WIG20 zakończył dzień na plusie, ale nie oznacza to siły rynku

Na zamknięciu indeks WIG20 lekko wzrósł po tym, jak przez pierwszą połowę sesji spadał o ok. 1 proc. Zdaniem analityków, większość handlu odbywała się na dwóch spółkach surowcowych, czyli KGHM i Orlenie, a przechylenie aktywności w stronę pojedynczych walorów musi być czytane jako ostrzeżenie, iż rynek nie był szczególnie silny.


Na zamknięciu środowej sesji WIG20 wzrósł o 0,34 proc. do 2.828,82 pkt., mWIG40 spadł o 0,35 proc. do 7.794,23 pkt., a sWIG80 stracił 0,82 proc. i wyniósł 29.984,84 pkt. WIG poszedł do góry o 0,62 proc. do 106.520,9 pkt.

Obroty na akcjach spółek notowanych w WIG20 wyniosły 1,85 mld zł, przy obrotach na akcjach spółek z indeksu WIG na poziomie 2,07 mld zł.

Przez pierwszą połowę sesji WIG20 spadał o ok. 1 proc. Indeks zaczął odbijać po godz. 14.00.

"W centrum uwagi były dwie spółki surowcowe. Akcje KGHM zyskały dziś 7,17 proc. zbierając blisko 381 milionów złotych, gdy Orlen wzrósł o 4,08 proc. przy blisko 449 milionach złotych. W przypadku KGHM można mówić o odpowiedzi na wzrost cen miedzi o przeszło 4 proc., gdy PKN drożał wspierany zwyżką cen ropy o 1,7 proc." - napisał w komentarzu Adam Stańczak, analityk DM BOŚ.

"Przechylenie aktywności w stronę pojedynczych walorów musi być czytane jako ostrzeżenie, iż generalnie rynek nie był szczególnie silny, a finałowa zwyżka została oparta o dobre zachowanie ledwie kilku spółek. Dodatkowo, finałowy wynik sesji kryje w sobie poranną słabość rynku zbudowaną na skorelowanej z otoczeniem przecenie, która przełożyła się na przeszło procentowy spadek indeksu WIG20" - dodał.

Jak ocenia analityk, poranne spadki były efektem wtorkowej słabości Wall Street, gdzie pojawiły się wątpliwości co do możliwości kontynuacji hossy bez korekty. Ponadto, inwestorzy reagowali na ostrzeżenia ze strony prezesa amerykańskiego banku centralnego o błędnym postrzeganiu przez rynek polityki monetarnej Fed jako jednoznacznie łagodnej.

"Do odnotowania jest fakt, iż rynek zignorował osłabienie złotego do dolara i generalną słabość walut regionu po wczorajszym zaostrzeniu dyskursu przez prezydenta USA wobec Rosji, który zasugerował możliwość odbicia przez Ukrainę terenów zajętych przez Rosję przy wsparciu Unii Europejskiej i NATO" - napisał Adam Stańczak.

"Bilansem technicznym śródsesyjnego odbicia się WIG20 jest sygnał, iż strona podażowa słabnie w rejonie 2.770 pkt., a rynek pozostaje w równowadze w okolicach 2.800 pkt. W efekcie, stale można mówić o aktualności wrześniowej konsolidacji i wymuszanym przez rynek czekaniu na przesilenie, które pozwoli na nowe oceny techniczne GPW i nowe prognozy dla WIG20 na finałowy kwartał roku" - dodał.(PAP Biznes)

pam/ asa/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5753 -0,05%
1 EUR 4,2505 -0,08%
1 GBP 4,8929 0,18%
100 JPY 2,4130 -0,14%
1 USD 3,6462 -0,34%