Zapasy gazu w magazynach UE rosną, ceny w wąskim paśmie - Unimot (opinia)

Unimot Energia i Gaz opublikował najnowszą edycję comiesięcznego „Przeglądu rynków surowcowych – wrzesień 2025”, przygotowanego przez Magdalenę Płaczek – analityk rynku energii i gazu. W raporcie przeanalizowano aktualne notowania ropy naftowej, gazu ziemnego (TTF i TGE), energii elektrycznej, węgla energetycznego (API2) oraz uprawnień do emisji CO₂ (EUA), w kontekście kluczowych wydarzeń geopolitycznych i podaży–popytu.

W ocenie Magdaleny Płaczek rozpoczynający się sezon grzewczy będzie kolejną próbą sił na europejskim rynku gazu. Z jednej strony utrzymanie istotnie wyższego importu LNG względem ubiegłego roku przez państwa UE-27 (o prawie 40 proc. we wrześniu), pozwoli na zbudowanie buforu zabezpieczającego rynek przed niekontrolowanym wzrostem cen.

"Przemawia za tym znacznie większa dostępność LNG z USA oraz niska konkurencja o gazowce z Chinami, które zwiększają ostatnio import z Rosji. Ponadto zakończone naprawy norweskiej infrastruktury, zwiększyły eksport głównego dostawcy gazu do standardowego poziomu" - napisała analityk Unimot Energia i Gaz.

"Z drugiej strony, pierwsze ochłodzenie w ostatnich dniach, znacząco zwiększyło pobór gazu z sieci do celów ogrzewania w Europie Zachodniej, a towarzyszyła temu ponownie niższa produkcja energii z wiatru" - dodała.

Dodatkowo rynek gazu narażony jest na impulsy w postaci obaw o ryzyko geopolityczne w regionie wraz z nasileniem wzajemnych ataków na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie i w Rosji.

Skala ubytku rodzimych mocy produkcyjnych gazu w Ukrainie, będzie wpływać na poziom importu gazu z Europy Zachodniej i Południowej, celem uzupełnienia magazynów przed zimą.

"Podsumowując, przy dość niskiej na ten moment międzynarodowej konkurencji o gazowce z LNG i niezakłóconych dostawach, to czynniki pogodowe oraz geopolityczne, mogą okresowo wzmacniać ceny w punkcie TTF" - uważa Magdalena Płaczek.

TTF (kontrakt OCT25) zakończył sierpień na poziomie 31,6 EUR/MWh po przypłynięciu do Chin pierwszego ładunku z objętego sankcjami projektu Arctic LNG 2. Na początku września ceny gazu ziemnego trzymały się poniżej 32 EUR/MWh – sprzyjało temu porozumienie Chin i Rosji o zwiększeniu dostaw gazociągiem Power of Siberia oraz planie drugiej nitki przez Mongolię (PoS2).

Magdalena Płaczek zwraca uwagę, że w pierwszej dekadzie miesiąca notowania podskoczyły do 32,9 EUR/MWh: przyczyniły się do tego napięcia geopolityczne (atak Izraela w Katarze, naruszenia przestrzeni NATO), kulminacja prac serwisowych w Norwegii oraz słabsza produkcja z OZE. Później rynek uspokoił się w wąskim paśmie 32–33 EUR/MWh, mimo zapowiedzi Komisji Europejskiej, że UE zakończy import rosyjskiego LNG od 2027 r.

"Inwestorzy zakładają, że do tego czasu na rynku pojawi się dodatkowa podaż LNG (ok. 8 mln ton globalnie nadwyżki), co zrównoważy skutki decyzji politycznych" - napisała analityk Unimot Energia i Gaz.

Wskazuje przy tym na brak twardej reakcji USA na dostawy z Arctic LNG 2 (łącznie 6 gazowców do Chin), sygnał Waszyngtonu o możliwych 100 proc. cłach UE na towary z Chin oraz zapowiedź zwiększenia przepływu PoS o 6 mld m3/r (z 38 mld m3), a także większe dostawy z Sachalinu i wstępne porozumienie ws. PoS2 (50 mld m3/r).

W Europie zapełnienie magazynów wzrosło do około 82 proc. pod koniec września, a import LNG był ponad 20 proc. wyższy niż w sierpniu (+38 proc. r/r), co zwiększa szanse na osiągnięcie 90 proc. zapełnienia przed 1 listopada.

Końcówka września to powrót cen gazu ziemnego do 32,7 EUR/MWh, wspierany prognozą ochłodzenia, przejściowymi ograniczeniami terminali LNG we Francji oraz ryzykami wokół rosyjskiej infrastruktury energetycznej.

Na Towarowej Giełdzie Energii kontrakt CAL26 na gaz ziemny poruszał się w wąskim przedziale 158–162 PLN/MWh.

"Krótkie umocnienie pod koniec pierwszej dekady września wynikało z rosnących napięć geopolitycznych w Europie; później rynek oscylował między 161 PLN/MWh a poziomami nieco poniżej 158 PLN/MWh, ponieważ poprawiały się perspektywy zaopatrzenia w UE i malała obawa przed ostrą konkurencją z Chin o ładunki LNG" - napisała Magdalena Płaczek.

Krajowe magazyny gazu osiągnęły 100 proc. zapełnienia na koniec miesiąca.

"W krajowej produkcji energii udział gazu wyniósł średnio około 12 proc., co sugeruje stabilne wykorzystanie źródeł gazowych. Według IEEFA w pierwszej połowie 2025 roku z Polski na Ukrainę przepłynęło 522 mln m3 gazu – to istotny element regionalnego bezpieczeństwa. Po stronie regulacyjnej Prezydent podpisał ustawę o zapasach ropy i gazu, która przedłuża świadczenie przez RARS usługi biletowej dla importerów gazu do 30 września 2026 r.; zmniejsza to niepewność operacyjną firm" - napisała analityk Unimot Energia i Gaz.

"W infrastrukturze pojawił się ważny sygnał transformacji: PSG przyłączył pierwszą biometanownię w Strzelinie. Biogaz powstaje z pozostałości po burakach cukrowych, a nadwyżki niewykorzystane przez lokalną cukrownię trafiają do sieci. Zestaw tych czynników – pełne magazyny, spokojniejszy TTF i brak nowych szoków podażowych – utrzymywał notowania CAL26 w relatywnie wąskim paśmie, z reakcjami głównie na warunki atmosferyczne i wydarzenia geopolityczne" - dodała. (PAP Biznes)

pr/