Firmy muszą być gotowe na raportowanie ESG, żeby mieć dostęp do tańszego finansowania
Małe i średnie firmy, chociaż nie są jeszcze bezpośrednio objęte raportowaniem niefinansowym, powinny się do niego przygotowywać, jeśli współpracują z dużymi firmami i chcą zapewnić sobie dostęp do tańszego finansowania – ocenia Agnieszka Wachnicka, wiceprezeska Związku Banków Polskich.
„Jeśli nie wykonamy jako gospodarka kroku w kierunku bardziej zrównoważonego rozwoju to przegramy wyścig konkurencyjny już nie tylko w Europie, ale - ponieważ Europa przegrywa go z resztą świata - przegramy go ze wszystkimi. A na to jako Polska nie możemy sobie pozwolić. Jesteśmy dużą gospodarką, która waży też dużo w Unii Europejskiej” – powiedziała w rozmowie z PAP Biznes Agnieszka Wachnicka w kuluarach kongresu EFNI w Sopocie.
Przypomniała, że podczas niedawnego kongresu Zrównoważonej Bankowości, organizowanego przez Związek Banków Polskich, podstawowy wniosek, który wybrzmiał szeroko, był taki, że ESG to nie tylko znaczek na papierze i regulacje, ale również kierunek rozwoju i prawdziwa szansa nie tylko dla sektora bankowego, ale w ogóle dla gospodarki.
Wskazała też na istotną rolę czynników związanych z ESG w przypadku nowych inwestycji inwestorów zagranicznych w Polsce.
„Trudno sobie wyobrazić, żeby w Polsce pojawiły się na dużą skalę inwestycje zagraniczne w sytuacji, gdy jesteśmy jedną z najbardziej emisyjnych gospodarek UE, nie mamy zbudowanych tanich źródeł energii i wciąż czekamy na docelowy, stabilny plan w zakresie struktury naszego mixu elektroenergetycznego i ścieżki dochodzenia do niego” – powiedziała Agnieszka Wachnicka.
Jej zdaniem, kluczowe jest również zachęcanie naszym przedsiębiorców do zmiany świadomości.
„Przed nami bardzo duża praca, żeby przekonywać naszych przedsiębiorców, szczególnie mikro i małych, którzy w najmniejszym stopniu są dotknięci regulacjami, do tego, żeby się zmieniali i dążyli do tego, żeby być bardziej eko i bardziej zrównoważeni” – powiedziała wiceprezeska Związku Banków Polskich.
W opinii Agnieszki Wachnickiej, przedsiębiorcy muszą sobie zdać sprawę, w czym jest też duża rola sektora bankowego, że nawet jeśli dzisiaj nie są jeszcze oni objęci bezpośrednio obowiązkiem raportowym, to pośrednio ten obowiązek będzie na nich spoczywał, gdyż znajdują się w łańcuchach dostaw dużych przedsiębiorców.
„Jako poddostawcy w ramach raportowania tego dużego przedsiębiorcy będę też musieli zaraportować np. swój ślad węglowy. Muszą więc dążyć do tego, żeby być w stanie ocenić swoją działalność przez pryzmat wymogów wynikających z regulacji ESG” – dodała.
Zwróciła uwagę, że będzie to też w dużej mierze ważyło w relacjach przedsiębiorców z bankami, gdyż banki są dużymi przedsiębiorstwami i już są zobowiązane do raportowania niefinansowego. Banki już teraz raportują zarówno o sobie, jak i o swoich klientach.
„W strategiach wielu banków pojawiają się znaczące ograniczenia dla tych aktywów, które nie są zrównoważone, nie działają zgodnie w wytycznymi ESG, czy też np. realizują projekty wysokoemisyjne” – powiedziała wiceprezeska Związku Banków Polskich.
„Trzeba się liczyć z tym, że tego rodzaju finansowanie będzie mniej dostępne i droższe. Jeśli przedsiębiorcy chcą mieć łatwiejszy dostęp do finansowania po niższym koszcie, muszą poczynić pewne nakłady, żeby pójść w kierunku bardziej zrównoważonego rozwoju” – dodała.
Zgodnie z założeniami, pierwsze raporty niefinansowe dla dużych firm, które dotychczas nie były objęte obowiązkami raportowymi, będą obowiązkowe za rok 2025. Dla firm, które już dotychczas raportowały na podstawie wcześniejszych regulacji (banki), ten obowiązek dotyczy już sprawozdań za 2024 rok.
„Banki mają już pewne doświadczenia w zakresie raportowania niefinansowego, gdyż raportują na podstawie poprzedniej dyrektywy od 2017 roku” – powiedziała Agnieszka Wachnicka.
„Dotychczasowe raporty nie były jednak ujednolicone zarówno co do zakresu ujawnień, jak też sposobu ich prezentacji, więc każdy to robił na swój sposób. W tej chwili wkraczamy w nową dyrektywę, która będzie standaryzować zakres i sposób raportowania, a dodatkowo poddawać raporty niefinansowe audytowaniu” – dodała.
Wiceprezeska ZBP przypomniała, że obecnie mamy 1300 stron nowych przepisów unijnych dotyczących zrównoważonego finansowania, do tego 700 stron wytycznych i te przepisy cały czas ewoluują.
„Największym dzisiaj wyzwaniem jest to, żeby pozyskać odpowiedniej jakości dane, zunifikowane w całym sektorze, żeby można je było wykorzystać później do budowania wskaźników w zakresie raportowania niefinansowego” – powiedziała.
„Buduje się m.in. platforma ESG BIK, gdzie te dane będą gromadzone i wykorzystywane przez sektor bankowy dla celów oceny ryzyka projektów zgodnych z ESG oraz do raportowania Dodatkowo, wciąż jeszcze jakość sprawozdań niefinansowych odbiega od doskonałości, co powinno zacząć się zmieniać wraz z wdrażaniem unijnych, jednolitych standardów raportowania oraz większą dostępnością danych" - dodała.
Piotr Rożek (PAP Biznes)
pr/