W kolejnych dniach złoty w paśmie 4,10-4,12/13 za euro (opis)
W kolejnych dniach kurs złotego może się ustabilizować w paśmie 4,10-4,12/13 za euro i może to być dołek poprzedzający odbicie w stronę okolic 4,20 za euro - oceniają stratedzy. Dilerzy obligacji, po udanej sesji, wskazują na niepewność związaną z greckimi reformami.
"W środę na rynku złotego było dość stabilnie. Po porozumieniu wierzycieli z Grecją waluty rynków wschodzących, w tym złoty, odreagowały, ale wydaje się, że potencjał do dalszej aprecjacji złotego wobec euro czy dolara jest raczej ograniczony" - ocenił w rozmowie z PAP Jarosław Kosaty, strateg rynków walutowych w PKO BP.
Jego zdaniem główne przyczyny ograniczające umocnienie złotego mają źródło za granicami Polski.
"Główne czynniki ograniczające potencjał złotego do umocnienia to z jednej strony oczekiwanie na podwyżki stóp procentowych w USA, co sygnalizowała w środę Janet Yellen, a z drugiej niepewna sytuacja w Chinach, gdzie mimo lepszych danych o PKB ogólne perspektywy dla gospodarki są umiarkowanie negatywne. Globalny popyt nie wystarcza do podtrzymania wysokiej dynamiki PKB w Chinach" - powiedział Kosaty.
"Dlatego zakładam, że kurs złotego może się ustabilizować w okolicach 4,10-4,12/4,13 za euro. Złoty może tu uformować dołek, z którego w dalszej części roku EURPLN może się odbić ku 4,20. Nie zakładam zejścia poniżej 4,10 za euro" - dodał.
Jak wynika z tekstu przemówienia, które prezes Fed Janet Yellen ma wygłosić w środę w Kongresie USA, sytuacja w gospodarce amerykańskiej, w tym na rynku pracy, może się - jej zdaniem - dalej poprawiać, co powinno pozwolić na podwyżkę stóp procentowych w USA w tym roku.
Z opublikowanych w środę danych wynika, że PKB Chin w II kw. wzrósł o 7,0 proc. rdr wobec oczekiwań 6,8 proc.
Dla rynku długu w kolejnych dniach istotne będą doniesienia z Grecji. Dane o inflacji nie wpłynęły na ceny polskich obligacji.
"W środę, po porannym wyczekiwaniu, później sesja się rozkręciła i ceny zaczęły iść w górę, szczególnie na długim końcu, gdzie były największe obroty. Przeważają zlecenia kupna, szczególnie z kraju" - powiedział PAP Krzysztof Bednarczyk, diler SPW w Raiffeisen Polbanku.
"Kolejne dni i tygodnie będzie charakteryzowała niepewność związana z Grecją. Pytanie, czy Ateny będą szły w stronę reform czy nie. Nawet jeśli grecki parlament przegłosuje reformy, to dopiero czas pokaże, z jaką determinacją będą one wdrażane. Dlatego to może być temat na kolejne miesiące" - dodał.
W parlamencie Grecji ma się w środę wieczorem odbyć głosowanie w sprawie programu oszczędnościowego. Oczekuje się, że wielu deputowanych Syrizy zagłosuje przeciw.
W środę o 14.00 GUS podał, że ceny mierzone CPI w czerwcu spadły o 0,8 proc. rdr.
"Dane o inflacji były zgodne z konsensusem i nie miały żadnego wpływu na rynek" - powiedział Bednarczyk.
| środa | środa | wtorek | |
| 16.05 | 8.55 | 15.50 | |
| EUR/PLN | 4,1333 | 4,1318 | 4,1483 |
| USD/PLN | 3,7717 | 3,7556 | 3,7574 |
| EUR/USD | 1,0958 | 1,1001 | 1,1037 |
| OK0717 | 1,83 | 1,84 | 1,84 |
| PS0420 | 2,43 | 2,47 | 2,47 |
| DS0725 | 3,00 | 3,08 | 3,07 |
(PAP)
fdu/ ana/
