu akcją cenoweą +jo-jo+, gdy uczestnicy zmagają się z najnowszymi informacjami i próbują je zdyskontować.
"Jednak zdyskontowanie przyszłej ścieżki polityki Donalda Trumpa jest prawie niemożliwe, ponieważ często w jego administracji taka ścieżka po prostu nie istnieje – oczywiście do czasu, gdy pojawi się kolejny wpis Trumpa w "Truth Social" - zauważa strateg Pepperstone.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 152,61 za 1 USD, w górę o 0,1 proc.
Euro jest po 1,0454 USD, niżej o 0,1 proc.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,53 proc., bez zmian.
Bitcoin kosztuje 96.831,86 USD za token, wyżej o 0,4 proc.
Złoto w dostawach spot jest wyceniane po 2.930,93 USD za uncję, w górę o 0,1 proc., po zwyżce w tym tygodniu o 2,4 proc.
Ropa WTI na NYMEX jest po 71,65 USD za baryłkę - wyżej o 0,50 proc., a Brent na ICE zwyżkuje o 0,57 proc. do 75,45 USD. (PAP Biznes)
aj/ gor/