W Polsce w sektorze motoryzacyjnym 32 proc. badanych przewiduje zwolnienia w najbliższym roku
W polskim sektorze motoryzacyjnym 32 proc. badanych firm przewiduje zwolnienia w najbliższym roku, co stanowi najwyższy wynik w stawce 11 badanych krajów - wynika z raportu Exact x Forestall „MotoBarometr 2024. Nastroje w automotive w Europie”. Wskazano, że na sytuację zawodową w automotive wpływa także automatyzacja.
Z raportu Exact x Forestall wynika, że w Polsce tylko co piąty respondent (21 proc.) oczekuje wzrostu zatrudnienia, co stanowi drugi najniższy wynik wśród badanych krajów (ex aequo z Czechami i Węgrami). To także najniższy wynik od początku realizacji badania, czyli od 2016 roku.
"Prognoza staje się jeszcze mniej optymistyczna, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w 2024 roku grono pesymistów w Polsce jest osiem razy wyższe niż w 2023 roku" - napisano.
32 proc. przedstawicieli automotive w Polsce planuję redukcję liczby pracowników w najbliższych miesiącach. Rok temu takiej odpowiedzi udzieliło tylko 4 proc. respondentów. Ten wynik jest najwyższym w stawce badanych krajów. Największa grupa badanych – 44 proc. - nie przewiduje żadnych zmian personalnych.
"Na sytuację zawodową w automotive wpływa także automatyzacja. Aż 83 proc. zakładów motoryzacyjnych w Polsce ocenia, że ta przełoży się na mniejszą liczbę potrzebnych pracowników, głównie wykonujących powtarzalne zadania. Eksperci uspakajają: rzeczywiście część zawodów związanych z powtarzalnymi zadania przy linii produkcyjnej zniknie, ale już pojawia się popyt na nowe profesje, głównie związane z AI" - napisano.
Dodano, że zdecydowana większość zatrudnionych w zakładach produkujących pojazdy i części do nich to osoby wykonujące powtarzalne, rutynowe czynności, które można zautomatyzować. Robi to już większość zakładów produkcyjnych. Z MotoBarometru wynika, że 73 proc. ankietowanych na pytanie, czy ich firma wdrożyła rozwiązania oparte na automatyzacji lub robotyzacji produkcji, odpowiedziała twierdząco. Podobną odpowiedź udzieliła również zdecydowana większość respondentów w pozostałych 10 badanych krajach.
Z wyliczeń Stowarzyszenia Dystrybutorów i Części Motoryzacyjnych wynika, że w ciągu ostatnich 5 lat w Unii Europejskiej w obszarze produkcji części utworzono jedynie 55 tys. nowych stanowisk pracy, podczas gdy zlikwidowano ich ponad dwa razy więcej (ok. 118 tys.).
Od 2023 roku tempo redukcji zatrudnienia rośnie, a jak wskazują wyniki tegorocznego MotoBarometru w kolejnych miesiącach wcale nie musi być lepiej. W 2022 roku w 7 na 11 badanych krajów ponad połowa przedstawicieli zakładów motoryzacyjnych prognozowała wzrost zatrudnienia w ciągu najbliższych 12 miesięcy, w 2023 roku taki optymizm dotyczył 5 państw, w tym roku nie ma ani jednego takiego kraju.
"W obliczu spowolnienia sprzedaży samochodów w Europie i kosztownego przejścia na produkcję elektrycznych pojazdów największe zakłady motoryzacyjne ogłaszają coraz częściej decyzje nie tylko o zwolnieniach części załogi, ale nawet o likwidacji fabryk. Ostatnio pojawiły się doniesienia o planie zamknięcia trzech zakładów Volkswagena w Niemczech, ale i na naszym rynku widać ten niebezpieczny trend. Fabryka Stellantisa w Gliwicach rezygnuje z trzeciej zmiany i zwalnia ok. 500 pracowników, do tego MA Polska – producent stalowych nadwozi do samochodów, współpracujący m.in. ze Stellantisem – zapowiedział zwolnienia 260 osób w Tychach i Kielcach" - powiedział, cytowany w raporcie, Jacek Opala, prezes zarządu Exact x Forestall (daw. Exact Systems).
"Na podobne kroki decydują się coraz częściej także mniejsze firmy z sektora motoryzacyjnego, odczuwające presję ekonomiczną i rosnące koszty operacyjne. I choć z natury jestem optymistą, to niestety w najbliższych miesiącach nie spodziewałbym się odwrotu tego negatywnego trendu. Motoryzacja to bardzo długi, globalnie rozciągnięty łańcuch naczyń powiązanych. To, co dzieje się w oddalonych kilka tysięcy kilometrów Chinach, mocno odbija się na europejskich producentach, a tym samym na polskich zakładach. Niestety na razie w starciu Unia Europejska-Chiny, przegrywamy. Wystarczy spojrzeć na przykład na wyniki producenta aut elektrycznych BYD, który w III kwartale tego roku zdetronizował Teslę pod kątem przychodów" - dodał.
Badanie „MotoBarometr 2024. Nastroje w automotive w Europie” zostało przeprowadzone przez firmę Exact x Forestall na celowej próbie przedstawicieli firm z sektora automotive. Wśród nich znajdują̨ się m.in. producenci samochodów, poddostawcy części i komponentów samochodowych Tier I i Tier II takich jak wycieraczki, szyby samochodowe, dachy, kolumny kierownicze czy elementy bezpieczeństwa. Wielkość próby wyniosła 1001 respondentów z 11 państw (Polska, Belgia, Czechy, Francja, Hiszpania, Niemcy, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Turcja, Węgry). (PAP Biznes)
alk/ osz/