UOKiK analizuje skargi klientów na działania banków dot. SKD

Do UOKiK trafiają pierwsze skargi klientów na działania banków przy zgłoszeniach, które skutkować mogą sankcją kredytu darmowego i urząd analizuje je pod kątem możliwości podjęcia działań - poinformował PAP Biznes urząd. Według Votum kredytobiorcy gotówkowi, powołujący się na SKD, muszą liczyć się z utrudnienia po stronie banków.

UOKiK poinformował PAP Biznes, że wpływają do niego sygnały konsumentów wskazujące, że w przypadku zgłoszenia nieprawidłowości skutkujących sankcją kredytu darmowego banki nie odpowiadają lub nie odpowiadają merytorycznie na reklamacje.

Urząd poinformował, że skala skarg wskazuje jednak na incydentalny charakter tego zjawiska.

"Monitorujemy te skargi na bieżąco i analizujemy pod kątem możliwości podjęcia działań w tym zakresie" - poinformowało PAP Biznes biuro prasowe UOKiK.

Na utrudnienia po stronie banków wskazuje również kancelaria z grupy Votum, która od niedawna zajmuje się dochodzeniem roszczeń z tytułu nieprawidłowości w umowach kredytów konsumenckich, które mogą skutkować sankcją kredytu darmowego.

Według Votum klienci banków mają przede wszystkim trudności w pozyskaniu odpowiedniej dokumentacji z banku. Z danych kancelarii wynika, że czas realizacji wniosku kredytobiorcy o udostępnienie informacji dot. kredytu konsumenckiego przez bank czasami przekracza 70 dni i są banki, które wymagają osobistego stawiennictwa w placówce.

Z opracowanego przez Votum Consumer Care zestawienia na podstawie 1.500 spraw, w których pozyskano zaświadczenia z banków, w postaci pełnej historii spłat (kapitału i odsetek) wraz z historią oprocentowania oraz dodatkowymi kosztami kredytu/pożyczki, wynika, że najdłużej na dokumentację czekali klienci Santander Consumer Bank (96 dni), a najkrócej Banku Pekao SA (50 dni).

Poszczególne banki od pewnego czasu podają dane dotyczące pozwów w sprawach SKD. Prezes Santander Bank Polska informował, że bank jest pozwany w około 800 sprawach dotyczących sankcji kredytu darmowego i ma 90 proc. korzystnych orzeczeń i około 80 prawomocnych rozstrzygnięć.

W ubiegłym tygodniu Alior Bank podał, że pod koniec czerwca przeciwko niemu toczyło się 1,7 tys. postępowań sądowych dotyczących sankcji kredytu darmowego (o wartości przedmiotu sporu 65,7 mln zł), a w I połowie 2024 roku przybyło ich 484.

Bank ten poinformował o zawiązaniu na te sprawy rezerwy w wysokości 28 mln zł. Analitycy oceniali wówczas, że zawiązanie rezerwy w tak dużej wysokości oznaczać może, że bank raczej spodziewa się dalszego dużego napływu roszczeń. (PAP Biznes)

seb/ ana/