Dom Development ocenia, że VII i VIII były mocne pod względem sprzedaży (opis)

Dom Development ocenia, że lipiec i sierpień były mocne pod względem sprzedaży - poinformowali przedstawiciele zarządu podczas wideokonferencji. Deweloper nadal obserwuje mocny popyt na rynku.

"Pierwsze dwa miesiące trzeciego kwartału, czyli lipiec i sierpień po stronie sprzedaży były mocne. Reszta parametrów bez zmian" - powiedział prezes Dom Development Jarosław Szanajca.

"Bardzo mocno wierzymy w stały i mocny popyt na rynku. (...) Nie zgadzamy się z resztą rynku, jeśli chodzi o nasze odczuwanie tego, co widzimy po danych – że mamy do czynienia z dużym ochłodzeniem popytu" - ocenił.

W pierwszym półroczu 2024 r. grupa sprzedała 1.954 lokale netto, o 6 proc. więcej rdr i przekazała nabywcom 1.637 lokali wobec 1.998 przed rokiem.

Grupa rozpoczęła w tym okresie realizację 25 projektów, liczących łącznie 2.963 lokale we wszystkich czterech aglomeracjach, w których prowadzi działalność, tj. w Warszawie, Trójmieście, Wrocławiu i Krakowie.

"Wierzymy w popyt na rynku obserwując to, co dzieje się w naszych biurach sprzedaży i statystyce. Możemy obserwować konkurencję i statystyki, natomiast to, co wiemy o rynku, to wiemy o tym, co dzieje się u nas – to jest 8 tys. mieszkań w budowie w różnych projektach, w czterech miastach. (...) Stąd wyciągamy wnioski, że jest mocny popyt i na razie nie widzimy czynników, żeby popyt w najbliższym czasie osłabić bądź zatrzymać" - powiedział Szanajca.

"Jeśli nie zajdą nieprzewidziane okoliczności (...), to powinien się ten popyt utrzymać" - dodał.

Prezes pytany o możliwy wpływ na rynek braku kredytu #naStart ocenił, że najważniejsze jest wyjaśnienie sytuacji na rynku.

"Najważniejsze, by zerwać z niepewnością. Można sobie wyobrazić, że część osób wstrzymuje się z zakupem mieszkania licząc, że będzie mogła wziąć kredyt 0 proc. (...) Wydaje się, że sama niepewność jest gorsza niż to, że np. tego kredytu nie będzie" - dodał. (PAP Biznes)

doa/ ana/