Sytuacja na rynkach globalnych wspiera złotego i polski rynek długu (opis)

"W dniu dzisiejszym kurs złotego jest stabilny. Otworzył się na niższych poziomach, w okolicach piątkowego zamknięcia, i nadal pozostaje w tych granicach" - powiedział PAP Jarosław Kosaty, strateg rynku walutowego PKO BP.

W jego ocenie, globalne i lokalne czynniki wspierają notowania złotego.

"Lepsze dane dotyczące polskiego PKB oraz aprecjacja juana wobec dolara wpłynęły uspokajająco na złotego i umożliwiły mu zejście poniżej poziomu 4,40 za euro" - powiedział Kosaty.

GUS podał w piątek w szacunku flash, że PKB w IV kwartale 2015 r. wzrósł o 3,9 proc. rdr oraz wzrósł o 1,1 proc. kdk.

"We wtorek złoty powinien utrzymać pozytywną tendencje i umocnić się do poziomu 4,37 za euro. Uspokojenie w Chinach oraz gołębi przekaz Fed odkładający podwyżki w czasie, powinny w najbliższym czasie wspierać złotego" - dodał.

Na zamknięciu w poniedziałek chiński SCI spadł nieznacznie, o 0,60 proc.

Zdaniem stratega PKO BP, lokalne dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej również powinny wpłynąć pozytywnie na notowania złotego.

W środę GUS poda dane o produkcji sprzedanej oraz sprzedaży detalicznej w styczniu.

NASTROJE GLOBALNE WSPIERAJĄ POLSKI DŁUG

W ocenie Michała Hołdy, zarządzającego funduszami BZ WBK TFI, poniedziałkowa sesja na rynku długu upłynęła pod znakiem ograniczonej aktywności.

"Poniedziałkowa sesja na rynku długu upłynęła przede wszystkim pod znakiem bardzo ograniczonej aktywności, co wiązać można z nieobecnością inwestorów ze Stanów Zjednoczonych, gdzie mamy dzień wolny od pracy. Rentowności benchmarkowych serii obligacji spadły nieznacznie" - powiedział Hołda.

Jego zdaniem, na wycenę polskich obligacji w poniedziałek wpłynęło przede wszystkim otoczenie globalne.

"Kontynuacja piątkowych wzrostów na rynkach akcji i surowców oraz pozytywne otwarcie na chińskim rynku walutowym po noworocznej przerwie sprzyjało przepływowi kapitału na rynki bardziej ryzykowne. Na międzynarodowych rynkach obligacji przepływ ten następował z obligacji o niskich rentownościach na rynki obligacji wyżej rentownych. Polskie obligacje, skorelowane ostatnio nieco bardziej z tym drugim segmentem rynku, również skorzystały z poprawy nastrojów" - powiedział zarządzający funduszami BZ WBK TFI.

W kolejnych dniach duży wpływ na polski rynek długu będą miały w dalszym ciągu nastroje na globalnych rynkach finansowych.

"W dniu jutrzejszym powinniśmy również poznać informację o podaży obligacji skarbowych na czwartkowy przetarg. Zaś w perspektywie kilku tygodni, najważniejszym wydarzeniem będzie marcowe posiedzenie ECB i oczekiwane przez rynek rozszerzenie programów stymulacyjnych. W dłuższym horyzoncie nie bez znaczenia będzie również sytuacja na rynku surowców energetycznych, która wpłynie na perspektywy światowej inflacji" - powiedział Hołda.

(PAP)

mrt/ asa/