DZIEŃ NA RYNKACH: Wall Street w dół, w centrum uwagi wyniki spółek i relacje USA-Chiny
Środowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami głównych indeksów. Ponownie wzrosły obawy inwestorów dotyczące relacji handlowych między USA a Chinami. Rozczarowujące wyniki spółek, w tym Texas Instruments i Netflix, również negatywnie wpłynęły na notowania akcji.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,71 proc. i wyniósł 46.590,41 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,53 proc. i wyniósł 6.699,40 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 0,93 proc. do 22.740,4 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 1,33 proc. do 2.454,68 pkt.
Indeks VIX rośnie o 4,25 proc. do 18,63 pkt.
W środę akcje zanotowały spadki po tym, jak agencja Reuters, powołując się na przedstawiciela władz USA i trzy osoby poinformowane przez władze USA, poinformowała, że Biały Dom rozważa ograniczenie eksportu oprogramowania do Chin. Źródła podały, że plan ten nie jest jedyną rozważaną opcją i może nie zostać zrealizowany.
Prawie dwa tygodnie temu prezydent Donald Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone wprowadzą do 1 listopada ograniczenia eksportowe na „wszelkie krytyczne oprogramowanie”.
7-procentowy spadek zanotowały akcje Texas Instruments po tym, jak kwartalne wyniki firmy produkującej półprzewodniki okazały się słabsze od oczekiwań. Prognoza zysków firmy na czwarty kwartał również była negatywna.
Texas Instruments pociągnął w dół cały sektor półprzewodników. Advanced Micro Devices spadł o 4 proc., a Micron Technology zniżkował o 3 proc.
Netflix zanotował spadek notowań o 9 proc. po tym, jak zyski koncernu nie spełniły oczekiwań z powodu sporu z brazylijskimi organami podatkowymi.
Inwestorzy z niecierpliwością oczekują nadchodzących raportów o zyskach, które mogą dać impuls akcjom. Jak wynika z danych FactSet, ponad trzy czwarte spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500, które do tej pory opublikowały wyniki, przewyższyło oczekiwania.
„Być może w obliczu doniesień, że wyniki amerykańskich spółek za III kwartał okazały się znacznie lepsze od oczekiwań, nadal mogą pojawiać się pewne obawy dotyczące prognoz, ponieważ sezon publikacji wyników amerykańskich spółek rozszerza się i obejmuje coraz więcej akcji i sektorów” – napisał w notatce Thierry Wizman, globalny strateg ds. walut i stóp procentowych w Macquarie Group.
„Nieliczne ważne informacje, które ukazały się w nocy (np. o Netflixie i Texas Instruments), miały pesymistyczny wydźwięk” – kontynuował.
„Oczekiwania dotyczące zysków dużych firm technologicznych zostały zrewidowane w górę, podczas gdy sektory konsumencki i finansowy mogą skorzystać na stabilnym popycie i wyższych marżach odsetkowych. Jeśli wyniki spółek nadal będą przewyższać prognozy, może to pomóc indeksowi S&P 500 w utrzymaniu wzrostów w IV kwartale” – powiedziała Linh Tran, analityczka rynku w XS.com.
Inwestorzy koncentrują się również na przyszłotygodniowych decyzjach ws. polityki pieniężnej amerykańskiej Rezerwy Federalnej i Europejskiego Banku Centralnego. Niemal w całości uwzględnili oni w wycenach obniżkę stóp procentowych o 25 pb. w USA w październiku.
„Rynek czeka na kolejny krok. Pojawi się mnóstwo informacji, które prawdopodobnie wesprą rynek akcji” – powiedział Mabrouk Chetouane, szef strategii rynków globalnych w Natixis Investment Managers, odnosząc się do posiedzeń banków centralnych.
W USA zanotowano spadek indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA - indeks wyrównany sezonowo spadł o 0,3 proc. w tygodniu zakończonym 17 października. Poprzednio indeks spadł o 1,8 proc.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 961 tys. baryłek, czyli o 0,23 proc., do 422,84 mln baryłek. Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 2,15 mln baryłek, czyli o 0,98 proc., do 216,68 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 1,48 mln baryłek, czyli o 1,26 proc., do 115,55 mln baryłek.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na listopad zwyżkują o 3,93 proc. do 59,49 USD za baryłkę, a grudniowe futures na Brent rosną o 3,69 proc. do 63,58 USD/b. (PAP Biznes)
pr/