Profil:
Elektrotim SAElektrotim nową strategię opublikuje nie wcześniej niż w '25; rozbudowuje backlog
Elektrotim wstępnie dyskutuje o nowej strategii, ale jej publikację planuje nie wcześniej niż w 2025 r. - poinformował prezes Artur Więznowski podczas wideokonferencji. Spółka rozbudowuje backlog i ocenia, że perspektywy pozyskiwania nowych zamówień są dobre, ale chce przede wszystkim dbać o marże.
"2024 jako rok stabilizacji spółki na poziomie ponad 0,5 mld zł (przychodów - PAP) i budowy portfela na kolejne lata to nie jest dobry czas na nowe otwarcie strategiczne, ale rzeczywiście w 2025 r. w naturalny sposób, bo to też koniec horyzontu strategii z 2023 r., to będzie czas kiedy zarząd wróci z nową strategią, nowym horyzontem, doprecyzowaniem pomysłów na spółkę" - powiedział prezes Artur Więznowski.
"Oczywiście już wstępnie o tym dyskutujemy, ale na pewno do końca 2024 r. nie chcielibyśmy z pomysłami wychodzić. Na to będzie czas w 2025 r." - dodał.
W opublikowanej w marcu 2023 r. strategii dla spółki Elektrotim zakładano roczne przychody na poziomie 350-450 mln zł oraz co najmniej 10 mln zł zysku netto i nie mniej niż 15 mln zł EBIT.
W 2023 r. spółka Elektrotim miała 532,2 mln zł przychodów, 40,7 mln zł zysku netto i 53,9 mln zł zysku z działalności operacyjnej.
Portfel spółki Elektrotim na koniec marca 2024 r. wynosił 646,8 mln zł netto, wobec 569,1 mln zł netto rok wcześniej.
Spółka podała, że najwyższa w historii wartość portfela kontraktów jest efektem m.in. rosnącego popytu na głównych rynkach, a portfel zabezpiecza przychody spółki co najmniej do końca I kwartału 2025 r.
Jak poinformował prezes, Elektrotim chce rozbudowywać backlog, ale z dbałością o marże.
"Patrząc na marże za pierwszy kwartał, gdzie dźwignia operacyjna za bardzo nie pomagała (...) pewnie moglibyśmy mieć backlog z siódemką z przodu, a może i większy, ale nie chcieliśmy tego robić kosztem marż" - powiedział Więznowski.
"Jest to rok dużej aktywności jeśli chodzi o obszar handlowy – widać to po obecnym backlogu, ale pracujemy, by ten backlog przełożyć na lata kolejne. On nam zabezpiecza 2024 r. i kawałek 2025 r., ale chcemy w pełni 2025 r. i 2026 r. mieć już obłożone zamówieniami” – dodał.
Zarząd ocenił, że większość segmentów działalności ma przed sobą dobre perspektywy pozyskiwania nowych zamówień.
"Poza segmentem trakcji, gdzie w naturalny sposób mamy sygnały, że przebudowa kolei musi zaczekać na decyzje o charakterze strategicznym (...), to pozostałe piony mają przed sobą dobre perspektywy" – powiedział prezes.
"Widać to w postępowaniach w lejku handlowym. Potencjał wzrostu i pozyskiwania nowych zamówień jest dobry" – dodał członek zarządu Krzysztof Wójcikowski.
Więznowski pytany o możliwość wzrostu przychodów w kolejnych kwartałach ocenił, że jest to jak najbardziej możliwe.
"Kwartały drugi i trzeci to powinny być bardzo dynamiczne kwartały wzrostowe" – dodał.
W odpowiedzi na pytanie, czy Elektrotim rozważa wejście na rynki zagraniczne prezes ocenił, że na polskim rynku jest jeszcze możliwość wzrostu, więc obecnie nie ma takich planów.
"Zagraniczne rynki wiążą się z nieco innymi sposobami działania i ryzykami, a rynek polski jest na tyle pojemy, że bez wzięcia tych dodatkowych ryzyk widzimy możliwości wzrostu. I tak, jak w strategii deklarowaliśmy, m.in. dlatego ją podtrzymujemy, że na dzisiaj nie mamy planu wchodzenia w eksport usług" – ocenił prezes. (PAP Biznes)
doa/ osz/