Sprzedaż mieszkań przez deweloperów w '24 na 6 największych rynkach w Polsce może wynieść ok. 41 tys. - JLL
Sprzedaż mieszkań przez deweloperów na sześciu największych rynkach w Polsce może wynieść ok. 41 tys. - wynika z prognoz firmy doradczej JLL. Zdaniem ekspertów, sprzedaż mieszkań wzrośnie, niezależnie od tego, czy wprowadzony zostanie program wsparcia, ale w Poznaniu i Łodzi przeważa podaż.
"Czego należy spodziewać się w najbliższych miesiącach? Są różne scenariusze, ale – czy będzie jakiś program wsparcia, czy nie - końcówka roku powinna być podobna. Jeśli zostanie określona jakaś data programu, to może okazać się, że końcówka roku, grudzień może być zwiększony poziom sprzedaży, rezerwacji, ale będziemy na poziomie ok. 41 tys. sprzedanych mieszkań na koniec 2024 r." - powiedziała Aleksandra Gawrońska, dyrektor w Dziale Badań Rynku JLL, podczas śniadania prasowego.
W prezentacji podano, że JLL prognozuje nową podaż w 2024 r. 54 tys. mieszkań, a sprzedaż na 41 tys.
Z danych JLL wynika, że łącznie deweloperzy sprzedali w III kwartale 2024 r. na sześciu największych rynkach w Polsce ok. 9,2 tys. mieszkań (-6,9 proc. kdk). Nowa podaż wyniosła 12,6 tys. lokali. Sprzedaż po trzech kwartałach 2024 r. wyniosła 30 tys.
JLL podało, że liczba sprzedanych mieszkań w Warszawie w trzecim kwartale była niemal identyczna jak w drugim kwartale i wyniosła około 3 tys. lokali. W Krakowie także nie odnotowano spadku, lecz niewielki wzrost sprzedaży. Na pozostałych rynkach popyt wyhamował dużo mocniej. Wrocław i Trójmiasto odnotowały kwartalny spadek sprzedaży odpowiednio o 6 proc. i prawie 10 proc. Największe spadki miały miejsce w Poznaniu i Łodzi: między 22 proc. a 25 proc.
"W czterech miastach nic groźnego, z perspektywy deweloperów, się nie dzieje. Z perspektywy kupujących – wzrost cen wyhamował. Najprawdopodobniej sprzedaż w kolejnych kwartałach będzie odbijać niezależnie, czy będzie program, czy nie, sprzedaż będzie rosnąć. Na dwóch rynkach (w Poznaniu i Łodzi - PAP) mamy trochę problemów" - dodał Kazimierz Kirejczyk – starszy konsultant ds. Strategii JLL.
W prezentacji podano, że obecna oferta na rynku to ok. 52,2 tys. mieszkań.
"Oferta to obecnie ok. 52 tys. - mamy okres turbulencji po covidzie, po wojnie, który spowodowany jest grą polityczną, a rynek mieszkaniowy został uderzony przez różne czynniki bardziej wewnętrzne" - powiedziała Gawrońska.
Jak dodała, na rynkach Warszawy i Trójmiasta czas wyprzedaży oferty to ok. 4-5 kwartałów, a w Krakowie i Wrocławiu 5-7 kwartałów, co jest optymalne.
"Relacja jest zrównoważona, ale Poznań i Łódź to wyraźna przewaga podaży" - powiedziała.
Dodała, że czas wyprzedaży oferty w Łodzi i Poznaniu to ok. 2 lata.
Eksperci ocenili, że na rynku mamy obecnie do czynienia ze stabilizacją średnich cen mieszkań.
"Roczne wzrosty są na poziomie nawet kilkunastu proc., ale większość wzrostu została zrealizowana na początku 2024 r. (...) Możemy mówić o stabilizacji średnich cen mieszkań w ostatnim czasie" - powiedziała Gawrońska.
W trzecim kwartale 2024 r. - według danych JLL - zmiana średnich cen kdk była w przedziale od -0,1 proc. w Warszawie do +2 proc. we Wrocławiu.
JLL to firma doradcza świadcząca kompleksowe usługi na rynku nieruchomości. (PAP Biznes)
doa/ asa/